Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

1. W tym kraju jest tylko jeden Bóg, Bóg katolicki, którego można wyśmiewać. Wyśmiewanie innych Bogów to nietolerancja i faszyzm.

2. Nie będziesz krytykował żadnego Boga (oprócz katolickiego), ponieważ jesteśmy krajem wolnym i otwartym.

3. Pamiętaj, abyś szanował każdy tekst święty (pomijając Biblię), szczególnie ten ze Wschodu, bo tutaj krytyka może się źle dla ciebie skończyć

4. Czcij każdego, kto wyznaje wolną miłość i Che Guevare. Każdy, kto się temu sprzeciwia, to naziol i szowinista. Tego nie czcij. Zabijaj.

5. Nie zabijaj zwierząt. Tych, co polują na foki i jedzą mięso można spalić, bo to już nie ludzie.

6. Nie przeciwstawiaj się temu, co uważasz za zboczenie. Nie wolno, bo tolerancja zabrania.

7. Nie kradnij i nie wnikaj tym, co już nakradli. To największy grzech!

8. Nie szukaj prawdy w przeszłości bliźniego swego. To, że był mordercą, katem, donosicielem nie zmienia tego, że to godny człowiek. Szczególnie dotyczy to komunizmu. Na pociechę zostawiamy nazistów. Tym to można.

9. Nie pożądaj żadnej żony. Żony są już niemodne i nie trendy. Nie pożądaj partnera partnera swego lub partnerki swojej partnerki.

10. Nie pożądaj żadnej rzeczy bliźniego swego, ponieważ wszyscy jesteśmy równi i też możesz takie rzeczy mieć. Zamiast pożądać, zatrudnij się w hipermarkecie, ewentualnie w telemarketingu. Można też rozdawać ulotki. Praca na umowę o dzieło, 5 pln/h. Wymagamy znajomości angielskiego i prawa jazdy. CV wraz ze zdjęciem proszę wysyłać na meil

  • Odpowiedzi 47
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Dekalog współczesny z Polski. Bo raczej nie polski.

Normy przewrócone. Naj nr 9, chociaż wszystkie "trafne" jak dla mnie.

Opublikowano

Coś w tym musi być, bo nawet przychodzą mi sms-y od obrażonej lewicy :)
Ciekawe, czy lewica wysyła takie esemesy swej gwiazdce uważającej Jaruzelskiego za wybawcę Polski, a AK-owców za zdrajców Ojczyzny. Pewnie nie, bo się wspólnie fotografują.

PS - "wnikaj" to takie uliczne "nie wytykaj".

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Gwiazdce smsów nie wysyła, tylko wódkę stawia i po plecach poklepuje zapewne.
Dzięki za wyjaśnienie, nie znałam tego znaczenia. Dobrego dnia (mimo smsów od obrażonych) :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Gwiazdce smsów nie wysyła, tylko wódkę stawia i po plecach poklepuje zapewne.
Dzięki za wyjaśnienie, nie znałam tego znaczenia. Dobrego dnia (mimo smsów od obrażonych) :)


Środowisko lewicowe ma bardzo poważne problemy z tolerancją dla każdego, kto głosi inne hasła niż oni. A wsadzanie kogoś do wora z nazizmem, to choroba, bo nazizm to taka sama patologia jak komunizm, tyle, że komunizm się wybiela.
Tak więc póki żyjemy w kraju cenzury i braku wolności wypowiedzi, będzie się walczyć.
A, tworzenie z kibiców patriotów to trochę przesada, ba żaden patriota nie zabija innego Polaka. Patriotyzm polega zupełnie na czymś innym. Jednak lewicy wygodnie jest utożsamiać patriotyzm z bandytyzmem, bo wtedy ma używanie.

A dla ciekawych polecam pewną relacje z pochodu równości z Warszawy, gdzie 10-ciu typa z antify bije jednego gościa bo ma polską flagę. Przypominam, że kilkanaście lat temu też nas naziści bili w przedziale 10 na jednego.
Opublikowano

Nie wnikając w "słuszność" dekalogu, trudno nie zauważyć, że to literacka tandeta. Na portalu poetyckim, tekst może być jedynie przyczynkiem do dyskusji o "języku barykad". Komu jednak chciałoby się dyskutować, kiedy można pokrzyczeć... ;)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jeżeli taka tandeta wzbudza takie reakcje, to znaczy, że tekst jako tekst spełnia swoją rolę. A jako, że wyżyny poetyckie są już zarezerwowane przez wybitne arcydzieła, stąd nie widzę potrzeby pchania się z wazeliną i obcałowywania się. A życie to potem zweryfikuje.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jeżeli taka tandeta wzbudza takie reakcje, to znaczy, że tekst jako tekst spełnia swoją rolę. A jako, że wyżyny poetyckie są już zarezerwowane przez wybitne arcydzieła, stąd nie widzę potrzeby pchania się z wazeliną i obcałowywania się. A życie to potem zweryfikuje.

