Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Starość zaczyna się zwykle w głowie.
Najpierw chorują skażone myśli.
Nieodwracalny wszczynając proces,
Co się rozlewa na wszystkie zmysły.

W uszach już dzwonią żałobne dzwony,
Matowe oczy już na-nie-widzą.
Gorzknieją smaki, zapachy śmierdzą
I spustoszony zamiera dotyk.

Formują kondukt martwe uczucia,
Aby wyruszyć w drogę ostatnią.
W jałowe gwożdzie do ich przybicia,
Stuka miarowo młotek frustracji.

Na nic lekarze i ich recepty,
Nic nie pomoże żadne konsylium.

Kiedy do życia gaśnie oskoma
Trudno powrócić do świata żywych.

 

 

Edytowane przez Franek K (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Wątpiciel

 

To jest nas już dwóch

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

.

Dziękuję i pozdrawiam.

@Gosława

 

Ale podejrzewam, że z wiosną mlodniejesz. Czyż nie?

Opublikowano

@Gosława

 

Jak to kobieta. Zmienia się jak pory roku, które też są w większości kobietami, prócz nijakiego lata

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

@beta_b

 

Otóż to. Mentalna starość jest dużo gorsza, bo może dotknąć też młodych.

 

Dzięki Beta i pozdrawiam.

Opublikowano

@beta_b

 

Łatwe to nie jest, ale próbować trzeba. Wiem, że to banał, ale może pomóc miłość. Nie uważasz?

Opublikowano

Znowu fajny tekst Ci wyszedł. Słusznie zacząłeś, bo to głowa decyduje, kto kim jest. Młodość to chęci, inicjatywa, wiara, że można. Niektórzy tego nie mają od dzieciństwa. Na sztandarze wypisali "nie chce mi się" i tak zostało. Pozdrawiam z zimowymi (nareszcie) leśnymi widokami. M.

Opublikowano

@Dag

 

Dzięki Dag. 

Znam bardzo dobrze jeden przypadek śmierci za życia (nie mam na myśli siebie). Od prawie 30 lat prowadzi wegetacyjny tryb życia, wynikający jednak w dużej mierze z dolegliwości fizycznych (no ale one nierozerwalnie wspołistnieją  z tymi psychicznymi). Z moich obserwacji wynika, że kobiety starzeją się na ogół pogodnej. I tego Wam zazdroszczę.

 

Pozdrawiam. F.K. 

@Marek.zak1

 

U mnie też sypie

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

.

Dzięki Marku. Masz rację z tym sztandarem, tylko czy odpowiedzialny za to jest sztandarowy, czy może stary się już urodził i nic z tym się nie da zrobić? 

Opublikowano

@Dag

 

Te kijki to już symbol. Ale mi nie o to do końca chodziło. Nawet robiąc na drutach, robicie to pogodniej niż faceci, którzy odrestaurowywują stary motor. Tak mi się zdaje. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dlaczego przegrany, wiedzie spokojne, leniwe życie, często bez stresów, za brak osiągnięć wini innych i wszystko dookoła, nie bierze aktywnego udziału w wyścigu po dobra. Z moich obserwacji wynika że takich jest bardzo wielu. 

Opublikowano

@Franek K Rzucam cilinę, cudowne ziele

co wyleczyło (artys)(poe)tów wielu.

Ale, lekarstwo to ostatecznie

skazuje twórców na... życie wieczne. 

@Kervion zbieram na bilet (w jedną stronę)

nie mogę tutaj za nic

za noc

ani za dzień

Aokigahara woła

 

tam będę i

wiatr mnie ukołysze

(błagam o grosik podaję nr konta 654610000111165615565)

Opublikowano

@Gosława

 

Ha ha. O chemii między pierwiastkami ;)

@Marek.zak1

 

No cóż. W sumie nie każdy musi być zdobywcą świata.

@Kervion

 

Dzięki.

Ściemniłeś konkretnie. Jest klimat, tylko z bezwietrznym wiatrem to trochę przewiałeś ;)

@Antoine W

 

Dzięki.

Cilina faktycznie może kogoś uratować.

Ten numer konta prawdziwy? Właśnie się zabrałem za przelewanie z pustego w próżne.

 

 

 

@jan_komułzykant

 

Otóż to. Psychuszki i odwyki pękają w szwach.

 

Dzięki Janko.

@Stary_Kredens

 

Dzięki Kredensie.

Bardzo lubię to słowo, jak wiele innych zresztą, rzadko obecnie używanych jak np. zaiste, owszem itp.

 

Pozdrawiam. F.K.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Byłam w salonie piękności, tak przypadkiem, Manikiur, pedikiur z drapaniem po piętach. Powzdychałyśmy sobie z Malwiną O dawnych czasach, kremach i perfumach,   Na które nas nie stać, dasz wiarę? Dziwne... czy na pewno są takie? Sprawdź, proszę, szybciutko, raz- dwa. Na nową torebkę, taką sobie, wydałam   Tylko parę groszy, a szpilki wcisnęli Mi w promocji jedynie za tysiaka. Już miałam wracać do domciu, A tu zatrzymała mnie policja   Na czerwonym świetle dla pieszych. Nie, nie było mandatu – a skąd, a co ty! Nieprawdą jest, że zgubiłam telefon I klucze do domu – napadli mnie zbóje   Z ciupagami i dali dyla w ciemną uliczkę. Zostawili mi tylko prezent zakupiony Dla ciebie: kołpaki do Malucha, cieszysz się? W tramwaju kanar był bardzo miły,   Zaśpiewał tylko tenorem zabawnym „dwie stówki” A ja mu – ciach przed oczy legitymacją Z Koła Gospodyń Miejsko-Wiejskich. Zamknął dzióbek, fruu – i tyle go było.   No co ziewasz? ej, ty śpiochu, nie udawaj! Nie chcesz usłyszeć wieści najnowszych? O tym, jak dzielnie w kasynie nie przegrałam Naszego kochanego, milutkiego mieszkania?  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @UtratabezStraty Fajnie, pokazuje to, że nawet w dorosłym mężczyźnie wciąż pozostało coś z chłopca. :)
    • @huzarc   made in huzarc.   wiersz wyrazisty i głęboki.   to gorzka jak piołun refleksja nad kosztem bycia małym trybikiem w maszynie społecznej lub intelektualnej.   poeta odnajduje swoją rolę w koniecznosci dokonywania trudnych osądów w świecie pełnym szumu.   finałowa scena przy oknie stanowi peknięcie liryczne, w którym wyczerpany cynik mierzy się   z własną moralnością.   litość natomiast  staje się ostatnim, pożądanym aktem miłosierdzia.   i to tyle mojego widzenia  tego niezwykłego utworu.          
    • @viola arvensis Każda rana... ... życie rzeką płynie niczego nie ominie dobre skosztuje złe posmakuje    zawsze wraca do nurtu  gdzie radość króluje  ... Pozdrawiam serdecznie  Miłego wieczoru   
    • Obraz pustki i niemocy, która niejedno ma imię. To mz bardziej jeśli pisze się na zamówienie i termin, co może tak dawać, ale kiedy pisze się, a musu ani terminu nie ma wtedy nic na siłę i lepiej odczekać na powrót błysku, weny, czy inspiracji. Pozdrawiam
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...