Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Daleko I Blisko


Rekomendowane odpowiedzi

 

Czy zobaczę jeszcze, obtulone kopy żyta,

przysiadłe na zszarzałych bielach ściernisk?

Takie swojskie, szorstkie, drapiące, przytulne,

ze swoim wyciszonym wnętrzem;

Miejscem ucieczki, przed wyblakłą normalnością

i codziennymi zmartwieniami dziecka.

Czy znów popłynę krętą wstęgą Wigier,

ostro, na ukos rzędów pieniących się fal?

Na przechylonej łodzi, w sercu kipieli.

Łódź zda się stoi, oba brzegi biegną.

Ten za mną ucieka gdzieś w dal,

 drugi ku mnie chyżo zdąża.

Czy skaza na linii życia zamknie mi

 rudości i sepie, kobalty i grynszpany?

Czy zatrząśnie je w przepastnej szufladzie niepamięci?

Dziś zakotwiczony gdzieś daleko

za środkiem kipieli życia, wspominam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj  Zbigniewie - czemu nie - wspomnienie chociażby  jak powyżej .

Widokowe krajobrazy opisujesz - ciepłe miłe - przemawiają owe brzegi.

 

                                                                                                                    pozd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prozy u mnie mało. Dwa krótkie opowiadania z który jedno jest raczej reportażem.

Z charakteru jestem raptusem, szybko i krótko, stąd wiersze, często niedopracowane.

Sporadycznie wystrzeli mi jakaś miniaturka pisana w pięciu minutach.

Wchodzę w Twój widnokrąg - dziękuję.

Pozdrawiam

Zbigniew R. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...