Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

zmierzch zapadł siwy

i rzęsy ołówkiem malowane

i piski latających nietoperzy

zegar na ścianie

cienie

 

i to czekanie

i te rzęsy ołówkiem malowane

jak atrament odbiły się

na ścianie

 

i w tym zmierzchu tak...

ciepło...

się unosi

zmysły pieści lecz

skóry nie dotyka

 

i tylko wtedy gdy się duszę

cicho przez okno się

wymyka

 

i wtedy to świeżość

i ciemność

są jak goście

wytworni w moich płucach

a pył skwarny oddany przy wydechu

 

do gwiazd cieni mnie podrzuca

 

i lecę na oślep

przez próżnię

nie jest dobrze

lecz wciąż błogo

i karmi mnie kosmos euforią

i śnię słodko

 

chociaż spać nie mogę

 

 

 

Edytowane przez Deonix_ (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Nie jestem specem od wierszy wolnych, ale na moje wyczucie stanowczo zbyt dużo "i".

Mam też zastrzeżenie do "cieni gwiazd", bo czegoś takiego jak cień gwiazdy nie mają.

Rzęsy ołówkiem malowane chyba niepotrzebnie powtórzone bez konieczności wynikającej z treści.

Ale, jak zaznaczyłem - nie jestem tu specem.

 

Pozdrawiam :)

AD

Opublikowano

A ja nie mam żadnych zastrzeżeń. Choć moja opinia nic/niewiele znaczy, bo jak napis pod awatarem wskazuje, dopiero uczę się pisać. Podobają mi się w tym wierszu rymy - takie przypadkowe, miło zaskakiwały przy czytaniu. Aż  w pewnym momencie zaczęłam próbę kategoryzacji : "abaa..." , ale nie wyszedł z tego żaden konkretny wzór. 

Wiersz chyba... impresjonistyczny? Przynajmniej dla mnie, bo zdaje się być wyrazem ulotnego wrażenia. 

W każdym razie jestem na tak.

Opublikowano

@JADer

Nad tymi "i", mogę się zastanowić jeszcze, choć wydaje mi się,

że bez nich trochę ciężej peelkę zrozumieć.

Wiersz wolny to raczej nie jest, tylko intermediat, czyli połączenie rymu

z bielą, wiem że oficjalnie nie ma takiej formy,

ale tutaj akurat pasuje chyba do nastroju,

ale to może moje złudne wrażenie :)

rzęsy ołówkiem malowane musiałam powtórzyć, bo nie byłoby widać przejścia w inny stan świadomości ;)

Z kolei gwiazd cienie, to oksymoron, użyłam go celowo, tylko nie wiem, czy zdradzać czytelnikowi, dlaczego :)

Pozdrawiam i dziękuję za komentarz ;)

Opublikowano

@Enchant

Bardzo mi miło, że dostrzegasz impresję :)

Rymy są wprawdzie zamierzone, ale jak zauważyłaś,

to chaotyczna konstrukcja ;)

Rozumiem Twoją powściągliwość w ocenie,

ja sama jestem (wbrew pozorom) nieśmiałą osobą,

ale nie mów ludziom, że Twoje zdanie ma niewielkie znaczenie,

bo jeszcze w to uwierzą, choćby w podświadomości ;)

Dziękuję bardzo za wyczerpujący komentarz i wnikliwe czytanie ;)

Pozdrawiam ;)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

A ja się tak boję dodawać rymy, gdy piszę biało, a często tak bardzo mnie to kusi. Teraz widzę, że nie tylko mi zdarza się balansować na granicy regularności i bieli :). Bardzo mnie to cieszy, może kiedyś zbierze się taka  liczba osób myślących podobnie, która będzie w stanie zamknąć usta krytykom. 

Racja, nie warto być skromnym w dzisiejszych czasach ;)

Opublikowano (edytowane)

Miotełką kurz otrzyj z lekka Zegara,

Aby piękna była ta mniemana Ściana,

Okno zamknij - Zmrok Oczyma przepatrz

Nietoperz szybko ścieżką - lotem zmyka,

Rysem ściany swoje Malowidło oddają,

Piórem czarnym błogością malowaną,

Zmierzch - Księżycem ciepłym pokaże,

Mrok ma Swój w swoim nadmiarze,

Ciemność, która dotyka ludzką skórę,

Pytam - Pytamy się - zaś - przecież które,

Ludzi nie zaznając - Człowieka dobrego znając,

Lustro swoje przecież znanym odpowie,

Jaki jesteś? Podpowie - Jakże jesteś Człowiek

 

Trochę głęboko. Pozdrawiam

Edytowane przez Damien_Dam (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Gieesz

Ja również uwielbiam lato

 i ten wiersz został właśnie latem napisany ;)

Tylko dlaczego to "mimo że jestem facetem" ?