Tekst i reakcje na niego, to dowód, że nie taka straszna ta nasza "współczesna" Sodoma i Gomora, skoro sprawiedliwych legion...
:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jeżeli taka tandeta wzbudza takie reakcje, to znaczy, że tekst jako tekst spełnia swoją rolę. A jako, że wyżyny poetyckie są już zarezerwowane przez wybitne arcydzieła, stąd nie widzę potrzeby pchania się z wazeliną i obcałowywania się. A życie to potem zweryfikuje.

Tekst i reakcje na niego, to dowód, że nie taka straszna ta nasza "współczesna" Sodoma i Gomora, skoro sprawiedliwych legion...
:)


No to jest właśnie specyfika patrzenia, bo"legionu sprawiedliwych"jakoś nie widzę, za to widzę charakterystyczną cechę opozycji, która nawet nie wie, co pisze (vide: "ksenofobia"). Dlatego to jest takie zabawne.


Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Coś Pan taki sprawiedliwy... z legionu...?
Literackiej tandety tutaj w bród w dół i w górę. Przynajmniej ten "dekalog" zostanie na jakiś czas zapamiętany.
Mi się bardzo podoba jak na tutejsze warunki.
:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Coś Pan taki sprawiedliwy... z legionu...?
Literackiej tandety tutaj w bród w dół i w górę. Przynajmniej ten "dekalog" zostanie na jakiś czas zapamiętany.
Mi się bardzo podoba jak na tutejsze warunki.
:)

W rzeczywistości to jest "legion" 3 czytelników, którzy są za do 2 czytelników, którzy są przeciw (plus esemesowi). W tVN, jakby miała miejsce analogiczna sytuacja, by zrobili 30 000 ksenofobów "za" do 0 przeciwnych bitych i mordowanych "przeciw".. Stąd ten "legion" :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jeżeli taka tandeta wzbudza takie reakcje, to znaczy, że tekst jako tekst spełnia swoją rolę. A jako, że wyżyny poetyckie są już zarezerwowane przez wybitne arcydzieła, stąd nie widzę potrzeby pchania się z wazeliną i obcałowywania się. A życie to potem zweryfikuje.

Tekst i reakcje na niego, to dowód, że nie taka straszna ta nasza "współczesna" Sodoma i Gomora, skoro sprawiedliwych legion...
:)


No to jest właśnie specyfika patrzenia, bo"legionu sprawiedliwych"jakoś nie widzę, za to widzę charakterystyczną cechę opozycji, która nawet nie wie, co pisze (vide: "ksenofobia"). Dlatego to jest takie zabawne.




Zabawne jest to, że ja piszę o "słowie", a pan o "sprawie"...
:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Coś Pan taki sprawiedliwy... z legionu...?
Literackiej tandety tutaj w bród w dół i w górę. Przynajmniej ten "dekalog" zostanie na jakiś czas zapamiętany.
Mi się bardzo podoba jak na tutejsze warunki.
:)

A mi się nie podoba, bo nie gustuję w oracjach polityków, zwłaszcza tych straszących, dzielących i "jedynie słusznych"...
Opublikowano

Poeta może, a śmiem twierdzić że powinien być zaangażowany. W przeciwieństwie np. do dziennikarza nie musi być obiektywny tylko może przedstawiać swoje myśli. Myśli to też poglądy. Brak poglądów to często brak myślenia. Chowanie ich dla siebie często jest oznaką konformizmu lub tchórzostwa. Nie każdy musi ale każdy może o nich napisać. jakoś nie spotkałem się tu nigdy ze "świętym oburzeniem" gdy wiersze krytycznie odnosiły się do religii czy księży ( o jaki wdzięczny temat ). Większość gazet to opłacana klaka i rynsztok oszczerstw i nie mówię, że z jednej strony. W poezji jest miejsce na emocje, takie też. Gratuluję wiersza i jak widać także odwagi. Pozdrawiam MM.

Opublikowano

andrzej barycz - o jakiej "sprawie" ja piszę? O Żadnej. Ale za to rozumiem tok myślenia, swego czasu w Partii istniał podobny tok rozumowania - rzeczywistość jest taka, jaką opisuje Partia, a nie taka, jaka w rzeczywistości ta rzeczywistość jest. Podobnie jest z doktrynerami - przemilczają pewne rzeczy, bo obawiają się, że a nuż kryje się w nich prawda.

marek miros - co do odwagi, to zaprzeczam. Tutaj nie ma tak naprawdę nic, co jest w jakiś sposób kontrowersyjne. Jest ot jakiś fragment obserwacji pewnych rzeczy, które mają miejsce w naszej kulturze i tyle. To, że kogoś to może zaboleć, cieszy, bo jak widzę ekologa, który za przejechanie psa chce zabić kierowcę z całą jego rodziną, to troszeczkę mnie to zastanawia. Zabawy z klonowaniem, sztucznym zapłodnieniem, aborcją, rodzinami homoseksualnymi zniszczą ten świat, ale horyzont myślowy ogranicza się do wycharkania wyuczonego słowa "ksenofobia". (czepiam się tego, ale to jest symbol, jak ktoś uważający się za poetę wpisuje słowa, których nie rozumie).

