Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Rany Boskie ! mam to samo.Jednoczę się w bólu i przymusowych "łezach":).Na szczęście mogę jeść truskawy.
"Skurw....sko" paskudna przypadłość i przekonanie,że są przecież gorsze "dary losu".
To tak "chcący'" od siebie.
Jeśli chodzi o wiersz: "maestria" jakiej nie powstydziłby się żaden imionnik.
Sugestia:
Usunąłbym to dolne "mi" ,a po "zet" wstawił : wy-

z rzęs wypłukuje makijaż

pozdr


Opublikowano

I jest wiersz o czymś! Powtórzę - lubię:-)

Dodatkowo - śmieszny, rzutki, zręczny jak dłonie żonglera.

Wiem, mnie do śmiechu, a bidula cierpi:-) Ale minie, prawda? Jestem z bidulą. Nie mam cierpliwości siedzieć na słońcu męczącym, więc na jedno wychodzi:-)

Pozdrowienie ochładzające.
E.

Opublikowano

"Już wiosna podrosła i bzami tchnie
Kaziu, Kaziu, Kaziu zakochaj się..."

Nie do wiary, ktoś to jeszcze pamięta... :)

Wiersz w niewygodnym rozkroku. Można/ trzeba było wiersz jeszcze bardziej "rozkołysać", pociągnąć z humorem na "kaziową" nutę, lub (w krótszej formie) błyskotliwie spuentować.
Mam odczucie, jakby w połowie zabrakło pomysłu...

Opublikowano

Z nutką "autoironii", podszytą tęsknym czekaniem na zryw wiosenny, który mógłby zaowocować "truskawką",
ale taką, która.. nie.. zadrapie.. ;) Możnaby nieco wydłużyć pierwszą, jest krótko i ok. za to "wydłuża się" domyślanie.
Pozdrawiam.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Pewnie by mógł zaowocować, Nato, ale finezji tej wiośnie brakuje ;)
Może jeszcze znajdę czas i ochotę, żeby do niego wrócić i coś domontować.
Tak czy inaczej, dziękuję i pozdrawiam :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Dzień dobry, trochę pan się spóźnił  Przepraszam bardzo, zabłądziłem w próżni  Skąd pan przebywa, opowie pan coś o sobie Jestem dziwną istotą, nie rozumiem sam siebie  Brzmi to znajomo, nie zawsze idzie nam po myśli  Oczywiście, lecz czuje, że moje życie to nieustanny wyścig  Za czym pan tak gna? Jeśli mogę wiedzieć Jasne, że tak. Mogę panu opowiedzieć  Goniłem za miłością i poprawą własnej egzystencji Nie wyszło mi to dobrze, a chciałem być jak sól tej ziemi A więc, co poszło nie tak? Zbyt bardzo się starałem, nie zadbałem o głowę  Teraz nie opuszczam myśli, jakby czarodziej rzucił klątwę  Zabrzmiało to poważnie, może Pan swobodnie spać? Mogę, gdy moje oczy nie mogą rady dać  Chciałbym bardzo Panu pomóc, ma pan jakieś zainteresowania? Uprawiałem dużo sportu, teraz każda czynność jest jak olimpiada Zresztą, jaki Pan? Nikt tak dobrze mnie nie zna, jak moje drugie ja Bardzo dobrze wiesz, że przez ciebie nie mogę spać  Nadchodziłeś zawsze, w najgorszym momencie Chciałeś mej poprawy, teraz jestem tu gdzie jestem  Ty mi doradzałeś, się mną opiekowałeś Gdyby ciebie nie było, było by mi łatwiej  Szanowny Panie, proszę o spokój  Byłem spokojny, lecz ty mi go zabrałeś  Wiem już jedno, odseparuje się od ciebie Ponieważ dla mnie nie jesteś, żadnym człowiekiem 
    • Róże   Że się słowik rozśpiewał nad tobą W ten czas gdy kwitła łąka i maj A słońce które dało ci kolor Widziało krew czerwieńszą niż kwiat   By ciernie co rdzeń plotły ku górze Chciały marzenia oddać niebiosom Mogły na strzępy potargać uczucie Bo ich błękity wziąć same nie mogą
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Samotny podróżnik - Tie-break/listopad 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...