Nie sądzę, aby mężczyźni mieli jakąś

wielce odmienną percepcję w stosunku do kobiet, w tej konkretnej kwestii ;)

Miło, że zajrzałeś ;)

Pozdrawiam ;)

  • 1 rok później...
Opublikowano

tak to i ja bym poleciał w holograficzny świat i wszechświat...

żaden nasz nawet najznamienitszy  jegomoś  nie jest wstanie określić gdzie jest świadomość

tak jak grawitacja mierzona i znana nikt nie zna jej natury

hipotezy poznania...

wybacz...

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @SuzanaD to takie „pisanie wrażliwością”, ładne, subtelne, przekonuje pomimo powtórzeń (jakby, jakby,jakby), a i wniosek jest dość banalny, bo oczywiście należą do tej samej historii - ( historii opisywanego budynku), może lepsze słowo „ epoka”, „ czasy”?   pozdr.
    • @Berenika97 Bereniko, Twój wiersz pokazuje historię jako istotę kruchą i jednocześnie potężną - wszyscy ją wykorzystują, a ona wciąż trwa. Bardzo mocne zestawienia, które działają jak lustro, bo od razu człowiek zaczyna myśleć o własnym stosunku do przeszłości. Dziękuję za ten ważny tekst.
    • @Migrena Migrena, Twój wiersz to prawdziwy pokaz groteski - pełen absurdalnych obrazów, mocnych porównań i czarnego humoru. Czyta się jak karykaturę, gdzie wszystko jest przerysowane, a przez to działa na wyobraźnię i zostaje w głowie. Dla mnie to nie opis ciała, ale raczej portret pychy i śmieszności w wielkiej, kolorowej deformacji. Dzięki za tę jazdę po granicy absurdu.
    • Troszkę infantylnie brzmiące zestawienia jak historia nielubiana. Ale tak. Dzieci w szkole zwykle jej nie lubią. Bo historii aby dobrze uczyć, trzeba być pasjonatem. Łatwiej dzieciom nakazać wykuć coś na blachę  I tak z każdym przedmiotem. Nie czarujmy się. Nie dajmy się omotać ideałom. Ważne kto uczy. Jak uczy. Jaki podręcznik. To stwarza jeszcze jakieś przynajmniej szanse. Fakty można przekazać. Ale te wszystkie powiązania, zespolić to z aktualnymi podobieństwami wyciagnać prawidłowe wnioski a nie wysnuć tylko jakieś teorie. To już rzecz wcale nieprosta. W szkole powinniśmy uczyć przede wszystkim matematyki i poezji :) Aby potrafić samodzielnie myśleć :) Pozdrawiam :)     W tym roku spory nie dotyczą HITu ale EZ Pzdr.
    • Pod ślniącym, kryształowym mrokiem, Morfeusz wkrada się wolnym krokiem. Zanim się poddam, walkę uczuć stoczę, Zaraz myśli me w gęstej mgle zamoczę.   Podczas snu czuję bezwładność – Wszyscy podobną mamy przypadłość. Lecz ja we śnie odczuwam wszystko; Nigdy nie byłem jeszcze tak blisko.   Nagle dochodzi do załamania, Próbuję powstrzymać siebie od łkania. Każdy z kolei pulsuje mi nerw, Wiję się niczym zwyczajny czerw.   Czekam na upadek mego istnienia, Nie widzę katuszy moich znaczenia. Zaraz znów zajdzie gwałtowna zmiana – Czuję, że zniknie mityczna rana.   Zaczynam dostrzegać brak mojej woli; Wszystko znów zacznie płynąć powoli. Przestrzeń stopniowo w mleku się nurzy, Mgła obwija obraz moich odnuży.   Zaczynam rozumieć, co tam robię, Może dowiem się czegoś o sobie. Łapie mnie nagle gwałtowne olśnienie – Ciało to moję zżerają nicienie.   Nie lada trzeźwość świta mi w głowie, Oczy się błyszczą jak Czarnej Wdowie. Odczuwać zaczynam wolność od kata, Rozum dostrzega odbicie od świata.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...