Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Bardzo piękna i pokrzepiająca miniaturka, Duszko. Motyw naczyń, całych, popękanych i rozbitych w drobny mak jest mi bardzo bliski, też nad nim pracuję.

Zastanawiam się jednak, czy ta miłość, która zaczyna "zbierać i sklejać" pochodzi z wnętrza - czy z zewnątrz? Kiedy naczynie jest rozbite, nic wewnątrz już nie ma - bo i samego wnętrza już nie ma...

 

Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Ciesze się, że przemówiła do Ciebie, WarszawiAnko,  i do tego pokrzepiająco :) Tak, to jest miłość z zewnątrz, a według mojego odbioru to nawet ta najwyższa, z "nieba", i mam wrażenie, że sklejając mnie robi sama dla siebie nowe naczynie, które chce sobą wypełnić. Taka też moja nadzieja i powoli też uczucie. Dziękuję Ci za miły i wnikliwy komentarz :) Pozdrawiam.

Opublikowano

Genialne w swej prostocie!

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Miłość, to punkt odniesienia do wszystkiego.

A kiedy odczytałem słowo: "odżyję" - pomyślałem sobie: 

"No właśnie, przecież dzięki miłości można zacząć wszystko od nowa, albo na przekór trudnym wyzwaniom..."

Dzięki za wiersz, inspirację i fantastyczne przesłanie ?

Pozdrawiam duszka!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Twój komentarz, Artbook,  wzruszył mnie i spowodował  że bardziej uwierzyłam w to, o czym mówi mój wiersz - dziękuję! :) I bardzo się cieszę, że Ci się w swojej prostocie spodobał i do Ciebie tak żywo przemówił :) Serdecznie pozdrawiam!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @huzarc Miałem dzisiaj ciekawą rozmowę z moją siostrzyczką na różne tematy, jednym z tematów był oczywiście czas nawiązując do mojego ostatniego wiersza lecz również temat tych ONI tak między tematami się pojawił, ale i szybko ulotnił z oczywistej przyczyny, gdyż jest to temat kontrowersyjno-spekulacyjny: Kim naprawdę są ONI, czy to ziemska elita, która kontroluje świat, a może to obcy przybysze, a być może Ci pierwsi są kontrolowani przez tych drugich. Jakby nie było, to tylko dociekanie poparte fragmentarycznymi faktami, coś co nie jest dane poznać większości.
    • @Natuskaa    Tak. I w gruncie rzeczy na tym polega rozwój, aby poszczególnym osobom magia zasymilowała się w umysłach. Zostanie tambylcem  w owej sferze jest tym, o co - ujmując sprawę potocznie - chodzi.      I to racja, że owa solniskowa biel komponuje się z kaktusami - lub one z ową bielą.     Odnośnie zaś do przedstawionego wejścia w czasoodstęp: wiem, czego doświadczyłem. I z pełną tegoż świadomością podzieliłem się tym doświadczeniem. Bywający częściej ode mnie na Salar de Uyuni potwierdzają, że jest to magiczna przestrzeń, zatem tam zjawiska o magicznym charakterze są na porządku dziennym.     Dzięki za wizytę, przeczytanie i komentarz. Pozdrawiam Cię. ;))*
    • @Poezja to życie Z koralików różańca Nie jest świat złożony I cichych próśb On lubi krzyczeć Na śmierć Zapomniałem  O grobach O kwiatach co rosną tam i tu A propos, czy konieczne jest Ja i ty?, przeczytałem trochę pana twórczości, nie jest zbyt jednostronna? 
    • Ja i ty  Umieramy tak jak nasze sny    A świat rozpada się  Na kawałki    Częstując nas  Chlebem i winem    Jak ciałem i krwią Chrystusa    Na ostatniej wieczerzy  Kto pilnuje naszych pacierzy?
    • @SuzanaD W jakiż pechowy dzień napisana ta noc I żaden lek czy świata cień ozdrowić jej nie zdoła Tożsame myśli wiersze piszące I ból jestestwa wnikliwie sięga w ich głąb Nie wyjdą nie wydostanie się nic Gdy zostaną w objęciach snu Poza nadzieją że świt Uczynić to podoła Wiersz za wiersz :)      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...