Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zobacz jesień znów zagląda nam do okien,

a dopiero sadziliśmy tamte kwiaty.

Wieczór miejsca ustępuje chłodnym nocom,

nie do wiary jak się spieszą teraz daty.

 

Popatrz tylko jak wyrosły nasze dzieci,

jeszcze słyszę dziecięcego głosu brzmienie,

a już świat je powykradał z ciepłych ramion,

zostawiając w oczach tęskne zamyślenie.

 

Chodź na spacer babie lato nas przygarnie

i podaruj bukiet astrów tak jak kiedyś.

Przecież jesień bywa piękną porą roku,

kiedy cieszy się ze zbiorów żyznej ziemi.

Opublikowano

Wiersz pełen harmonii i sokoju.., gotowości do pogodzenia się z życiem. Również harmonijna forma i płynący, spokojny rytm podkreślają tę błogość. Z przyjemnością się jej poddałam. :) Pozdrawiam.

Opublikowano

Zgadzam się z @duszka, chociaż szczerze nie cierpię jesieni.

Ale Twój wiersz jest bardzo ładny. :)

 

Pozdrawiam

 

P.S. Dodałabym kilka przecinków:

1. Zobacz, jesień znów zagląda nam do okien,

2. nie do wiary, jak się spieszą teraz daty.

3. Popatrz tylko, jak wyrosły nasze dzieci,

4. Chodź na spacer, babie lato nas przygarnie

Opublikowano

Znany motyw jesienny, przemijanie, zbiory.

Niby ładne to, harmonijne i nastrojowe.

Ale jakiejś szpileczki innowacji mi tu brak.

Rozumiem, że to jest klimat "aletojużbyło", ale jakoś tak...

tęskno mi do inności, w każdym wierszu szukam jakiejś nowatorskiej błyskoty.

Aczkolwiek nie twierdzę, że jest do bólu banalnie.

 

Pozdrawiam,

 

D.

Opublikowano

Witam - zgrabny wiersz - ale przy okazji mam pytanie 

czy autor lub autorka  wiersza to niemowa bo już od 

dawna dawniej nie odpowiada na komentarze  pod

swoimi wierszami - czym to wytłumaczyć - 

Raczej by wypadało coś rzecz.

                                                              Pozd.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • zbyt długie rękawy czasem przeszkadzają jak nazwy miast których nie znam zaczekam pod zielonym bzem na dojrzewanie   dobrze że spojrzenia  nie pytają o twarz   gdybym przypadkiem zmądrzał przypomnij mi dlaczego noszę za duże buty i obiad zostawiam na jutro   przed progiem pasowało wszystko nawet las za drzwiami
    • Przez lata trudnił się lichwą Z oszustwem grubym – na przemian Trzy działki sobie przywłaszczył (W końcu bogactwem jest ziemia)   Hejterem bywał na co dzień, Oszczercą od święta – bywał, Rankiem wyśmiewał się z rudych, Wieczorem obrażał siwych.   Za stos dolarów kradzionych Lub przywłaszczonych po prostu Trzy działki kupił z łatwością (Bez trawy, chabrów i ostów).   Raz na partyjnym zebraniu Wpadł pod stół – po wódki szklance, Rasz zaś – małżonkę sołtysa Podstępnie zwabił na tańce.   Tak żył ten karzeł moralny Przez lat pięćdziesiąt bez mała, A zawsze garnitur na nim Kosztowny, koszula biała.   A kiedy przyszły wybory, Kampanię szybko rozkręcił, Licząc, że polscy wyborcy Zaniki mają – pamięci.   Gdy zebrał głosów furmankę (Około pięciu tysięcy), Cieszył się z nowej możności Robienia – grubych pieniędzy.   W duchu pomyślał też sobie: Wyborcy głupsi od kozy, Na piękne słówka łakomi, Ataki mają sklerozy.   Jeśli są ciemni i tępi, Równie wieczorem jak rano, Na co gorliwie głosują, To też – niebawem dostaną.   Wybory to wszak nie market, Nie targi – myśli i racji, Głosujesz – a płacisz potem, Bez prawa – do reklamacji…
    • podkreślę rzęsy jeszcze policzki w róż omolam* szpilki i włosy zepnę przyszła dla niego pora   omolam* - gwara omaścić
    • @Wochen krzyk jak widać z powyższych wersów może mieć różne oblicza. Ten najbardziej "rozdzierajacy duszę" i bolesny, to ten który wyartykułowany jest w milczeniu, a usłyszeć go można tylko sercem...
    • @GrumpyElf podoba mi się motyw gestu wyzwolenia. Ten wiersz traktuje o tym , że przychodzi taki czas w życiu,  że trzeba " odciąć" pewne rzeczy, żeby iść dalej...Zazwyczaj nie jest to łatwy krok, ale nagrodą jest przywołane w ostatnim wersie " odzyskanie", którym moze byc np: wolność. Pozdrawiam
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...