rób to w co wierzysz, albo nie rób wcale

[Andrzej_Wojnowski]

jeśli wierzysz w to co robisz

rób to z pasją zawsze szczerze

szybuj w chmurach tak jak orzeł

to każdemu się należy

 

nic na tacy nie dostaniesz

w barze życia brak kelnerów

 sam wykujesz w skale marzeń

drogę do podniebnych celów

 

kuj ją z pasją w dzień i w nocy

nieustannie tak jak rzeźbiarz

nie licz że ci ktoś pomoże

takiej opcji dzisiaj nie ma

 

wielu stoi wciąż w kolejce

oczekując manny z nieba

a ty zrobisz to co zechcesz

marzeń rzeka w tobie wzbiera

 

możesz wszystko tylko uwierz

że nie musisz być już mały

to jest droga bardzo trudna

przejdź ją z sercem albo wcale

Edytowane 16 Marca 2019 przez Andrzej_Wojnowski (wyświetl historię edycji)

[Waldemar_Talar_Talar]

Witaj -   jestem bardzo za wierszem - przemawia po całości

lekko i przyjemnie się czyta  - nic więcej nie powiem by

nie zapeszyć.

                                                                                                                       Pozd.

                                                                                                      

[Marek.zak1]

Całkowicie się zgadzam z przesłaniem. Wiara, pasja i wytrwałość są kluczem do sukcesu. 

[Andrzej_Wojnowski]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Dam radę.

Dziękuję za komentarz.

Pozdrawiam

[Andrzej_Wojnowski]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Tylko z realizacją są problemy, na razie.

Dziękuję za komentarz.

Trudno jest świat postawić do góry nogami. A ten mi nie pasuje.

 

Pozdrawiam

[Andrzej_Wojnowski]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Wstaw. Nie jestem dorosły, ale 50+.

Czekam.

Dziękuję i pozdrawiam

 

[Marek.zak1]

Jak pokonam własnego lenia, nic już nie bedzie mi straszne:)

[Andrzej_Wojnowski]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Ja walczę z nim już 50 lat.

Na razie on wygrywa, ale nie składam broni.

Tobie życzę krótszej walki.

 

Pozdrawiam

[Marek.zak1]

Ja tez walcze i często przegrywam. napisałem nawet wiersz "Własny leń" Finał:

 

Bądź mordercą swego lenia,

Powiedz mu na do widzenia:

Zgiń, przepadnij skurwysynie,

I niech leń na zawsze zginie.

[Don_Kebabbo]

W piątym wersie od końca chyba powinno być "wzbiera", nie "zabiera". I przecinków powinno, być mniej lub gdzie indziej ;)

 

Pozdrawiam.

[Gość Franek K]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Kebabbo ma rację, choć między powinno i być tez się ten łobuz wcisnął ;) 

[Don_Kebabbo]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Celowy zabieg dla ukazania problemu ale brawo, za dostrzegawczość ;)

[Gość Franek K]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

O ja nierozgarnięty. Coś czułem, że to podstęp :)

[Nata_Kruk]

W treści bardzo ładnie rozwinąłeś tytuł i ogólne przesłanie na pewno na plus. 

Andrzeju, Don ma rację, interpunkcję może lepiej w ogóle wywalić... nie jest dobrze usytuowana. Też jestem za.. w tobie wzbiera.. a nie.. "zabiera"..

Od siebie dołączę szczególiki, jak np. w drugim wersie, zamiast "rób", zasugeruję, zrób..

(...)

/to jest/ droga, bardzo trudna . . . . . a gdyby.. taka droga.. zniknie choć jedno "to" z wiersza

przejdź ją /z/ sercem, albo wcale . . . . a gdyby bez.. "z"..?  tak mi się poszerza 'pole'.... Wiersz oczywiście Twój... :)

 

Pozdrawiam.

Edytowane 15 Marca 2019 przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)

[Maja Cyman]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

hej hej , Pozdrawiam dla mnie mistrzostwo

Edytowane 15 Marca 2019 przez Maja Cyman (wyświetl historię edycji)

[iwonaroma]

Balansuje na granicy dydaktyzmu ale się broni szczerością przekazu no i prawdą, po prostu. (choć sprawa lenia pokonania nie zawsze łatwa...)

[Gość Franek K]

Jeszcze coś mi się nasunęło... rzeźbiarz - nie ma. Może nie masz? Albo kamieniarz - nie ma/nie masz. Pozdrawiam :)

 

FK

[Andrzej_Wojnowski]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Oczywiście.

Dziękuję.

[Andrzej_Wojnowski]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Kamieniarz za dużo sylab i mi zgrzyta rym.

Dziękuję.

Pozdrawiam

[Andrzej_Wojnowski]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Dziękuje za uwagi.

Spróbuję coś poprawić.

Łatwiej się pisze o byciu konsekwentnym

być nim jest to misja niemożliwa

Przynajmniej w moim przypadku.

 

Pozdrawiam