Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Płynie łezka po policzku,

Taka cicha, cichuteńka,

Wielka tak jak morze krzywdy,

I jak szczęście me maleńka...

 

Tak z jeziora mego oka,

Płynie często nocą ciemną,

Żłobiąc bruzdy w mojej twarzy,

Gdy nikogo nie ma ze mną...

 

Płynie, aby cierpkość smutku, 

Na obliczu wymalować, 

Nikt jej szeptu nie usłyszy, 

Nikt jej nie chce pożałować... 

 

Nie ma dłoni dobrotliwej,

Coby otrzeć łezkę chciała,

I uczynić swoim ciepłem,

By już więcej nie płakała...

 

Trzeba gorzki ciężar żalu,

W tajemnicy skrycie chować,

I za wszystkich, których kocham,

Łezkę moją ofiarować...

 

Płynie łezka po policzku,

Taka cicha, cichuteńka,

Wielka tak jak morze krzywdy,

I jak szczęście me maleńka...

 

  

Edytowane przez Krzysztof_Gromadzki (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Witaj -  myślę że powtórzenie  pierwszej  na końcu nie ma sensu - wiersz bez tego

jest pełen - no ale może nie mam racji - ty decydujesz.

A wiersz smutny o samotności która zawsze boli - tak ja zrozumiałem.

                                                                                                                                                     pozd.

Opublikowano

Dla mnie właśnie fajna kompozycja klamrowa ewentualnie ukazanie smutku i samotności, pod postacią łzy jako nieskończony krąg, bo po powtórzonej pierwszej strofie może nastąpić powtórzona druga i tak dalej. 

Poza tym przemawia do mnie ogrom krzywd zestawiony z małym szczęściem. Wiersz rozumiem jeszcze jako ofiarowanie siebie innym, a przez to cierpienie. 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...