Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

I to jest to, na co warto czekać na tym forum. Bardzo dobry wiersz, moim zdaniem. Odbieram go jednoznacznie, jako wyraz przewiązania i miłości do wybranej osoby. I to tzw. miłości na życie i śmierć. I chociaż może to tylko trachę moja nadinterpretacja, ale zdziwiłem się mocno, że inne interpretacje są w ogóle możliwe.

Pozdrawam serdecznie Czarku :)

Gość Radosław
Opublikowano (edytowane)

Ciągnie się  za mną ten wiersz, to oswajanie  lęku  przed śmiercią. Z drugiej strony, żeby  być  tym, kto trzyma za rękę. 

Edytowane przez Radosław (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Zgadzam się z tym o prozaicznych rzeczach i w tym, że śmierć nie musi dzielić. Wszyscy, których kochałem, a którzy odeszli z tego świata dla mnie odeszli jedynie w sensie fizycznym, bo przecież cały czas są przy mnie. 

Odpozdrawiam 

Opublikowano

@Czarek Płatak

Podoba mi się :). Po pierwsze jest to super napisane. Z jednej strony jest rym, jest rytm harmonia i piękno. Z drugiej strony wszystko płynie i brzmi naturalnie i szczerze.

 

No i treść. Społeczeństwo zabija w mężczyznach wrażliwość. Mamy ukrywać swoje emocje. Tymczasem w wierszu PL swoim wyznaniem dokonuje ostatecznego odsłonięcia się. Pokazuje, że mu zależy, narażając się na odrzucenie. Pokazuje że ma swoje słabości, licząc na pomoc w troskach. Pokazuje że ma swoje lęki, na przykład przed samotnością i śmiercią. Przestaje być silnym macho i przemienia się w człowieka gotowego na bliskość. Tak to sobie czytam. Świetny tekst. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Ten kogucik to klasyczny playboy z kurnika – śniadania tu, spacery tam, puszczanie przodem (gentelman!), a nawet ustępowanie grzędy. Uwielbiam tę scenę zebrania! Kury odkrywają, że wszystkie miały "wyjątkową relację" z tym samym kogutem. To jak moment oświecenia w grupie wsparcia: "Siostry, byłyśmy wszystkie tą jedyną!" :) "Oskubiemy mu te piórka" – Feminizm w pigułce!   Problem w tym, że... "Jemu znów odrosną piórka" – możesz oskubać koguta, możesz go zawstydzić, ale biologia jest nieubłagana. A kury? Znowu przy nim staną. To nie wiersz o kogucie – to wiersz o tym, że niektóre wzorce powtarzają się w kółko, choć wiemy, jak się skończą. Czy kogucik jest winny, że urodził się kogucikiem? Fantastyczny wiersz! 
    • @Wiesław J.K.  tu nie zgodzę się. Schizma( 1054 rok) podział chrześcijaństwa na wschodnie i zachodnie- ale nadal to jest chrześcijaństwo. Jeden Bóg- ten sam. Jestem katoliczką (chrześcijaństwo zachodnie) - katolicy uznają prymat Papieża. To o zastraszaniu- daj se luz- gdyby tak było nie mógłbyś pisać nawet takie rzeczy, krytykować i oficjalnie też jechać. A i jeszcze gdybym czuła się w jakimkolwiek stopniu zastraszona- nie byłoby mnie w Kościele, a jestem i to się nie zmieni. A słyszałeś o ekumenizmie?- niedawno  Papież modlił się z królem Karolem( głowa kościoła anglikańskiego)   I i jeszcze o zastraszaniu: Czy pamiętasz o francuskim tygodniku" Charlie Hebdo? co tam się stało? Ośmielili się narysować szczerbatego Mahometa, i co się stało z dziennikarzami? Pewnie wiesz, a i można przeczytać( znaleźć).       Niechęć, osobiste urazy nie mogą być traktowane do wszystkich, nie wsadza się do jednego worka. To wszystko. Miłego dnia.      
    • A kiedy już nie może, myśli, fajnie było Boże:).    Pozdrawiam
    • Nic na pokaz, po co drażnić bliźnich.
    • @UtratabezStraty Chcę od razu zaznaczyć: używając słowa "farsa" nie krytykowałam Twojego opowiadania – to był opis stylistyczny, nie wartościowanie. Ten fragment o tym, że Agnieszka "należy także do państwa" – jako czytelnik - uznałam za fragment wnoszący pierwiastek groteski. Podobnie jak etos szlachecki - czyli w absurdzie znaleźć coś zabawnego, bo tak czyni człowiek wolny. To nadaje tylko "smaczku" opowiadaniu - dla mnie to jest pozytywne. Pozdrawiam.     
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...