Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Radosław
Opublikowano

Pragnienie dobra wybrzmiewa w tym wierszu. Chęć poczucia ulgi. Postawienia granicy trudnym doświadczeniom. 

Przy każdej części można się zatrzymać na chwilę i nasycić ducha. 

 

Nieodparcie prowadzi mnie do jednego z utworów Barańczaka ;) 

 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Cieszę się, że spowodowałam tym króciutkim wierszem nowe skojarzenia :) I dziękuję Ci za miłe słowa :) Pozdrawaim.

 

 

 

Tak, im krótszy wiersz, tym silniej działa, nadaje i zmienia znaczenie każde słowo, Ty o tym dobrze wiesz :)) Dziękuję Ci i pozdrawiam!

 

 

... a noc dopiero po zachodzie słońca :) Dziękuję Ci za pozytywną ocenę, Waldemarze, cieszy mnie :) Pozdrawiam!

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Ten komentarz mogę czytać i czytać i jestem Ci wdzięczna za każde słowo w nim, Radosławie :) A co do poezji Barańczaka, to zaraz spróbuje się z nią zapoznać, tylko moze podasz mi tytuł wiersza, o którym wspomnialeś? Pozdrawiam i dobrego dnia!

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Trafiłeś w dwa ważne dla mnie i zamierzone przeze mnie aspekty i bardzo się z tego cieszę! :) Nigdy nie jestem zupełnie pewna, czy przy tej oszczędności formy i słów zamierzony przeze mnie przekaz do czytelika właściwie dotrze . Bardzo Ci dziękuję za ten komentarz :) I Pozdrawiam :)

@Ilona Rutkowska @Joachim Burbank Serdecznie Wam dziękuję za serca i pozdrawiam :) :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Tak, tytuł to jego początek, często tak piszę :) I zwykle mieszam różne formy, a jedyne, co jest w nich stałe, to minimalizm. A więc może "nierasowa miniaturka"..? :)

 

Dziekuję Ci za życzliwe zainteresowanie i pozdrawiam!

@Natuskaa Dziekuję Ci i miłego wieczoru :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

A ja myślę, ze jest odwrotnie, bo sformułowanie "to miłość", celowo użyte bez słów "tylko" czy "nigdy... jest otwarte i szersze, dające możliwość róźnych wyobrażeń tej miłości...

 

Cieszę się, że poza tym Ci się spdobał :) Pozdrawiam!

 

 

Dziękuję czytelniczce za miłe słowa i również ja pozdrawiam :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Mozzarella fal/le raz z om.    
    • Plaża, tok i kota żal.    
    • @Marek.zak1 Gwiazdy, astrologia i przeznaczenie - coś w tym jest! :))))))
    • Gdy pierwsza skrząca gwiazda, Jakby zagubiona, maleńka, samotna, Zamigoce na tle wieczornego nieba, Oznajmiając wigilijnej wieczerzy czas… A we wszystkich Polski zakątkach, W przystrojonych odświętnie domach, Trwająca od rana krzątanina, Z wolna dobiegnie już końca…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Zatańczą nasze świąteczne emocje, Niewidzialnymi nićmi z sobą splecione, Niczym złote włosy anielskie.   Strojna w bombki i łańcuchy choinka, W blasku wielokolorowych lampek skąpana, Ucieszy oczy każdego dziecka, Błyszczącą betlejemską gwiazdą zwieńczona… A pod choinką stareńka szopka, Z pieczołowitością misternie wyrzeźbiona, Opowie malcom bez jednego słowa, Tę ponadczasową historię sprzed tysięcy lat...   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Biorąc ułożony na sianku opłatek, Zbliżając się z wolna ku sobie, Wszyscy wkrótce obejmiemy się czule,   Wnet z głębi serc, Popłyną życzenia szczere, W najczulsze słowa przyobleczone, By drżącym od emocji głosem wybrzmieć… Wszelakich sukcesów w życiu codziennym, W szkole, w domu i w pracy, Szczęścia, bogactwa, pieniędzy, Lat długich w zdrowiu i pomyślności…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Jedno pozostawione puste nakrycie Echo dawnych zapomnianych już wierzeń, Przypomni tamte stare tradycje,   Gdy pełna czerwonego barszczu chochla, Dotknie ze stukiem każdego talerza, A po przystrojonych odświętnie wnętrzach, Rozniesie się już jego aromat, Wybijający kolejną godzinę stary zegar, Przypomni o upływających latach życia, Gdy w kącie stara pozytywka,  Zagra kolędę znaną z dzieciństwa…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Gdy za oknem prószy wciąż śnieg, Tlą się w pamięci wspomnienia odległe, Czasem mgłą niepamięci zasnute.   Przy wigilijnych potrawach, Zajmie nas niejedna długa dyskusja, O tym jak z biegiem kolejnych lat, Zmieniała się nasza Ojczyzna… A na przyszłe lata pewnie snute plany, Przecinane przez głośne krzyki W sąsiednich pokojach bawiących się dzieci, Wzbudzą często serdeczne uśmiechy…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Dadzą się czasem słyszeć szepty anielskie, Tak melodyjne choć cichuteńkie, W myślach naszych niekiedy odzwierciedlone.   Długie refleksyjne rozmowy, W gronie rodziny i najbliższych, Pozostaną w wdzięcznej pamięci, Powracając na starość przyobleczone w sny… A gdy czas włosy siwizną przyprószy, Wspomnienie tamtych z dzieciństwa Wigilii, Z oczu niekiedy wyciśnie łzy, Otarte ruchem pomarszczonej dłoni…  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...