Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

No cóż, zazdroszczę z lekka. Też miałam kiedyś takie ciągoty, dziś niby uwięziona sobie już nie pozwalam. Zajrzałam tu z ciekawością, bo gdzieś na laptopie czeka rozgrzebany wiersz, w którym właśnie trochę na ten temat 'krótko dywaguję';) pozdrawiam - deszczystym wspomnieniem 

Opublikowano

Jestem zachwycona. Piękny, rytmiczny, klimatyczny sonet.
Jak to cudnie można opisać wędrówkę w deszczu.
 
Dziękuję Mario za ten wiersz. 
Będę z nim chodzić w deszcz:) 
Urzekłaś nastrojem. Bardzo na tak.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

A ja bardzo dziękuję. Akurat dzisiaj u mnie cały dzień padało, ale mimo, że grudzień, to ciepłym deszczem, a jeszcze dwa dni temu była prawdziwa, biała zima. Cóż za anomalie pogodowe

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Uwięziona - sobie nie pozwalam. Ano, powodów kilka. Bycie mateczką, wychodne, jeśli już, to bardziej docelowe niż ot sobie spacerowanie, choć w nocy niby by się czasem udało, ale już właśnie tak nie woła i coś blokuje, chyba jakiś strach. Właśnie niedawno sobie zdałam sprawę.  

 

Ten wiersz akurat musi odleżeć, poczekać na swój remont:)

 

 

Opublikowano

Oooo odkopanie się po nocy przez gęstwinę komentarzy jest czasochłonne. Ale dotarłam :-) Pięknie brzmienia w wierszu. Każdy z nas tutaj ma swój styl pisania. I tak jest dobrze! Bardzo ładny wiersz Mario. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Och! Luule wiem coś o tym, bo sama wychowałam troje, w niewielkich odstępach czasowych, cały czas pracowałam zawodowo, między czasie robiłam prawo jazdy, któreś tam studia podyplomowe, miałam piękny kwiatowy ogród (otrzymywałam za niego nagrody) i w domu jak w pudełeczku. Nie wiem dzisiaj,  jak ja to robiłam, ale gdziekolwiek wychodziłam, to z dziećmi, sama nie miałam możliwości. A jak dzieci spały, to po nocach czytałam książki, klasykę polska i europejską. W tamtym czasie przeczytałam mnóstwo książek.

Pozdrawiam cię serdecznie i dziękuję :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Kobra jest sprytna, jak chce, to znajdzie hahaha :) Dziękuję. Właśnie, dobre spostrzeżenie, że każdy z nas ma swój własny styl. I tak powinno być, tak jest super! Pozdrawiam serdecznie :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Bardzo dziękuję. Masz zupełnie inny styl pisania, niż ja, więc cieszę się, że Ci się mój wiersz podoba. Bo mi na ten przykład podoba się wszystko, co jest ładne, a Twoje pisanie szczególnie. Pozdrawiam ciepło :)

Opublikowano

Ładny wiersz :-) Taki nostalgiczny, ale ma też w sobie coś z pozytywnych akcentów, a może przede wszystkim ;-) Bo któż lubi spacerować w deszczu, jeśli nie rozmarzony i dostrzegający uroki takiej pogody, obserwator ;-)

Bardzo dobra forma - jest piękno słowa, styl, porządek - a dla czytelnika chwila zadumy...

Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Obraz rewelacyjny! :-) Oddaje niesamowicie deszczową aurę. Światło, barwy i pociągnięcia pędzlem, no i ta postać z parasolem - świetnie oddał Wrzosowiak tą chwilę z deszczem, albo i  w deszczu ;-)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Bardzo dziękuję za dostrzeżenie walorów kompozycyjnych i zwrócenie uwagi na podmiot liryczny jako osobę romantyczną, która widzi piękno, nawet spacerując w deszczu.

