Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Na dyskotece cię poznałem
Zupełnie przypadkowo tak
I właśnie wtedy zrozumiałem
Że piękny jest twych oczu blask

Twe włosy cudnie wirowały
I wtedy zakochałem się
Dziewczyny drinki popijały
Ty do mnie już przysiadasz się

Moja jedyna dziewczyno
Nie odchodź w siną dal
Miną dni i lata przeminą
Aa ja twoim być będę chciał
O o o o o o o o o o !!!

Poszliśmy sobie więc na spacer
Noc była ciemna, księżyc lśnił
Zaczęłaś wtedy mi tłumaczyć
Że ze mną zawsze już chcesz być

Nastały dla mnie chwile szczęścia
Tylko dla ciebie chciałem żyć
Nie znam powodu twojego odejścia
Po czterech dniach zdradziłaś mnie ty

Moja jedyna dziewczyno
Nie odchodź w siną dal
Miną dni i lata przeminą
Aa ja twoim być będę chciał
O o o o o o o o o o !!!

Opublikowano

Mirku, tak trzymaj, będziesz sławny, a twoje piosenki będzie śpiewała cała Polska!
może i na idola za późno, ale czy trzeba wszytko przez tv.
a na reklamie się podobno znasz,
więc ruszaj w świat, montuj ekipę, nagraj płytkę, kilka klipów,
ja już dziś proszę o autograf wink.gif
biggrin.gifbiggrin.gifbiggrin.gif

atlantydo, jak to po co?
pieniądze, sława, i takie tam... wink.gif

Opublikowano

Mirku....
och.....dzisiaj...naprawdę...uświadomiłam sobie..jaki jesteś naprawdę...
nie jestem w stanie...powiedzieć co czuję... blush.gif
rano..skoro świt...zajrzę tu...by ci wierszem..wyrazić....moje wrażenia..

postrzelileś mnie...
Mirka cool.gif

Opublikowano

Poodpowiadam trochę.
a) Mirka
Jestem jaki jestem hehehe i na tym przykładzie też się opierałem. Tylko postrzeliłem? To miał byc strzał w samo serce laugh.gif
b) atlantyda
Interpretacja tekstu prawidłowa. Po co to? A tak sobie, żeby napisać bzdurę w ciągu niecałych dwóch minut. Zresztą tematem niewiele się różni od niektórych tekstów tutaj zamieszczanych i tylko forma trochę przaśna. I może jeszcze po to, żeby niektórym pokazać na żywym przykładzie jak wygląda prawdziwa Częstochowa wink.gif
c) Pelman
Dokładnie na odporność. Ja też tego czytać nie mogę, bo mi się nóż w kieszeni otwiera. Zabiłbym z premedytacją smile.gif
d) Kai
Bardzo chętnie autograf, a nawet przez telefon, ale wiesz... Podpisać się jeszcze nie umiem wink.gif
e) Tommy
Przydało się trochę śmiechu po tonach smutku? Jeżeli tak, to cel osiągnięty biggrin.gif
Reasumując: wiersz powyższy jest przykładem tego, co lubi bardzo dużo ludzi, ale boją się do tego przyznać cool.gif i wzorem jak nie należy pisać.
Pozdr.

Opublikowano


echh
czytam, łzy ronię i zbieram po jednej do karafeczki
na wieczną rzeczy pamiątkę
a moje ukochane rymiki leżą w błotku i się zaszlochują na śmierć
totalna paranojka i demolka ars poetica
napiszę zażalenie do admina
ja też chcę czasem coś skrobnąć, a mnie się tutaj postponuje
buuuuu lmfao.giflmfao.giflmfao.gif
wiersz zabiorę do kajeta
zacznę się uczyć na antytezie
nie wiem, jak inni dziekani, ale na koncert przyjadę, niech zginę ja i pchły moje

pozdrówka


Opublikowano

Jak Serocki napisał..że mu słodzę...
no i..powiedziałam..mu..jak napiszesz kicza..to ci dowalę..
no i ..napisał dwa kiczyszka...
no i..dał..tam gdzie nie można komentowac..
no i..wyciachali mi ..komentarze
no i..
trzeciego dał tu...
no i....dosolił mi:))))))))))

Opublikowano

nie no- hehehe - jest 2.30 -zamierzałam się położyć w końcu spać- ale teraz jest to niemożliwe- aleś dał Pan czadu- hehe;-)
Pozdrawiam serdecznie;-)))));-)));-)))

PS- wiem, że toczy się tu pewna dyskusja i ten tekst ma jakieś podłoże pewnie(tak mi sie wydaje).Ale ja tylko w epizodycznej roli wolnego strzelca;-)
[sub]Tekst był edytowany przez Izabella_Sendor dnia 04-01-2004 02:32.[/sub]

Opublikowano

A wie Pan co( przepraszam Autora, że pod Jego wierszem pozwalam sobie na takie dyskusje trochę "spoza " tematu)- to nie jest zły pomysł- ja akurat pod pojęciem tej "klasyki" rozumiałabym utwory w jakiś sposób specyficzne( i nie chcę, żeby to było odebrane jako złośliwość), godne zapamiętania- nawet jeśli kulejące pod jakimś względem (czy nawet wieloma) w kwestii "kanonów dobrej poezi"-niezależnie czego by pod tym stwierdzeniem nie rozumieć.Takie do"W" się ze względu na to chyba nie nadają, ale do takiej"zapamiątki" to i owszem;-)
To by mogło być coś na zasadzie "poetyckiej miss publiczności"
Pozdrawiam, a Autora jeszcze raz przepraszam za ten wywód.
Daria

