Jeżeli jesteś.

[Lady_Supay]

Jeżeli jesteś,
chodź ze mną
zanurzyć się w świetle i mroku.
Skrupulatnie otworzymy oczy
oddech mgły stanie się
przejrzysty.
Spójrz, ogonki
zwiędłych traw kiwają się
piesko wśród kamieni,
wyschnięta winorośl
kurczowo trzyma się
domu na tle
martwego krajobrazu.
Nie widzisz mnie?
Jestem plamą inkaustu,
którego nie zmażesz
jednak możesz udawać,
że to sympatyczny atrament.
Chodź ze mną na zewnątrz,
jak ktoś,
kto nagle się narodził
z koloru.
Zrób to teraz
poezjo.

[Alicja Powroźnik]

zrobiła to...

najlepszy moment:
"Skrupulatnie
otworzymy oczy i oddech mgły
stanie się przejrzysty. Spójrz, ogonki
zwiędłych traw kiwają się piesko
wśród kamieni..."

pozdrawiam ciepło

a.

[Michał_Zawadowski]

ja jestem chyba z innej planety, bo nic ze mną nie zrobiła:/

w dodatku wersyfikacja jakby miała na celu utrudniać czytanie.

[pan_ktotam]

ubolewam, ale muszę stanąć po stronie Pana Michała (tj. ubolewam, że wiersz raczej mnie nie zachwycił...)

/pan ktotam

[Emilia Zone]

końcówka mnie negatywnie zaskoczyła
wersyfikacja.. niestety do poprawy, jeśli chce Pani, by ktoś to przeczytał z tzw. zrozumieniem
:)
ogólnie wiersz mi się podoba
wywołał uczucie oderwania od życia, uniesienia
obraz "ogonków traw" mnie poruszył

pozdrawiam
Emilka

[Messalin_Nagietka]

wiesz Lady bardzo wewnętrzny choć na zewnątrz zerka

sugestia - skojarzenie

"moja" kojarzy mi się z hodolą "hoi" (od "hoja") - może nie potrzebny wyraz

MN