Pozdrawiam serdecznie :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • to nie są twoi przyjaciele.  tak mi próbowano wmówić Co tak naprawdę o nich wiesz? muszę się trochę natrudzić    by przypomnieć sobie szczegóły ich żyć, ich związków, ich przeżyć  jak gdyby me myśli już pruły zapamiętanych faktów nić   nie wyrecytuje ich wszystkich miłości, nie znam ich życia w szczegółach nie często jestem u nich w gości czyżby się ta relacja popsuła?   tak naprawdę wiem o nich wszystko  co powinienem wiedzieć i nie potrafię sobie wyobrazić  lepszych przyjaciół na świecie 
    • Myślę, że Polska nie jest najnieszczęśliwszym z państw, jak to się zdaje po lekturze wielu ujęć jej dziejów. – Czy to nie przeniesienie wady wiadomości, przedstawiających serię codziennych katastrof? – Bo, spójrzmy na końcówkę listy krajów szczęśliwych, na te najnieszczęśliwsze: – Państwo wielkomorawskie – nie przeżyło średniowiecza; – Księstwo Serbołużyczan –  nie przeżyło średniowiecza;           A przecież odnotowywani są ich władcy: Książę Derwan (ok. 632 w kronice Fredegara, łac. Dervanus, dux Surbiorum), jako książę plemienia Surbiów (tj. Serbów łużyckich), Książę Miliduch (†. 806, łac. Miliduoch, Melito, Nusito) – książę serbołużyckiego związku plemiennego, a nawet z tytułem „król Serbii”. – Państwo Wieletów vel Luciców – nie przeżyło średniowiecza; – Państwo Stodoran –  nie przeżyło średniowiecza; – Państwo Obodrytów –  nie przeżyło średniowiecza;           A przecież znani są ich niektórzy władcy, np. Książę Gostomysł (†844, łac. Goztomuizli, Gestimulum). Książę Stoigniew (†955), wymieniany jako współrządzący z Nakon (†965 lub 966) Książę Dobomysł (w 862 wg Annales Fuldenses odparł najazd Ludwika II Niemieckiego, po łac. zwano go Tabomuizl), Książę Mściwoj, który w r, 984 roku wziął udział w zjeździe w Kwedlinburgu. Książę Przybygniew vel po niemiecku Udo. Książę Racibor. Książę Niklot. – Prusowie – nie przetrwali średniowiecza; – Jaćwingowie – nie przetrwali średniowiecza; – Królestwo Burgundii – nie przetrwało średniowiecza, choć w latach 1477-1795 wymieniani są władcy Burgundii ale tylko tytularni, bez ziemi i realnego państwa. Itd. A Polska? Z Polską jak widać mogło być dużo gorzej!   Pozdrawiam!  
    • piękny dzień  słowo Ciałem się stało    niebo otworzyło świt  przyszedł na świat  Bóg człowiek    Jego słowa  światłem  światłem  wskazującym drogę    mamy  prawdziwą wolność  możemy Go przyjąć  lub nie  nasz wybór    bez Światła… łatwo pobłądzić   12.2025 andrew  Boże Narodzenie   
    • Czym jest miłość, gdy zaczyna się kryzys? Co się czai, by zranić, by zabić jak tygrys? Gdy chcesz pogadać, lecz pustka w głowie. Zapytasz „co tam, co robi?” i po rozmowie. Albo przemilczysz i nie napiszesz słowa, wtedy powstanie wielka brama stalowa, którą będziecie próbować otworzyć, by szczęśliwe chwile od nowa tworzyć. No chyba, że żadne kroku nie zrobi — wtem brama się zamknie i kłopotów narobi.
    • @Rafael Marius wróciłam do domu jak dama nowej generacji toyotą corollą, mam tyle systemów bezpieczeństwa. Gdyby ktoś usnął przy jeździe, zatrzymałaby się sama w punkcie zero. Dłuższy sen, weekend odpoczywam w domu:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...