ja ryba

[Stefan_Rewiński]

jeśli istnieje moje miejsce
przestanę wbrew naturze iść
pokocham owoc ignorancji

czy nie leczony ozdrowieję?

a kiedy znajdę siebie wyżej
odkryję byt uniwersalny
odnajdę echa przeszłych żyć

przeżyję nowe narodziny?

jak moim malusieńkim ja
poruszać serca gwiazdy świat
jak pozytywnie z dołka myśleć

czym pisać lepsze przeznaczenie?

czy kiedy zamiast darem wiary
ćwiczeniem sięgnę po harmonię
połączę siebie-pył z całością

stanę bezgrzeszny nawrócony?

[szarak_42]

@Stefan_Rewiński
Ryba kojarzy mi się z wiarą - wszak to symbol chrześcijan.
Jest też zimna i nie mówi, nie ma głosu.
Wiersz przypadł mi do gustu, stawia prastare pytania, podmiot liryczny szuka sensu własnego istnienia, szczęścia, odnalezienia siebie w chaosie.
"Jak pozytywnie z dołka myśleć?"
"Czym pisać lepsze przeznaczenie?"
Czy odejść od wiary i zacząć ćwiczyć harmonię w sobie?
Czy warto zatrzymać się, czy iść zgodnie z naturą, bez refleksji?
Czas ucieka, nie ma pewnych rozwiązań.
Chyba po prostu trzeba żyć, jak umie się najlepiej.

[pchła_szachrajka]

poczucie grzeszności, jest poniekąd powiązane z nawróceniem ;)

serdecznie - pchła :)

ps. heh.... póki możemy, może piszmy lepsze przeznaczenie dolnolotnie ;)

[Stefan_Rewiński]

@pchła_szachrajka
Dz. Pchełko. Masz rację, jak zawsze. CCC.

[Jacek_Aleksander_Mateusz_SOJAN]

A to Ci się wiersz udał! bo i ja nie znoszę fatalistycznych postaw - sami kreujemy własne przeznaczenie poprzez to Jak Żyjemy! Pozdrawiam!

[Stefan_Rewiński]

@Jacek_Aleksander_Mateusz_SOJAN
Dz. Jacku. Wklej cosik. Pzdr.