Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

czas nas rozumie

ma racje - jest

zwieńczeniem tego

co było jest będzie

 

on nie jest pustką

w nim ciągle coś

się dzieje - on

nie umiera

 

nigdy nie jest

nieporozumieniem

tylko prawdą która

nie kłamie

 

to cząstka

człowieka który

z nią  przegrywa

 

oraz  stopień

wtajemniczenia

tylko ci co umierają

wiedzą o nim więcej

 

czas to tykająca 

bomba -  kiedy 

wybuchnie tylko

ciemność wie

 

Edytowane przez Waldemar_Talar_Talar (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

zaskakujące zakończenie, co myślę że dobrze o nim świadczy.

ale też treść - jakby prosto i zwyczajnie podana to jednak zatrzymuje. i przy tym nie wymądrza się.

pozdrawiam :))

Opublikowano

czas nas rozumie

ma racje - jest

zwieńczeniem tego

co było jest będzie

 

on nie jest pustką

w nim ciągle coś

się dzieje - on

nie umiera

 

nigdy nie jest

nieporozumieniem

tylko prawdą która

nie kłamie

 

to cząstka

człowieka który

z nią  przegrywa

 

oraz  stopień

wtajemniczenia

tylko ci co umierają

wiedzą o nim więcej

 

czas to tykająca 

bomba -  kiedy 

wybuchnie tylko

ciemność wie

 

To co podkreśliłem uważam za nadsłowie. To jeden z twoich najlepszych tekstów. 

Połączenie zwieńczenia z ciągłym ruchem jest niezbyt udane. Tu jeszcze szukalbym korekty. 

Jest w tym wszystkim próba własnej filozofii, a nie jak dotychczas powtarzanie za innymi bądź proste recepty typu uśmiechnij się, będzie dobrze. Za to mogę dać serce 

Opublikowano

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witam - uśmiecham się do tego co napisałeś - faktycznie czytając

bez podkreśleń nie wygląda źle - pomyślę  - ale nie wszystko - niektóre pasują...

A co się tyczy powtarzania to się nie zgadzam z tym twierdzeniem.

Bawię  się w pisanie od dawna i nigdy nikogo nie naśladowałem.

Styl którym pisze jest tylko moim. - a ze coś niecoś się powtarza

to już inna bajka jest to nieuniknione .

Dziękuje za  szczery jak widzę komentarz.

Mam nadzieje że między nami będzie mniej zgrzytów - zbędnych.

Jeszcze raz dzięki za przeczytanie. 

                                                                                                                         Pozd.

                                                                                                                

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Ken uda łani maca. Pana Paca mina, ...
    • @MigrenaCzytając większość Twoich wierszy o miłości i namiętności, mam wrażenie, jakbym cały czas czytała jeden i ten sam.   Z tego wyłuskałam sobie ostatnie trzy wersy.  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Bo one mówią coś nowego i są bardzo intrygujące, otwierają szerokie pole do interpretacji i choć, podobnie jak cały wiersz, zapewne są obliczone na wywołanie mocnego efektu, tym razem wyłamują się z narzuconej im funkcji i prowadzą do ciekawych rozważań. Cielesna, zmysłowa miłość zazwyczaj jest stawiana w opozycji do sfery duchowej. No właśnie, dlaczego? Bóg, tworząc nas na swój obraz i podobieństwo i dając nam świat przeżyć seksualnych, musiał jednoznacznie wskazać, że jest to jeden z Jego pierwiastków, zaszczepionych w człowieku. I ludzie są w stanie zbliżyć się do Boga, ale być może Bóg, aby w pełni odczuć ten stan, z taką samą głębią i mocą jak kochający się namiętnie ludzie, musiałby sam narzucić jakieś ograniczenia na własną Wszechmoc, Wszechwiedzę, Wszechobecność... Raz to zrobił, ale w innym celu. Nie dla siebie samego.  
    • Alu… Nie wszystko, co piękne, musi trwać. Niektórzy przychodzą tylko po to, by zapalić w nas światło, które potem niesiemy sami.   Nie bój się tego. To, co w Tobie płonie - nie jest zależne od nikogo.   Nie musisz czekać na list. Już go masz - w sobie.   Bo odpowiedź na Twoje słowa zawsze przychodzi, czasem w ciszy, czasem w cieniu kogoś, kto przeczytał je w nocy.   31.10.2025
    • @Annna2 Aniu. tym wierszem mnie zaskoczyłaś :)   czytając zobaczyłem Cię znów młodą, studentkę, dziewczynę.   tak jak kilka tygodni temu pytałem Cię czy studiowałaś na ASP.   bo tak mi do Ciebie przylgnął pewien obraz.   była tam dziewczyna, trochę niezwykła bo mądrzejsza i poważniejsza od nas.   ładna. warkocz czarnych włosów, zniewalający uśmiech, piękna kobiecość.   i kiedy tutaj przyszedłem, zacząłem czytać Twoje wiersze.   i tak mi się od razu skojarzyło.   miała na imię Anka.   takie moje refleksje ......     bo Twój wiersz pulsuje wieczną tęsknotą, gorzkim kontrastem i nieśmiertelnością nadziei.     zawsze piszesz świetnie. ale ten dzisiejszy wiersz......skubaniec mnie przeniknął !!!!!      
    • @Alicja_Wysocka @violetta @Annna2 @Berenika97 Dziękuję.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...