Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Stałem przed nim, a on milczał
Nie odpowiedział mi słowem.
Stałem przed nim, a on milczał
A przecież takie milczenie,
Jest ponoć strasznie niezdrowe.
Stałem przed nim, a on milczał
Nie odpowiedział uśmiechem
Nie odpowiedział też gestem
Tylko stojąc przed kościołem
Rzucił surowe spojrzenie.
Chciałem pomówić z Bogiem,
Rozmawiałem z kamieniem.



______________________________________________
Będę wdzięczny za wszelkie porady.
Pozdrawiam.

Opublikowano

..A przecież takie milczenie,
Jest ponoć strasznie niezdrowe..

Ciężko mi to wyjaśnić, ale fragment odnosi się po prostu
do powiedzenia, że "niezdrowo" jest milczeć,że czasami lepiej
jest coś z siebie wyrzucić. Miał za zadanie podkreślić,
że ten brak odpowiedzi jest aż nienaturalny...

Dzięki za komentarz. Zależy mi na opiniach i poradach, bo dzięki nim,
będę wiedział co poprawić. Chociaż czuję się trochę nieswojo,
bo to co pisze, wydaje mi się zupełnie inne od wierszy prezentowanych
przez większość członków Interklasy.

Pozdrawiam

Opublikowano

Cieszę się, że zwróciłeś na to uwagę. Już wcześniej zastanawiałem się nad tym czy pisać wszystkie zaimki osobowe z dużej litery, czy (jak to jest obecnie) zostawić je napisane z małej litery, żeby osoba która będzie czytała wiersz poczuła, że coś nie pasuje, że coś jest nie tak... Uważasz, że użycie ‘dużej litery’ będzie lepszym rozwiązaniem?

Asura

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Marek.zak1Czyli literatura kryminalna (tam przynajmniej jedednemu ze śledczych się chce)  sobie, a życie sobie. :) 
    • @infelia... dziękuję.
    • ujrzałem dzisiaj gruszkę na wierzbie która tak do mnie śmiała się pięknie zatem próbuję w życiu posprzątać wszakże to była wierzba płacząca   * chodzę wciąż w kółko lecz szansa marna by tym sposobem wydeptać kwadrat    * pełen luzik spadam jak kamień przecież spadanie kości nie łamie   * schodził z drzewa nie chciał być małpą lecz nagle pomyślał czy w sumie warto?   * tak innych osądzał że wnet się zaplątał we własnych błędach aż spuchła mu gęba    * był robotem chciał być człowiekiem marzenie spełnił gdy odbił mu dekiel    * gdy tyłek ci skopią to boli owszem gorzej gdy w mózgu się coś poplącze   * gardził ludźmi myśleli inaczej teraz w zaświatach zgrzyta i płacze   * co tam słychać to chyba ściema mieć pretensje do istoty której nie ma   * zlecieć na dno i odbić się a nie jak zwłoki cuchnąć na dnie   * tak sobie myślę czy było warto wszak po obiedzie jestem musztardą   * nie owijał w bawełnę słuchano niechętnie gdy raz owinął jako mędrzec zasłynął   * o cudzych przywarach zdanie ma ale o swoich to cicho sza   * za pewnie i za wysoko podskoczyłeś kolego że złamałeś kark o niebo    * to żaden problem wskazywać dowody ze mną zgodne przeciwnych wcale wygodniej w ramce nie szukać dalej   * ma złoty klucz takowe drzwi a poza tym to już nic   * czy byłeś normalny czy czubkiem cię zwali to wszystko zależy kto normę ustalił   * zrozum to wreszcie przestań być smutnym ty jesteś inny ja jestem słusznym
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • i znowu na chipcika zmysłowo zlepione sklejone na ślinę początek i koniec   język słodko-gorzki i rozsmakowany a spojrzenia miłe oczy rozmaślane   dziś blichtr się sprzedaje jak ciepłe bułeczki bez wspaniałych myśli pustka i nic więcej ;))
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...