Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Bajka, bajeczka

 

Hasało źrebię po łące,

przyglądało się biedronce.

Ta do niego rzekła czule:

 - Lepiej popatrz na motyle,

machają swymi skrzydłami,

niby zajączki uszkami.

 

Klacze dziecię zadziwione

popatrzyło w inną stronę,

a tam był modraszek młody

i korzystał ze swobody,

skakał także konik polny

myślał sobie -  Jestem wolny.

 

Nagle grom z jasnego nieba

warknął - Co to za czereda?

Tak to było niby z cicha,

acz obudził leśne licha.

One zatańczyły bosko,

zaśpiewały bardzo głośno

i rozpierzchły się zwierzaki

tratując pobliskie krzaki.

 

Czytelniku znajdź tu morał,

bo to już najwyższa pora.

 

J.A. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Cześć Kocie, wiesz Twoja wersja tego wersu - ciekawa, zmieniam - sens pogłębi. Dzięki. Las jest nieopodal łąki i leśne licha nacierają kierując się głosem gromu z jasnego nieba. 

 

Jeszcze raz - dzięki. Pozdr. J. 

A jednak nie, zaburzy ilość sylab, a jest ich 8. No pomyślę. :))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...