Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

nad brzegiem rzeki


GrumpyElf

Rekomendowane odpowiedzi

@emwoo Aż strach jakim tropem pójdziesz jak napiszę o dinozaurach xD 

Dziękuję!!!

@Pan Ropuch Odsłuchałam, rzeczywiście ta piosenka jest odpowiedzią. Swoją drogą jaka stara, a jak dobrze brzmi. Dziękuję za odwiedziny, Panie Ropuchu. 

@Gosława Bardzo mi miło :) 

Edytowane przez GrumpyElf (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten wiersz wygląda, jakby był układany pod hasłem "co by tu jeszcze upchnąć, żeby error_erros na pewno dał serduszko" ;D

Nie no, żartuję ;> Ale wiersz jest faktycznie tak bardzo w moim guście, jak tylko mógłby być. Piękny!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Autonomia i równowaga wewnętrzna to zawsze podobało mi się w kulturze Aborygenów. Naturalizm w wierszu przemawia do mnie przez obraz ale i wszystkie zastosowane onomatopeje przyrody, "szumi nurt" - słyszę kaskadę, oraz przez inne wrażenia organoleptyczne - wdzierają się do podświadomości, jest i pożywnie bo "czereśniowo". Reasumując --> bardzo tu lirycznie. Poza tym Robert Gawliński, mentalnie zawsze wpisywał się w te klimaty. "Son of the blue Sky" i "N'Avoie" - mi się mocno z tym wszystkim kojarzą. Dobra więc propozycja muzyczna od: @Pan Ropuch Pzdr.

Edytowane przez Tomasz Kucina (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tomasz Kucina Bardzo łaskawy jesteś, dzięki. Poniżej pierwsza strofa Twojego Bumerangu; kiedy ją czytałam odniosłam wrażenie, że choć na pewno nie czytałeś wiersza powyżej, jakimś cudem się z niego nabijasz >> "cielęcy poeto" :) :) i dalej Aborygen, liryczna imaginacja :P Haha. Spójrz sam. 

 

kij samobij który wraca do ciebie
drastycznym słowotokiem
kolejny cielęcy poeto jesteś Aborygenem
nakładasz farbki na permanentne oblicza
lirycznej imaginacji

 

A co do Aborygenów, oni imponują mi bardzo swoim podejściem do życia w tym wymiarze; o nic nie walczą zakładając, że wyszli spod ziemi i dostali je w bonusie. Są tu z szacunku dla przodków, nie mają woli zdobywania i posiadania. Całe szczęście zachowali autonomię! I tak, Pan Ropuch się spisał :) 

@Arsis Dzięki. Muszę Ci napisać, że masz świetny avatar. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@GrumpyElf To już dwa zbiegi okoliczności :) wyobraź sobie, że wspomnieliśmy z @Somalija Pana Tomasza którego od kilku miesięcy ani widu ani słychu a tu raptem JEST z wierszem. 

Od siebie dodam skoro wiersz Pana Tomasza ma tytuł bumerang nie mogło w nim zabraknąć  Aborygena :) Liczba artefaktów namnaża się sama aż do wyczerpania. 

 

Pozdrawiam Autorów

Pan Ropuch

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio w Warsztacie

    • Widziałem zwierzo-rośliny,

      koniki morskie, różnokształtne gąbki i inne dziwy.

        

      Potem jadowitą meduzę, ośmiornice, piranie…

      W moim kierunku płynął rekin i otwierał szczękę.

       

      Na szczęście oddziela nas szyba – chyba.

       

       



×
×
  • Dodaj nową pozycję...