Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Narodziny


Rekomendowane odpowiedzi

@Czarek Płatak Ja sobie czytam ten wiersz po ateistycznemu. Dla mnie to opowieść o naszych bliskich. Gdy żyją i mają ciało widzimy, że są nieidealni, czasem się z nimi kłócimy, czasem nas wkurzają, pamiętamy o ich wadach. Kochamy ich, choć czasem chciałoby się ich udusić.

 

W wierszu mamy opis rozkładu tego ciała. Bardzo turpistyczny. Ja sobie to odczytuje jako - patrzcie te wszystkie brzydkie rzeczy, ciało, to co z niego zostało, ulegają entropii. Zanikają. Zmieniają się na nawóz z którego powstanie anioł. I rzeczywiście często po śmierci, gdy nie ma już ciała u naszych bliskich zanikają wady. Zauważamy jak ich zaczyna nam brakować. Jacy to byli wspaniali ludzie. Ile byśmy dali by jeszcze raz usłyszeć ich śmiech. Zwykły człowiek w naszych oczach po śmierci staje się aniołem. Kimś za którym tęsknimy.

 

Może interpretacja nie po bożemu. Ale przynajmniej wiersz natchnął mnie do tego by bardziej docenić ludzi których kocham.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nigdy nie zamęczą szalka. Każdorazowo czuję się Twoimi komentarzami zaszczycony :) 

Racja, szukanie ludzka rzecz. 

Bardzo cieszy mnie, że tekst natchnął Cię do takich przemyśleń, jak i to, że dostrzegłeś również ten 'ateietyczny' aspekt. 

W tajemnicy dodam, że na te sprawy patrzę też raczej od strony ateistycznej. Tutaj postanowiłem trochę wymieszać klimaty.

Zdrówka i pozdrawiam! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...