Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

powiedzieliśmy sobie gwiazdy
ściany kwitną galaktyką
po orbicie myśli
krążymy bez czarnych dziur

za oknem śnieg a może go nie ma
żaden mróz niestraszny i niech nawet wojna
przeżyjemy każdą zagładę

gdzieś w kącikach twoich ust
napiszę całkiem nową historię
ten rozdział nie będzie mieć końca
długa droga mleczna przed nami



Świnoujście 12 I 2013

Opublikowano

Cezarku,

zabrałabym dopowiedzenie "mamy siebie". To się czyta od początku tekstu. Piękne jest: powiedzieliśmy sobie gwiazdy, i od tego momentu czytelnik wie, że mają siebie.

Jeszcze jeden naprawdę dobry Twój wiersz. Gratuluję, pozdrawiam,

Para:)

Opublikowano

Romantycznie i przyjemnie robi się po czytaniu.! a co dopiero pell(owi)...
Powiedzieli sobie.. "ściany kwitną galaktyką".. a w każdej, jak wiadomo.. gwiazdy.. ogrom gwiazd, dlatego to słowo pomijam.
Tytuł sporo dopowiada, choćby to.. "mamy siebie".. dltego też, w wierszu wydaje mi się niepotrzebne, robi wrażenie powtórzenia,
już cała środkowa strofka mówi, że "my".
Rozdział bez końca może być intrugujący tak samo, jak.."droga melczna".. wszyscy wiedzą,
że jest ona baaardzo dłuuuga i w tym wersie, wolałabym bez.. "długa".
Czarku, to trzy małe wtrącenia ode mnie, wiersz oczywiście Twój.. :)
Pozdrawiam.

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Toyer Twój wiersz to poruszająca metafora o odrodzeniu, drugich szansach i przezwyciężaniu trudności. Szczególnie porusza mnie końcówka - "co z tego że nie żyję odrodzę się znów, wybierając życie od nowa, a cierpienie w piasku zakopię". To tak pięknie oddaje tę ludzką zdolność do wstawania po upadkach, do rozpoczynania od nowa mimo ran.
    • @Nata_Kruk Pięknie i melancholijnie o cykliczności i o zawieszeniu między porami roku, kiedy jesień odbiera to, co wiosna ofiarowała. Szczególnie poruszające jest zestawienie kasztanów - "kasztanowe, jak niegdyś moje włosy" - z refleksją o czasie, który "ochoczo je popieli". Wiersz jak impresjonistyczny szkic.
    • @huzarc Świetny! Metafora "światłowodowa sierść" - połączenie czegoś organicznego z technologicznym. I ten kontrast między pozorną "miłością" a "tresowaniem" na końcu. Ta "złota smycz w brokatowej obroży" brzmi bardzo dwuznacznie. No bo właściwie kto kogo tresuje?
    • @LeszczymCałe nasze życie to ciągłe wybory. Dla mnie to są raczej nieprzewidziane skutki naszych wyborów. Tak, jak nieprzewidzimy naszej przyszłości, czy przyszłości kraju, świata. Bo jej się nie da przewidzieć. Czy wybierając np. kierunek studiów, jesteśmy świadomi, że to nasza decyzja? Dla mnie to oczywiste, mogę uzasadnić, dlaczego chcę to studiować. Ale nie mogę przewidzieć, czy po  ich skończeniu będę zadowolona. To też jest dla mnie oczywiste. Determinizm zakłada, że wybierając ten właśnie kierunek, nie robię tego z własnej wolnej woli, bo już jest "zapisany" mój los, i nie jestem tego świadoma. I to mnie przeraża przeraża. Tak, jak w poglądach religijnych Kalwina - jesteś zły i grzeszny, bo do tego zostałeś wybrany i nic nie możesz z tym zrobić. Ale to oczywiście skrajny determinizm - predestynacja. Ale masz rację, nad wszystkim można się pozastanawiać. :)
    • @LeszczymCzyli komfort w jak najszerszym rozumieniu tego słowa. A to już bardzo dużo w sobie mieści, bo można rozszerzać i rozszerzać .... :) A komfortowa piosenka może być komfortem dla naszych uszu, naszej estetyki muzycznej, odpoczynku, jazdy samochodem ... Świetnie, że taka powstanie. Pozdrawiam. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...