Opublikowano

przeczytałam tu jeden ważny wątek, ale został zaraz zamknięty przez "szczebel wyższy", jak widać dziś ciężko zejść ze stołka... na szczęście są tacy co są ponad...

Michał dużo prawdy w tym dekalogu... nie wiem czy to jest dobre miejsce... ale zapewne masz swoje racje -nie mam nic przeciw.

pozdrawiam serdecznie :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 Bereniko, słodka Bereniko. Kiedy Ty tak do mnie piszesz.... to ja nie chcę żebyś Ty wracała.....ja chcę żebyś została na stałe. Rano będę Cię częstował kruchymi rogalikami z masłem i garściami świeżo zebranych malin. A wieczorami przy kominku, albo ognisku, albo zwyczajnie /co staje się modne u poetów/ siedząc na rozgrzanej lipcowym słońcem trawie, będziesz nuciła swoje piękne wiersze a ja będę cichutko przygrywał Ci na bębenku z cicha przy tym zawodząc.   A noce.....mój Boże ! W czerwonych różach albo na jedwabnym prześcieradle.....   Nie odchodź. Zostań. Proszę. Bereniko......
    • Karolina zobaczyła łzy cieknące po twarzy. Nie mogła pojąć „zwykłego” okrucieństwa tłumu wobec tych niewinnych i zabiedzonych istot. Wkrótce wrócił pastor z żoną. Pani Irena przyniosła kilka pudełek mleka w proszku i torbę wypełnioną innymi dobrami ze Szwajcarii. - Wyjdzie pani normalnie, drzwiami frontowymi - stanowczo powiedział duchowny. - Zapowiedziałem, że jeżeli będą panią traktować bez szacunku, to zrezygnuję z przyjmowania jakiejkolwiek pomocy zza granicy - dodał. - Odprowadzę panią i dziewczynki - pocieszała pastorowa - proszę się nie bać. Kobiety wyszły a Edward Kocki ciężko usiadł na krześle i zamyślił się. Karolina cicho i delikatnie spakowała wszystko, co dziś otrzymała na plebanii: materiały źródłowe, luźne kartki maszynopisu pracy doktorskiej i swój prezent. - Zobaczyła pani, jak chrześcijanie traktują chrześcijaństwo - zwrócił się do niej pastor - serce mnie boli, jak to widzę. Ludzie, którzy tam stoją i żądają teraz dóbr materialnych, jeszcze niedawno wyzywali nas od Niemców lub heretyków. A ja walczyłem o wolną Polskę w dywizji pancernej pod dowództwem gen. Stanisława Maczka. Ech, życie ciągle nas zaskakuje. - To prawda, dziś się o tym przekonałam - potwierdziła dziewczyna. Pożegnała pastorostwo, podziękowała za niezwykłą pomoc i udała się na dworzec. Tam już w pociągu zastanawiała się nad lekcją, jaką dziś otrzymała. Rozważała, czy wyniesione tego dnia doświadczenie nie było przypadkiem najważniejszym w jej dotychczasowym życiu?  
    • nie uświadamiasz sobie ze  cieszysz się skupiasz się na działaniu poznaniu  chcesz zmieniać ulepszać poprawiać  estetyczny dom porcelana meble najlepiej drogie   czasem tracisz lub zyskujesz nowe horyzonty znajomych  masz nową prace potem bierzesz kredyt zmieniasz oszczędzasz na dom wydajesz na urlopie na wino ale nie doczuwasz radość wakacyjny stres    musisz zobaczyć te atrakcje jeszcze te  potem skaczesz na linie lub poznajesz pannę w barze  przezywasz masz adrenalinę czasem to uzależnia mówisz kochasz góry wspinasz się      a mnie brakuje kota z lewej strony  a z prawej psa gdy zima  na wsi  tak się układali gdy spałem  i za ta Polską tęsknię a egoistycznie za samym tym faktem bo to była radość    egoistyczne ale moje życie  największy sukces życia  gdy kot i pies zapiały ze mną  i nie wiem czy jest tyle dolarów  za które bym kupił cos lepszego  od wspomnienia tamtego faktu   
    • Aroma to i ma nuda sadu namiot amora.   A Wenera - aren Ewa    
    • @andrew tyle chciałabym usłyszeć ale cisza układa się w twoje milczenie
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...