Opublikowano

A wie Pan co( przepraszam Autora, że pod Jego wierszem pozwalam sobie na takie dyskusje trochę "spoza " tematu)- to nie jest zły pomysł- ja akurat pod pojęciem tej "klasyki" rozumiałabym utwory w jakiś sposób specyficzne( i nie chcę, żeby to było odebrane jako złośliwość), godne zapamiętania- nawet jeśli kulejące pod jakimś względem (czy nawet wieloma) w kwestii "kanonów dobrej poezji"-niezależnie czego by pod tym stwierdzeniem nie rozumieć.Takie do"W" się ze względu na to chyba nie nadają, ale do takiej"zapamiątki" to i owszem;-)
To by mogło być coś na zasadzie "poetyckiej miss publiczności"
Pozdrawiam, a Autora jeszcze raz przepraszam za ten wywód.
Daria
[sub]Tekst był edytowany przez Izabella_Sendor dnia 04-01-2004 02:46.[/sub]

Opublikowano

Co prawda wybitność tego starczy mi do rana-kurka siwa- już 5 raz to czytam-hehehe- ale jak Pan potrafi jeszcze mocniej - to ja się ustawiam do kolejki czytelników;-)
Pozdrawiam

a ona była jak lelija
jak śniegi biała tejże szyja
och była, była

nieudolne nawet nienaśladownictwo;-))))

Opublikowano

Co do dwóch różnych historii - ma Pan rację . A jeśli chodzi o samo pojęcie kiczu...to od pewnego czasu dużo o nim myślałam...i tak go dla samej siebie w pewnym sensie zrehabilitowałam (oczywiście ta rehabilitacja obwarowana licznymi "przykazaniami" i " powodami" )
No idę spać, dziś nie będę liczyla baranów, tylko łosie z tego wszystkiego,
życzę Panom dobrej nocy;-)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • W koszu świat się mieści - myśleliście, że śmieci !
    • @Marek.zak1 Marku, to nie tak... w naszym pięknym kraju jest teraz jeszcze większa bieda niż materialna. Bieda moralna. wchłaniamy jak gąbka wodę wartości,które zawsze nam były obce aby dogonić zachód. Ale w czym jesteśmy gorsi ? że nie mamy związków partnerskich i legalizacji aborcji na życzenie? Lewandowski jest nielubiany nie za to,że strzela bramki za granicą a za to,że nic wielkiego nie zrobił dla polskiej naszej reprezentacji. Jako kapitan zawiódł na całej linii. Odmawia gry w ważnych meczach Polski bo jest zmęczony a przecież jego koledzy też grają za granicą i też mogą być zmęczeni ale grają...W naszym kraju jest wiele do zrobienia i nie do naprawienia metodami tego rządu, który burzy to co poprzednia władza zrobiła przez 8 lat.Bo rewitalizacja to nie burzenie tylko ratowanie dobra. Reanimacja to nie dobijanie pacjenta. Mimo wszystko pozdrawiam ciebie serdecznie
    • Wróciłem. Nie jak człowiek jak język ognia wracający do żrenicy popiołu. Nie do miejsca, do ciebie, do skóry, która mówi moim dłoniom, jak rzeźbić ciszę w temperaturze krwi. Byłem tam, gdzie tlen ma smak piasku, gdzie wiatr uczy języka rozpadu, a noc trzyma za gardło i nie puszcza. W górach, gdzie człowiek oddycha szczelinami płuc, a gwiazdy są jak porzucone oczy co widzą wszystko, nie pokazując nic. Ale wróciłem. Na kolanach snu, do ciebie, do wnętrza twojego zapachu, który przesiąkł mi w paznokcie i nie chce odejść nawet w ogniu. Twoje spojrzenie rozkłada mnie na części, na mięsień po tęsknocie, na kość po dotyku. To nie wzrok, to skalpel, którym rozcinaz przestrzeń miedzy naszymi ciałami. Nie chodzę już unoszę się, bo grawitacja twojej obecności to język bez słów. Każdy mój krok to ułamek ciebie naciągnięty na stawy. Nawet milcenie między nami jest wilgotne jakby ktoś wyjął głos z gardła i zanurzył go w tobie. Oddycham tobą. Nie jak powietrzem jak modlitwą kradzioną podczas wstrząsa. Każdy twój oddech to żyła, którą moje ciało próbuje odnaleźć językiem. Gdy mówię, słowa mają twoją temperaturę. Gdy milczę, to tylko dlatego, że chcę, by cisza stała się kolejnym narządem między nami. Nie potrzebuję twoich słów potrzebuję twoich nerwów. Chcę mówić przez twoje pory, chcę zapamiętać cię od wewnątrz, tak jak lustro pamięta twarz nawet po stłuczeniu. Kocham cię jak rana kocha palec, który w nią wchodzi, żeby sprawdzić, czy boli. Nie z czułości z konieczności trwania. Nie proś mnie, żebym się zatrzymał. Zrobiłem z twojej obecności dom, z twojej skóry  instrument. na którym nie da się zagrać bez krzyku. Nie musisz mnie kochać. Wystarczy, że przy mnie oddychasz ciepłem po burzy. A ja będę kochał cię tak długo, jak długo świat nie nauczy się mojego imienia bez twojego oddechu.  
    • @Alicja_Wysocka mam nadzieję, że dobrze się spało :) w tym wierszu już nie będę nic zmieniać, ale na pewno przyda mi się to na przyszłość, bo szukam właśnie takich rymów, które współgrają, ale nie brzmią prawie tak samo. A mi bardzo trudno takie znaleźć, także dzięki za ściągę :)  
    • @Jacek_Suchowicz Święte słowa :) Pozdrawiam. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...