Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Pisałam ten wiersz czując wyraźnie w sobie puls zycia, Wędrowcu, chcąc go okreslić, zobrazować słowem i w ten sposób zatrzymać, czy utrwalić to cudowne uczucie... A ponieważ życie przejawia sie w wielu aspektach, więc i prawdopodobnei interpretacje moga się w róźny sposób skonkretyzować.  Jestem ciekawa, jak u Ciebie :) Dziękuję Ci za żywy i życzliwy odbiór i za serduszko :) Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witam  -  podoba się  - mimo że lekki lęk mam czytając.

Lubię twoje pisanie Duszko - jest rozważne dopracowane.

                                                                                                         Miłej niedzieli ci życzę.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ten lęk, o którym wspomniałeś, to chyba naturalny lę życia, które nieuchronnie przenosi nas z jednego brzegu na drugi, nawet, jesli prawie lub wcale nie poruszamy przy tym wiosłami..?

 

Cieszy mnie Twoja pochwała i jej uzasadnienie, Waldemarze - dziękuję i również miłej, spokojnej niedzieli. :)

Opublikowano

W tytule zarówno "puls" jak i "pomiędzy brzegami" jest wg mnie bardzo na miejscu natomiast "puls" fajnie koreluje z "plusk" w związku z tym optuję za pierwszą wersją :)

 

treść wiersza - sedno

 

pozdrowienia

pozdrowienia z łodzi, rzecz jasna :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Czuję się przez Ciebie w tym wierszu (znowu :)) zrozumiana, Iwono - to piekne uczucie. Dziękuje Ci za to i szczęśliwego wiosłowania :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nawet jesli powstaje jasność własnej "niedoli", to jednak jest to jasność, która sama w sobie przynosi odrobinę ulgi... Tak ja to przeżywam i mam nadzieje, że i ty choć trochę, Czarku. Serdecznie Cię pozdrawiam i dziekuję Ci za uwagę poświęconą temu wierszowi.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 Też nie lubię bycia 'ciepłą kluchą' Miewam kolce i pazurki kiedy trzeba,  ale potrafię też schować kiedy chcę. 
    • fajnie jest się obudzić ujrzeć znajomy krajobraz udekorowany bliskim którego od nowa kochasz fajnie jest zasypiać mając przed oczami wszystko co było miłe co się dziś wydarzyło fajne jest takie życie które się nie ukrywa ozdobione tylko tymi co łzy i uśmiech cenią
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Jacek_Suchowicz... wdzięczna, jak zawsze,  za Twoje wierszowane komentarze... odpowiadam, jn.   słowo słówku niejednakie wyobraźnia pląsa myszka - że to ser szwajcarski za dziurką podąża  prosto jednak sens pochwycić gdy klatka nieczysta co dzień ludzie śmieci znoszą - lepiej je omijać    a że czas się znów rozpędził - zatrzymać wprost trzeba to co kroczy często w ciszy - oczy do patrzenia - i choć nie chcę pomysł jakiś wiąże słów wiązankę  a ołówek wnet spisuje kilka zdań - na bakier   ... ;)   Pozdrawiam.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... wobec tego bardzo przepraszam, będę pamiętać. ... nasycony jest, to prawda. Napisałam.. jest troszkę długawy.. raz, że tylko.. troszkę.. tym samym nie.. ZA.. długi, a długawy. Tak już mam, że gdy widzę bardzo długą treść, często rezygnuję, może niepotrzebnie, co nieco nadrobię, ale nie teraz. Dzięki za odniesienia i wersję.. "dla mnie".. :)
    • @Nata_Kruk tylko tak dla ścisłości -- jestem mężczyzną. Mimo wszystko. A co do wiersza. Jest przydługi bo chciałem go nasycić metaforami. Taki kaprys. Ale dla Ciebie piszę ad hoc wersję mini :     Słońce spóźnione jak kochanek, Jezioro milczy, ale wcale nie cicho, to tylko natura plotkuje bez słów. Oni? Bez imion, ale za to z dramatem, pocałunki tworzą świat, choć wcale się nie całują. Brzeg kiwa głową: „Tak, tak, wszystko się kończy, ale cisza bez końca, bo przecież musi być.”   Trochę taki cienias, ale chciałaś i masz.   Dziękuję pięknie :)         @Berenika97 Bereniko....dziękuję.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...