Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

mówisz kocham
i chce mi się płakać
miłość bywa boleśnie ułomna
nie potrafi dać nic
ale w zamian
chce wszystkiego
pęta serce i rozum


każe tańczyć jak zagrasz
by szczęście
roziskrzało diamentowe błękity
przyklaskiwać
gdy gnasz za sukcesem
wciąż niesyty spełnienia

 

o świcie
pragnę uciec
rozważam za przeciw
szept przez sen każe zostać
przegrywam
czy wygrywam
oddając wciąż więcej

mówisz kocham
znów znikasz

 

bez sensu

 

 

 

 

 

 

Opublikowano

@Marek.zak1 Słowo "kocham" jest często po to by np zatrzymać przy sobie drugą osobę... Ale z kolei czy kochając mamy prawo powiedzieć "nie rób kariery, nie znikaj na całe dnie w pracy, porzuć swoje pasje i siedź tu ze mną" ? Może trzeba zacząć się cieszyć, że rywalką jest praca a nie inne kobiety.

Opublikowano

Ten temat można by kontynuować bez końca... Każdy ma swoje zdanie, doświadczenia, wymogi i wizje... Miłość to codzienność, rzadziej porywy serca. Często ktoś znika, bo rutyna przytłacza. Trzeba wypracować sobie styl, znaleźć nić porozumienia, dążyć do wspólnego celu, nawet jeśli różnymi ścieżkami... Scalić się... I mimo, że ten rodzaj znikającego uczucia mi obcy, to niemniej jednak bardzo przypadł mi do gustu Twój styl pisania, wypracowany i lekki. Pozdrawiam :)

Opublikowano

@Jo Shakti Dziękuję za przychylność dla wiersza i obszerny komentarz :) To prawda - na ten temat można pisać bez końca. Czasem mimo ogromu uczuć, mimo wspólnych celów i porozumienia trudno znieść ciągłe "znikanie", gdy bliska osoba tak bardzo pochłonięta jest pracą, że "nie ma jej dla nikogo", więc choć  jest, to "znika". Co prawda każdy człowiek potrafi zorganizować sobie  czas (najpierw trzeba być szczęśliwym samemu z sobą, żeby umieć być szczęśliwym z kimś), nie można owijać się jak bluszcz wokół partnera i wciąż domagać się atencji , jednakże gdy ten stan zaabsorbowania wyłącznie pracą przedłuża się w nieskończoność, to związek może ucierpieć.

Pozdrawiam :)

@Arsis Dziękuję :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Robert Witold Gorzkowski  to prawda. Nie znałam Jej bliżej- gdzieś tam zetknęłam się pobieżnie oczywiście- ale dokładniej to w ubiegłym roku- po wręczeniu  Nike dla Urszuli Kozioł. "Raptularz" jest piękny- jak można tak cicho odchodzić.   I teraz do Ciebie Robert. Bardzo cenię skromność.  To jest bardzo piękna cecha. Wiem, tu na forum jest ktoś kto zaraz da po łapkach- tak na wszelki wypadek by za bardzo fajnie się nie poczuć. Ciebie zapamiętam całe moje życie- a wiersz o Krzyżu podziurawionym sumieniem niosę w sercu. Nie masz powodu by czuć się gorszym.   @Robert Witold Gorzkowski  jeśli chcesz to możesz A kiebi" albo któryś
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Mo so...Mo so... Zawsze wchodzisz w nie swoje buty? Zawsze tak miałeś?
    • Każdy z nas ma swoich ulubionych poetów, których w młodości się czytało i być może którzy wpłynęli na to, że z uporem maniaka siedzimy na tak niepopularnych w społeczeństwie portalach poezji. Jest to ograniczona liczba osób, ale pozytywnie zakręcona i trochę nie do końca twardo stąpająca po ziemi, czy dbająca o swoją twórczość. Dlatego powinniśmy odrzucić waśnie i pielęgnować w nas to co najpiękniejsze, abyśmy zachowali nasz piękny język wraz z dialektami dla pokoleń. Ja dodatkowo jeszcze mam takiego konika że i tych najmniej znanych poetów i tych noblistów zbieram wiersze i listy w oryginałach lubię ich mieć tak na półce jak i w sercu w smutnych chwilach pod ręką. Mam też osobistą prośbę jak ktoś chciałby mi swój wiersz napisany od ręki ze swoim podpisem ofiarować chętnie włączyłbym do swoich zbiorów oczywiście ja się odwdzięczę tomikiem moich bazgroł które kiedyś Maria Szafran mi wydała choć nie jest to poezja najwyższych lotów, ale zawsze miła pamiątka. przepraszam Aniu za to moje osobiste wtrącenie ale Ciebie pierwszą chciałbym poprosić o taką pamiątkę. Pewnie kiedyś moje zbiory trafią do muzeum i dla tych których to nie przeraża będzie miłym akcentem.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Marek.zak1Bardzo dziękuję :-)
    • @Łukasz JasińskiDzięki serdeczne.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...