Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

po co mam chodzić

i po co błądzić

jak mogę między wersem

stać gdy ktoś czyta

wpuścić w korytarz

kąśliwy lub z podtekstem

 

a niech główkuje

niech kombinuje

bo błądzić nie pozwolę

ani wyczytać

z sedna to czy w takt

wierszowy dur zgra z molem?

;)

Pozdrawiam

Edytowane przez jan_komułzykant (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Chyba jesteś z gatunku tych wierszy, których się nigdy nie zapomina.

 

                                                                                                                    pozdrawiam

Opublikowano (edytowane)

Witaj -  no właśnie - tylko powiedz - ileż w tym  tajemnicy.

Ciekawy wiersz Alicjo - 

                                                                                                                                    Radości życzę i słoneczka

Edytowane przez Waldemar_Talar_Talar (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Życzenie mam takie

byś fraszką była

satyrą ironią humorem

epigramatem zakończonym puentą

podanym z uśmiechem wieczorem.

 

Pozdrawiam serdecznie?

 

Opublikowano (edytowane)

Bardzo fajny wiersz. Podobaśka. :)

No to ja tutaj w takim razie ze swoją starą rymowanką, jeśli można.

 

Papierowa miłość

 

Wytnij mnie z papieru, mój Romeo,
postaw w kwiatach na stole i gwiżdż walca,
a ja się zakręcę piruetem na palcach
i westchnę się w szablon, w ideał.

 

Wymyśl mnie w ten papier, wydumaj,
śliczną linią konturu mnie wymarzaj,
byle bez rysów serduszka i twarzy,
a dokroi się do wzoru twoja Julia.

 

Tylko nie bierz mnie zbyt serio, miły,
bo poważnie nie umiem się wtańczać,
bo nie starczy na te rytmy mojej siły,

 

bo nie mogę być wieczystą wycinanką,
a ty też nie dasz rady wciąż udawać,
że ten papier to twa czuła kochanka.

Edytowane przez Oxyvia (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka dziękuję Alicjo za wspaniałe słowa. Z pełnym szacunkiem dla Ciebie.
    • dwa miliony lat temu  wtedy człowiek wyszedł z Afryki  entropia Europy przez kilka  gatunków istot ludzkich  życie nie jest łatwe    potem mrozy  cmentarzyska fosylia  i skamieniałe żebro    rzucona dzida leci wysoko  najlepiej celować w mamuci bok drony na osiedla i szpital dziecięcy  dobrze zeszklony koniec łatwiej przebija zwierzę    jar północny pali już ognie  praca daje spokój duszom przodków  pierwsza lekcja to wyjazd z hangaru  w pracy zbroi przeciwlotnicze  pociski rakietowe    z tej ciszy pierwszego miliona lat po upadku Asteroidy wyszły ssaki ryjące  życie nie jest łatwe    jadły popiół           
    • @Berenika97  delikatnie bardzo. Pięknie aż żal czasem się obudzić
    • @Jacek_Suchowicz  Inspiracją jest Cyprian Kamil Norwid- dałam w tagu a dokładnie"  Moja piosnka 2" fragm.   Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba Podnoszą z ziemi przez uszanowanie Dla darów nieba, Tęskno mi, Panie.    Do kraju tego, gdzie winą jest dużą Popsować gniazdo na gruszy bocianie, Bo wszystkim służą, Tęskno mi, Panie.    Do kraju tego, gdzie pierwsze ukłony Są jak odwieczne Chrystusa wyznanie: „Bądź pochwalony!” Tęskno mi, Panie.       
    • @Marek.zak1 ... i to święte słowa :) Pracowałem kiedyś w firmie, gdzie było bardzo dużo delegacji. Pojechał młody żonkoś na taką, wraca i zwierza się mi, że zdradził żonę. Był gdzieś w barze i jakaś kobieta zainicjowała sytuację. Sam stwierdził : nigdy nie spodziewałbym się ,że tak piękna kobieta zwróci na mnie uwagę. Jak mniemam chciała się odegrać na kimś za coś i nic więcej. Zapytałem się więc kolegi: masz do niej telefon, jakiś kontakt? Nie, nie mam. Więc żonie nigdy nic nie mów, ani mru mru. Myślę, że dobrze poradziłem, bo bez sensu rozwaliłby małżeństwo, a nawet gdyby mu żona wybaczyła, to oboje dźwigaliby niepotrzebne brzemię zdrady.  To tak po ludzku, z życia wzięte. Pytanie czy kolega się czegoś nauczył, wyciągnął wnioski na przyszłość ? Tego nie wiem.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...