Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

otwarte ramiona
i zapalone oczy
tworzą system
w którym każą mi żyć

uczucie
że jest w porządku
jest jak sen

wolność jest koszmarem
gdy poznałeś jawę

ale dokąd? dokąd zmierzamy wspólnie?
jeśli nie jesteśmy razem
i nie prowadzimy wojny

gdzie prowadzi
ta droga wiecznych uprzejmości?

po cienkiej nitce nad piekielną otchłanią

wierzę
jeśli mówią
jak w tytule
ale czy powinienem pytać?

Opublikowano

otwarte ramiona
i zapalone oczy
tworzą system
w którym każą mi żyć

śnię uczucie
że jest w porządku

dokąd zmierzamy wspólnie?
jeśli nie jesteśmy razem
i nie prowadzimy wojny

gdzie prowadzi
droga naszych wiecznych uprzejmości?

po cienkiej nitce nad piekielną otchłanią

wierzę
jeśli mówią
jak w tytule
ale czy powinienem pytać?


Troszke go przerobiłam bo kilka rzeczy mnie raziło.
Ale wiesz.. zrobił na mnie duże wrazenie, myśl , przesłanie... mądry, życiowy wiersz pisany z serca.
Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zapatrzony w zmierzch, łunę portów i świetlików chciał skoczyć z tych gałęzi za horyzont, w jakim nie musiałby już spać, gdyż dotąd nawet marzenia o szczęściu w snach się nie spełniały   Zapatrzony, daleko od swojego życia, nosił zawsze przy sobie jeden nabój, sznur i wór tabletek, bo nigdy nie wierzył, że samobójcy to tchórze, a bohaterowie giną za honor ludzi dumnych z wymyślonych granic   Zapatrzony w innych, nigdy nie chciał mlaskać, tańczyć czy wiązać sznurowadeł jak oni Przy jego ognisku nie byłoby żadnych wolnych taboretów, a ślina innych służyła jedynie do zmiany pasa ruchu, a nie Drogi   Zapatrzony w stare zdjęcia stał się niemową, który cieszy się swoimi słowami napisanymi przez znane trupy zapełniające jego duszę, aby nie udusić się chodzącymi umarlakami, które śliniły go swoim wrzaskiem   Zapatrzony w ciemność szukał gwiazd, a w dzień nie mógł doczekać się zachodu słońca, który dawał kolejną nadzieję, że szczęście pojawi się choć raz we śnie, z którego nigdy już się nie podniesie
    • miasto pędzi w neonach w nikczemnych strofach gaśnie chłodny dzień nie zdążę wszystkiego zapisać kolory słów huśtają się na wietrze dalej są schody i kilka fragmentów codziennej prozy już śpią ci których kocham
    • @Leszczym  Dynamika aktywnego milczenia, to może być ciekawe na teksty. Michał podejdź do tematu, będę czytała.   U mnie słonecznie, miłego dnia.:)
    • niebo znów płacze nad naszym nieistnieniem wilgotne policzki tracą swój kolor a może po prostu ubywa życia listopadowy deszcz wsiąka w skórę i już nic nie jest takie samo   cisza bierze w objęcia kilka skołtunionych myśli i wątpliwości układa kolorami na właściwych półkach z których leci kurz   dawno nieużywane smaki i zapachy wspomnień na chwilę malują powietrze lecz kolory tęczy nigdy nie zachwycają bez końca   blednące odbicia dają dyskretny sygnał że czas zakończyć porządki   teraz będzie lepiej
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       Dla mnie także, każdego dnia, a ludzie? Wiesz, jeśli są źli -  to złe czasem jest tylko to co robią, a nie oni sami.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...