Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ty, co rękę na muchę podnosisz,
Gdy bzyczy za głośno, gdy wiatr ją nosi -
Odpowiesz za mordy, za stosy, za kości;
Za rzezie i bitwy w szale wrogości.

Ty, co dziewczę łakomie postrzegasz,
Bo piersi uchyli, gdy suknię ubiera -
Odpowiesz za gwałty, za krzyki, za jęki;
Za szaty zrywane, dozgonne lęki.

Ty, co łgarstewkiem rzucasz przy kolacji,
By wybrnąć z trudnej przecie sytuacji -
Odpowiesz za kłamców, oszustów, fałszerzy;
Za święte nieprawdy, za tego, co wierzył.

Ty, coś brata w potrzebie ominął,
Gdy samotność cierpienia jedyną była winą -
Odpowiesz za gorycz, za szarość, za rozpacz;
Gdy z łoża śmierci nie będziesz mógł powstać.

---

Wyszła mi trochę nader patetyczna i nierytmiczna końcówka, może ktoś ma pomysł na zmianę, jeśli mu się spodoba.

Opublikowano

znaczy się że Hammurabi był pikuś
Potrafimy pójść znacznie dalej
A co uciąć za przywłaszczenie lub nadgryzienie banana czy innego batonika w supermarkecie?
A co wydusić za pomacanie sprężystej i apetycznej skórki pomarańczy w celu sprawdzenia dojrzałości ?

Zasada sklepowa brzmi ,,towar macany należy do macanta(tki),,
Temat trudny ale bez przesady
Chyba odszedłem od tematu:)))

Opublikowano

Ty, co teksty wklejasz na portale
Co poezją chcą być, a nie są nią wcale
Odpowiesz za zbytnią emfazę i stosy patosu
Za jęki zawodu czytacza co szuka rozgłosu...

ech, przynajmniej się pośmiałem dziś z tej muchy
...a może tu chdzi o Ministrę Muchę?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Płyną łzy (Jak ja i ty)   A noc jest  Pustką    Która niczego  Nie wyjaśni    Nawet chłodu  Twoich i moich rąk    A dzień po nocy  Nigdy nie będzie taki sam    (Już nie wracam tam)
    • @violetta a co do przybysza, to zobaczymy jak sie zbliży do  marsa. wtedy się okaże, co to takiego. na razie pozostańmy przy tym, że to kometa. choć nasuwa się książka arthura c. clarke`a pt. "rama", kiedy to do ziemi zbliżył się ogromny pojazd obcych (z początku też był brany za kometę), lecz bez załogantów. załogę stanowiły roboty, maszyny o nieznanym przeznaczeniu... co innego w opowiadaniu andrzeja trepki pt. "goście z nieba". tam były cztery pojazdy obcych, na początku podobne do gwiazd zaobserwowane w pobliżu dyszla wielkiego wozu, tutaj załogantami okazali się obcy (fizycznie bardzo podobni do ludzi, lecz mentalnie całkowicie odmienni), którzy po wylądowaniu zaczęli zadawać bardzo dziwne pytania np. jak są rozmieszczone przestrzennie atomy w ścianie, z której nie wyodrębniali płótna van Dycka, albo o tangens kąta pod jakim znajdował się środek tarczy słonecznej, niewidocznej przez okno. to znów pytali o ubarwienie skał począwszy od sześciu kilometrów w dół, innym razem pytali o antenaty do pięćdziesiątego pokolenia wstecz. na zadane pytanie jaki tryb życia wiodą u siebie odparli, że uczestniczą w ponadczasowym wymiarze istnienia... ciekawe jakie pytania będą zadawać obcy z 3i atlas... 
    • i jak tu nie być nihilistą kiedy w takiej sytuacji filozofia jest w rozpaczach  pocieszeniem dla rogacza!   dostojewski, de beauvoir piszą o mnie scenariusze czytam, biorę nadgodziny chryste, nie mam już rodziny!   pamiętam pierwszy tego widok wracałem wtedy z biblioteki i jakby wyszli - on i ona spod dłuta michała anioła   ona - olimpia, wenus, gracja i on - hefajstos, neptun, dawid i ja, i za małe mieszkanie i my i biedny schopenhauer   ach, zostałem więc krytykiem by lać na ludzi wiadra żółci chcesz pochwały całą stronę idź - przekonaj moją żonę...
    • San z ej aj esi se jaja z nas
    • Jej świat kusił atrakcyjnością...         Kupiłem go i używałem według jej zaleceń...                                                       Było mi w nim dobrze...                      Erzatz blichtru skutecznie ukrywał pustkę..Świat obok był nieważny... Raził szorstkością prawdy i koniecznością wybierania...                 Nie dawał poczucia wtajemniczenia i wyższości...            Był taki nie...                                              Teraz spłacam dług...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...