Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nie pytaj mnie jesieni

o nie napisany wiersz

twoje żółto - czerwone

przypominajki wiszą

na lodówce już od lat


 

mimo że poruszasz mi

tak delikatne struny

wiatr przynosi ciągle sny

ze starą zjawą w tle

więc skleć mi proszę nowe


 

kasztanowe koniki

o kościach z zapałek

i czapkach żołędziowych

kulejące krzywizną

kąta nóg względem ziemi


 

zanim odnajdę szablon

rozciągania pajęczyn

by stawały akurat

na wysokości oczu

otrzeźwiając grzybiarzy


 

nie każ mi się układać

o jesieni zimowo

bo tylko wiersz dojrzały

wart jest wygrzebywania

ze spalonych słońcem traw

Opublikowano (edytowane)

Witam  -  uroczo jest -  zwłaszcza kasztanowe koniki i czapki 

żołędziowe zawróciły mój miniony dawny  ale  fajny czas.

                    Miłego ci życzę.                                                                             

Edytowane przez Waldemar_Talar_Talar (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję. Kasztanowe koniki nie znają ograniczeń wiekowych, każdemu wolno mieć na nie swój projekt i go realizować.

 

Również miłego dnia, czy już może pomału wieczoru :)

Jesień potrafi wkroczyć w najpiękniejszych barwach przyrody i za to ją między innymi cenię.

Co do drugiej części komentarza - nie łapię.

 

Dzięki za obecność pozdrawiam :)

Jeśli drgnęła jakaś czuła struna, to bardzo mnie to cieszy.

 

Dziękuję i pozdrawiam :)

Mi też, tylko nigdy nie chcą stać prosto, zawsze się kolebią...

 

Dzięki i pozdrawiam :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

"Stara zjawa"? No tak, jest upierdliwa, jak nic na świecie, ale na szczęście nie przychodzi często, choć z drugiej strony na tyle często żeby psuć... trzeba ją odstawić, bo przyszła jesień, a jesień jest magiczna ze swoimi kolorami i kaprysami, a do tego nieprzewidywalna.

 

Dziękuję i pozdrawiam :)

Opublikowano

Byłem, Czytałem, Zatrzymał - szczególnie dla mnie słowoklucz skleć :) spodobało się

Pozdrawiam.

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jesteś niemożliwy :) Jednego dnia piszesz, że jestem chuda, bo nie jem mięsa, drugiego dnia pogrubiasz mi nick (choć nie wiem czy bold nie byłby lepszy), bo coś z rozstaniem. Lato nas opuściło, ale od jabłek, buraków i kapusty za bardzo nie przytyję :)

 

Udanego dnia życzę.

Ech, faktycznie jest to słowo... koniki się pomarszczą, pokurczą...

 

Dzięki za wizytę. Pozdrawiam :)

Ludziki są trudniejsze, w ogóle nie chcą utrzymać się w pionie...

 

Dziękuję i pozdrawiam:)

Opublikowano

intrygując te karteczki, czekam na ciąg dalszy :)) cały wiersz intryguje nie tylko treścią ale i układem - pomimo, że jest biały ma melodię wewnętrznych rymów. wracam bo oprócz nostalgii odczuwam w nim głębokie uczucie do jesieni...

ponoć liczy się pierwsze wrażenie, a to prowadziło moją wyobraźnię przez surrealizm ale bardzo delikatny, taki lekki z wykrzywieniem...., wracam bo niedawno rysowałem kopie zegarów Salwadora i Pabla ogród próbując się wczuć w kreskę, kredki to nie farby, wydawało się proste, ale gdy przyszło co do czego to było niczym wypełnianie mandali...

Pozdrawiam :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Karteczki wiszą :) Wyobrażasz sobie taką lodówkę, jest urocza... wciąż otwarty zielnik.

Tak, bardzo lubię jesień.

 

Twój komentarz namówił mnie, żebym zajrzała do surrealizmu w słowie: niepohamowana wyobraźnia uwolniona od zasad logiki, pismo automatyczne, sny...  tyle, że oni szukali, wymuszali na sobie takie działania, ja jeśli to robię (bo mi samej trudno siebie ocenić) to robię to  mniej świadomie. Niemniej jednak to skojarzenie dało do myślenia.

 

Piszesz, że to jak "wypełnianie mandali"... w mojej głowie siedzi od dwóch dni jedna taka biało-różowa, ale nie wiem czy to na pewno madala, czy aby nie jest to obraz z  kalejdoskopu.

Hmm... to może spróbuj farbami?

 

Dzięki za powrót i podzielenie się myślą :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Łukasz Jurczyk Świetnie prowadzisz też narrację historyczną - Filip II narzucił greckim polis (oprócz Sparty) pokój, a one utraciły niezależność i muszą wędrować na Persje. A wszystko w ramach Związku  . Piękna poetyka przy tym . Pozdrawiam 
    • @Waldemar_Talar_Talar Twój wiersz ma charakter uniwersalny - brzmi jak opowieść, która świadczy o tym, że  przeszedłeś przez życiowe lekcje i wiesz o czym piszesz. Pozdrawiam. :)  
    • @FaLcorN W sumie to dobra filozofia - czasem trzeba po prostu płynąć i nie walczyć z każdą falą. Takie podejście czasem naprawdę ratuje zdrowie psychiczne. Jest tylko jedno ale - ale co, jeśli ta fala prowadzi prosto na skały? Czasem warto wiedzieć, dokąd płyniemy. :)))
    • @tie-break Nie w każdym moim wierszu muszę podawać konkretne przykłady. Bo każdy z osobna tworzy historię, która jest spójna. W każdym takim wierszu podmiotem jest tzw. "Legatus mortis", istota demoniczna która jeszcze jako człowiek była powołana jedynie do cierpienia a nie życia. Jest to byt uwięziony między światami ludzi a demonów. Posłaniec śmierci i jej wierny piewca. I u mnie nie jest tak że wszystko jest bez sensu. Sensem jest umysł i jego potęga. Poznanie prawd i dociekanie do nich nawet jeśli miałoby to skończyć się obłędem lub zagładą. Uczucia są zbędne, liche i kłamliwe. To potęga rozumu ma spełniać rolę wręcz omnipotencką. Celem jest pojęcie bezsensu istnienia w ludzkim wymiarze czasu.  A zarazem zachowanie trwania myśli po wieczność. To trochę jak w modernistycznym pojmowaniu "nadczłowieka", lecz nie w wyższości klasy inteligenckiej(choć to też jest ważne). U mnie "nadczłowiekiem" jest ten który wie, że wszystko jest prochem, próżnią zawładniętą przez fatum od którego nie ma ucieczki. Ten który umie urządzić się jednak w tej pustce i trwać w niej aż do smutnego końca. Mając nadzieję na życie wieczne w postaci nie cielesnej czy duchowej a tryumfie myśli.
    • @Mitylene Bardzo dziękuję! Przepiękny komentarz, jestem nim zachwycona. Pozdrawiam. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...