Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Prawdziwych poetów już nie ma
lecz to nie wina Tuwima
pociąg przecież odjechał za Fredry
kiedy przy trzynastej księdze
krytyków lica zbladły

 

Prawdziwych poetów już nie ma

odeszli wszyscy za Brzechwy
po nim poezja zdechła
zostało jedynie Zoo
i ten Matołek co wołał "oo-oo"

 

Prosty humor zniknął
Gdyż dorosły dzieci
Więc trójkami do nieba
Poszli też poeci

Opublikowano


Może nie zaglądasz tam gdzie trzeba? ;) Znam bardzo, że powtórzę jeszcze raz bardzo wielu dobrych poetów od Bronka z Obidzy po Edę Ostrowską. Liryków i tragików, którym potrzeba trochę czasu, żeby sobie o nich przypomniano jak o Norwidzie, kiedy już ich nie będzie.

Pozdrawiam 
 

Opublikowano (edytowane)

Kiedy rzesze tych poetów od nas już odeszły,

czas się chyba zdecydować - za Fredry czy Brzechwy,

Jednak nie brak dziś poetów - powód to do dumy,

przeciez choćby na tym forum są ich całe tłumy ;)

Prosty humnor zaś, Marcinie, może pochowany

za to teraz mamy humor wyrafinowany! ;))

 

Najlepszego :)

AD

Edytowane przez JADer (wyświetl historię edycji)
  • 7 lat później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Na tym opiera się przecież numerologia.
    • Ten wiersz ma zapewne jakiegoś adresata, na którym, jak widać, nie zrobił wrażenia. W związku z tym wyruszył w świat w poszukiwaniu kogoś, kto ulituje się nad tą konającą duszą. Chodzi wśród ludzi jak ekshibicjonista, pokazuje swoje cierpienie, agonię, rozpacz - i dziwi się, że każdy odwraca wzrok z zażenowaniem lubi odsuwa się dyskretnie. Może lepiej byłoby zmienić perspektywę pisania, i w centrum umieścić świat, a nie siebie, to wtedy wiersz znajdzie punkty styczne z wrażliwością czytelnika, który też przecież ogląda i odczuwa ten sam świat. Ale może robi to  inaczej, i chętnie dowie się, co ma na ten temat do powiedzenia autor? Wtedy może i łatwiej znaleźć znajomych, przyjaciół...  
    • @Alicja_Wysocka Czymże jest płomień w Twojej wersji? Namiętnością? Czy może masz na myśli płomień czasu? Tak skróciłaś, że rozwidliłaś interpretację. Propozycja bardzo dobra, doceniam. PS. Trochę się gryzie z moją precyzyjną naturą.
    • Każdy kiedyś był młody i chciał wylatywać ponad poziomy. Z przeświadczeniem, że świat dzieli się na wtajemniczonych wieszczów i podłych, ograniczonych duchowo obcinaczy skrzydeł, którzy nigdy nie ogarną twórczej iluminacji. Wyobraźnia i wrażliwość to jest jedno skrzydło, na jakim frunie poezja, ale potrzebne jej jest jeszcze drugie -  język poetycki. Każdy tekst literacki (zasadniczo to każdy tekst) składa się z treści i formy.  Dojrzałe podejście do pisania polega na tym, że autor nie stara się skłócić treści z formą.  Można mieć wiele do przekazania światu, a forma powinna pełnić rolę służebną - czyli służyć do wyrażenia treści. Służyć, czyli nie zabijać, nie deformować, nie ośmieszać, nie lekceważyć. Sam traktuj swoje myśli i emocje z szacunkiem, a nie podawaj je czytelnikom w oprawie byle jakiej, rozmamłanej, koślawej, bo na to zwyczajnie nie zasługują.
    • Ja jestem dla ciebie zawsze, a gdzie dla mnie jesteś ty? Czemuż cię nie ma gdy wkraczają mgły? gdy wszystko milknie dookoła, a Ty wyraźnie słyszysz,  że moja dusza kona? czasem czuję się jak ćma, która jak głupia, ciągle do światła gna, myśli, że ją spotka coś miłego, że uchroni ją od złego, lecz to złudna nadzieja, w tych czasach ciężko znaleźć przyjaciela.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...