Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Cienista smuga ud,  już to czytałam u Ciebie i tak mi się przypomniało, tylko dla przypomnienia. A wiersz jak czytam, to przypominam sobie to, co od dawna nie robiłam: ćwiczenia, ćwiczenia codzienne, systematyczne,  dla sprawności fizycznej.

Muszę do nich wrócić. 

Pozdrawiam serdecznie:)))))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witam -  ciekawie wyszło niby nic a jednak boli taki skurcz - trzeba ostrożnie nie 

za ostro spacerować czy biegać.

                                                                                                                                                          Słońca życzę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

A to mnie zaskoczyłaś, kiedy ja użyłam cienistej smugi ud ?

Cholercia, nie kojarzę :)

 

Fajne to Twoje skojarzenie z ćwiczeniami,

ale ja nie jestem żadną tam Chodakowską,

żeby czytelników do ćwiczeń namawiać, a tym bardziej przymuszać :)

 

Dzięki za ślad pod wierszem i też serdecznie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Wiersz do niczego nie namawia, ani nie przymusza, tak go odebrałam, dla mnie to i dobrze, przypomniałam sobie o wysiłku fizycznym, który zaniedbałam, muszę wrócić do ćwiczeń, pływania, ...... .

Postaram się odnaleźć ten zwrot na wolniejszej chwili, ale lubię jakiś motyw uzywać w innych swoich wierszach. Taki zabieg nie pachnie banałem.

:))))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Cześć Deonix, niesamowita metafora Twój wiersz.

 

A to parę słów ode mnie dla Ciebie:

 

Błękity dnia, "śliczość" świata

świeci słońce nie rażące

 

Piękno świątyni mózg mami

zachodem dręczy drażniący

 

cud.

 

Pozdrawiam jestem pod wrażeniem Justyna

Edytowane przez Justyna Adamczewska (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Być może Ci oszczędzę roboty,

bo pomyślałam sobie, że może Ci chodzić o tę frazę:

 

na wskroś przeszyj cienie jak ostrzem

a ja ścisnę je mocno

 

Ale w pierwszej chwili na to nie wpadłam :)

A co do "niepachnienia banałem" to się zgadzam,

bywa, że używam wcześniejszych gadżetów i się z tym wcale źle nie czuję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @wertykalnie sztos

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      mega dobre .  
    • Hugoniści*   Wiesz, to tak naprawdę było - słońce  prawdziwej: wolności - niesamowity nurt oświecenia, iskra - wolnomyślicielstwa,   idea narodowej elity: próba - złączenia  trzech naszych stanów - została bezwzględnie zdradzona, widzę zbiorową mogiłę    magnaterii i sąsiadów i tej czarnej mafii - kościoła, a jednak nadal istnieje ustawa zasadnicza  i ta święta miłość - kochanej...   *więcej informacji Państwo znajdą w następujących esejach: "Komentarz - komentarz odautorski" i "Mój drogi świecie" - Autor:   Łukasz Jasiński (sierpień 2023)  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Leszczym No to żeś poleciał ... Offa... 1) Wyłączyła gościa  2) antyperspirant zablokował zapach gościa  3) działa na komary ale może i na gościa działa  A że tytuł daje do myślenia a i te "ów uff" również to se tak przy tym przycupnełam.. Z nudów chyba choć dziś nie niedziela 
    • @Bożena De-Tre Słuchaj u mnie wszystko wiadomo. Gram w raczej otwarte karty. Notabene też dlatego, że inaczej nie umiem. Najogólniejsze założenie moich zmagań jest takie, że zakładam akurat swoje odwracanie uwagi. Po prostu, z założenia, doszedłem do tego, odwracam uwagę ;)))) A dodatkowy smaczek jest faktycznie taki, że bardzo możliwe że i tak po próźnicy... Dokładnie tak. Ale to wcale nie jest najgłupsze być zupełnie, albo prawie zupełnie niepotrzebnym... 
    • Nie trudno się złamać Wystarczy pobyć trochę bez zajęcia Ponudzić się Posłuchać swoich myśli Starczy trochę deszczu na dworze Małe przeziębienie By trzasnąć jak puste próchno na wietrze Może tak się tylko wydawało? Warstwy odkładane latami były niewidoczne Fundamenty szczęścia stały się przyczynkami rozpaczy Głupie rzeczy potrafią człowieka pozbawić życia Głupie zaniechania i głupie myśli Kiełkołwała niechęć rosła frustracja W tym czasie prawdopodobieństwo fatalnego zakończenia dobijało jedynki Odnajduję w tym pewien komfort Komfortowo mi być na dnie Pójść po fajki Usiąść na balkonie W plastikowym krześle Zawiesić nogi wysoko Siedzieć Zaciągnąć się głęboko Popatrzeć w gwiazdy Wiedzieć że nawet one kłamią Nawet to co najszybsze w przyrodzie nie przychodzi na czas Wróćmy do ciebie na balkonie Siedzisz Z głupim uśmiechem wiesz Że możesz mieć na wszystko wyjebane Wszystko nieważne Już liczy się tylko zabawa Zaciągnij się i wypuść   Zapraszam do krytyki, dopiero próbuję...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...