Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

to wcale nie prawda, że człowiek nie ma miejsca w haiku ! praojcowie haiku pisali o swoich uczuciach, o życiu, o śmierci bliskich, więc możemy i my. nie widzę powodu czego się tu czepiać

Lefski

Opublikowano

Panie Lefski. Nie zauważył Pan, że czas na podsumowanie?
Nie ma tu miejsca na takie utwory jak:

1) utwór Basho o wronie na gałęzi ([u]5-10-5[/u])
2) utwór Basho o starym stawie ("stary staw" jest tak samo [u]stary[/u] jak "stare palto" Jacka M)
3) utwór Busona o grzebieniu zmarłej żony (domniemany samiec z gatunku [u]homo sapiens[/u]
nastąpił na niego w sypialni. No i ten "grzebień", "sypialnia" - to takie jakieś [u]miejskie[/u] ;-)

Jeżeli utwory te uważał Pan (podobnie jak setki milionów ludzi) za haiku,
to powinien się Pan chyba zreflektować.

Pozdrawiam,
Grzegorz

PS. Przepraszam, że nie wymieniłem tu tłumaczonych przez Pana utworów
o gderliwej żonie i księżycu, samotnym człowieku i musze, twarzy ojca w lustrze, itd.
ale chciałem, by mój komentarz był jasny nawet dla kogoś, kto przeczytał 5-10
najważniejszych haiku Mistrzów i nie miał czasu na więcej.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

jasne i oczywiste. zasady obowiązują w każdej dziedzinie ludzkiego życia i należy ich przestrzegać, jednakże kolorów białych jest ok. tysiąca (asumuję), czarnych pewnie ze dwieście, a wszystkich innych co najmniej dwadzieścia pieć i pół do kwadratu z każdego, zatem jestem za całkowitą tolerancją, naginaniem prawideł i rozszerzaniem granic. i stąd to moje powyższe bleblanie na temat (albo i nie na temat) bleblania.

i - jak zwykle zresztą - zaznaczam, że jest to moja całkowicie prywatna i osobista opinia, którą nikogo nie ranię, ale mam do niej pełne prawo

z uśmiechem - lefski

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @iwonaromaNo sama widzisz, że to może być skomplikowane :)  
    • Z ciszą to jest tak, że im mniej się o niej mówi,  tym bardziej wybrzmiewa. I to Ci się właśnie w tym - jakże klimatycznym - wierszu udało.  Chociaż sytuacja liryczna przywodzi mi trochę na myśl ciszę po kłótni, po jakimś ostrym starciu, albo też po czasowej rozłące którą ciężko przetrawić, ale... mam poczucie, że Peelkę jednak ratuje świadomość obecności "słuchacza",  i tego, że "póki się żyje i można wybierać - można też wiele naprawić". Ale może nadinterpretuję i się doszukuję czegoś niepotrzebnie :) W każdym razie - wiersz mi się podoba i ma głębię :) Której czasami mi w wierszach brakuje, więc miło mi, że Cię mogłam poczytać :)   Pozderki serdeczne, (przed)świąteczne :)   Deo
    • Otworzyłem się Jak tulipan   Opuściło mnie Jedno słowo Zburzyło Ceglany mur   Wymknęło się Nie wróci Zaciskam wargi Spłoszony     Drzwi na klucz Zamykam     Zamykam Drzwi na klucz   Spłoszony Zaciskam wargi Nie wróci Wymknęło się   Ceglany mur Zburzyło Jedno słowo Opuściło mnie   Jak tulipan Otworzyłem się        
    • Taki wodopój, to ratuje życie:)
    • @Clavisa Opowiem Ci anegdotę, bo z automatu mi się przypomniała. Gdy byłem dzieckiem, ojciec nagrywał występy artystyczne moje i brata na magnetofonie kasetowym marki Grundig. Gdy wyczerpał się repertuar z przedszkola, a ja nadal chciałem być nagrywany, wymyśliłem na poczekaniu piosenkę. Brzmiała ona tak: Płynie sobie statek Już niedaleko brzegu A ja już wyskakuję No i... Utopiłem się Ostatnie co słychać na tym nagraniu to zniecierpliwiony głos ojca: - A tam, głupoty synek śpiewasz. :))
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...