Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 rok później...
  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

... :) ciekawe, czy to tylko wiersz, czy Autorka rzeczywiście boi się księżyca,

co zostało dobrze zobrazowane w treści.

Dla mnie, księżyc ma wszystkie okna, furtki otwarte, wręcz lubię na niego patrzeć

i kiedy tylko mogę, robię to.

Pozdrawiam.

 

 

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Nata_Kruk : Dziękuję za Twój głos. :)

 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Dobrze odczytałaś: niepokój jest udziałem nie tylko Peelki, ale też autorki. Skąd się bierze - trudno powiedzieć.

To dobrze, że u Ciebie księżyc nie wywołuje obaw. :)

 

Dziękuję i pozdrawiam

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Razem cieplej, w zimie i nie tylko, no i te drwa trzeba dorzucać, a może się wtedy zdarzyć, że ogień nie zgaśnie, czego peelce życzę. Pozdrowionka. 
    • @Nata_Kruk

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Do Natalki, powiedzmy we Wronkach, wpadał Gawron i klął (się), że zbłąkał. Po czym krakał, jak głupi sądząc, że tym Ją kupi, lecz Ta w Krakau ma Kruka, dwa Słąka...
    • (Lament pogodowy) Dziś w duszy zachmurzenie duże, z niewielkimi przejaśnieniami — ale tylko między siódmą a ósmą. Potem sporo łez, opady wspomnień, możliwe burze z wyrzutami sumienia. Ciśnienie poczucia winy wysokie, utrzyma się do jedenastej. Około południa przebłysk słońca i coś się wydarzy — może to być wiersz Szymborskiej, Pyza* z głodu głośno szczeknie, albo Icek** zawiśnie na firance. Po południu temperatura nieco wzrośnie, lecz ręce pozostaną zimne. Pod wieczór biomet niekorzystny — nie zaleca się o czymkolwiek myśleć. Najlepiej nalać sobie wina, zawinąć się w koc i — nie włączając wiadomości — usiąść… gdziekolwiek. Ostrzeżenie przed silnym wiatrem w kierunku wspomnień. Mogą nastąpić lokalne zamglenia powodowane nostalgią. Późnym wieczorem, ze względu na podwyższone ciśnienie, nie wchodzić w dyskusje z lękami. Uwaga! Noc minie szybko jak sen, a jutro rano znowu to samo.   * Pyza — czarny pies rasy blablador. ** Icek — czarny kot, bez rasy, skrajnie wredny.
    • Usiądź ze mną przy ogniu i ogrzej się. W taki wieczór z gwiazdami samemu źle. Razem będzie nam cieplej.   Z szarym dymem ulecą gorsze dni. Tylko siądźmy przy ogniu ja i ty. Razem będzie nam cieplej.   Ale nie zapominaj drzew dorzucić w płomienie, żeby iskra nie zgasła, by nie została wspomnieniem, Rozpal ognisko.   Czasem niebo nam spadnie gwiazdami. Czasem deszcz nas obarczy kroplami. Razem będzie nam cieplej.   Gdy ognisko żarem się pali, nie będziemy niczego się bali. Razem będzie nam cieplej.   Ale nie zapominaj drzew dorzucić w płomienie, żeby iskra nie zgasła, by nie została wspomnieniem, Rozpal ognisko.
    • @lena2_ taka mi jeszcze myśl się nasunęła na wieczornym spacerze, że chyba każdy artysta lubi czasem coś podkolorować, jesli jest szaro-buro. Dlatego myślę, że @Alicja_Wysocka doskonale też skomentowała ten utwór. Bo skoro juz kolorować to tylko tworząc

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...