Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

...i najbardziej ofiarni pomagają bez rozgłosu. Niestety taki kraj, że bez pospolitego ruszenia trudniej się zmotywować do działania. To nie jest złe moim zdaniem, bo gorzej gdyby pozostawić potrzebujących na pastwę NFZ-towi. Jakaś prawda jednak tkwi w tym wierszu, ale jest zawsze druga strona medalu oraz "trzecia" bo przecież kanty są wszędzie

Opublikowano

Nie wiem , czy ze zbiórki się cieszyć czy tez nie, dlaczego ? dlatego że nie widziałam w moim szpitalu sprzętu - to po pierwsze , a po drugie kto doświadczył skorzystania ze sprzętu w razie potrzeby- gratuluję (oczekujemy na wizytę u specjalisty ooooO) !A co dopiero łoża na cokolwiek strasznego -wiem coś o tym!
Pomimo własnego postrzegania , wiersz na czasie i właśnie (może się mylę) miał wywołać NAS do tablicy!

Pozdrawiam autora !

Hania

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Haniu, są tacy, którzy twierdzą, że na orkiestrze najwięcej korzystają producenci sprzętu, którzy nie mogą go w żaden inny sposób sprzedać. A potem ten sprzęt, kupiony za grube pieniądze, wala się np. po piwnicy, bo akurat nie ma gdzie go wstawić. W ogóle, u nas żeby się leczyć, to trzeba mieć zdrowie.
Dziękuję i pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • wiesz... czasami płaczę,  pomaga nie zawsze,  a wystarczająco często,  by żyć dalej    gdy z brzegu występuje rzeka,  przemierza pagórki policzków,  niespiesznie dolinę ust przecina -  w niej słone niby paluszki łzy,  człowiecze i szczere jak uśmiech dziecka   wiesz... czasami płaczę     
    • @Migrena Schultz wiele nie stworzył pewnie nic ważniejszego ponad to o czym wspomniałeś ale wpisuje się w mój model pojmowania twórczości; porównuje się go do modernistycznego ekspresjonizmu Franza Kafki i przypisuje z surrealizmem, kreacjonizmem, psychoanalizą (Freuda i Junga). Właściwie po obejrzeniu spk haasa wszedłem na nową drogę postrzegania sztuki i zatrzymałem się w tym kręgu. Potem był Witkacy potem Beksiński ale Schultz był pierwszy. Jak każdy młody człowiek szukałem inspiracji pisałem malowałem nużyłem się w sztuce i ze sztuką stąd studia na kierunku fotograficzno filmowym. Dopiero rzeczywistość mnie wyprostowała i rzuciła na deski biznesu. Czy żałuję chyba nie choć moi koledzy zrobili kariery artystyczne czas pokazał iż nie byłem na tyle zdolny w żadnej dziedzinie aby się wybić. Natomiast bez sztuki nie potrafię żyć. Żyję z nią i nią. Jeśliby się pokazały jakieś rysunki Schultza to teraz byłyby warte od kilkudziesięciu do kilkuset tysięcy złotych. Dużo ich nie pozostało a te co są to w muzeach w Warszawie i Krakowie. Swoje umiłowanie i pasję do Witkacego zawarłem w wierszu jemu poświęconemu Witkacy moje szaleństwo. Nawet go tutaj zamieściłem ale tylko dwie części bo nikt nie czytał. Ale się rozpisałem i w dodatku nie na temat.
    • Za sylwestra :))), bo cytat na wstępie zdecydowanie za dłuuuuuuuuuuugi, co zniechęca. Pozdrawiam :)
    • gdzie strumyk płynie z wolna rozsiewa zioła maj stokrotka rosła polna a nad nią szumiał gaj w tym gaju tak ponuro że coś przeraża mnie ptaszęta za wysoko a mnie samotnej źle Mezony ...piony ...neutrony... srebrzysty szlak Drogi Mlecznej a na nim lśnią tachiony zagadki Ramzesa wiecznej Astat. Bizmut. Tal. już sylwester się zbliża ubiorę zimowy szal oliwa - sprawiedliwa! szampana czas już wypić stokrotki w gaju liczyć!
    • @wierszyki Chłopcy to raczej w trampkach... chodzi mi o lekcje WF.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...