Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


zgadzam się z Tobą Grażyno, bo ilu nas jest, tyle doświadczeń przemijania i każde jest wyjątkowe. czy to śpiewaczki operowej, czy tokarza z fabryki betoniarek :).
dziękuję za pozdrowienia we własnym imieniu i Janusza :)))
i oczywiście taż pozdrawiam :)
do poczytania :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Johny, dzięki za wsparcie :) i bardzo ciekawą interpretację :).
w sumie, to masz rację, mógłbym trochę poprzecinać :), ale chyba się za bardzo przywiązałem. :) wiesz jak to jest, czytałem go tyle razy, że nawet:
przy nim
wszystkie zamki w drzwiach otwarte

wydaje mi się konieczne :)
w tym ostatnim wersie, już na stronie, chciałem usunąć w drzwiach, bo wydało mi się przez chwilę zbędne :), ale zaraz się z tego wycofałem i zostało jak jest:). niemniej, dzięki za cenne uwagi :)
pozdrawiam i do poczytania :)
Opublikowano

Sylwestrze, nie przywiązuję wagi do tytułu (to taka moja skaza) i stąd taki a nie inny odbiór utworu. Jeśli powiąże sie koniec z tytułem to można dojść w zupełnie inny wymiar. niemniej będę obstawal przy swoim, że ucięcie na
"a ja
mnie tam już nie ma"


przenosi całość w zupełne inne miejsce. Natomiast tak, teraz odczytuję Ciebie nieco inaczej. Pozdrawiam :)

Opublikowano

Sylwku , z przyjemnością czytałam i czytam , w czterech porach roku zawarłeś uśmiechem codzienność niecodzienności!

Pozdrawiam !
I do poczytania w Nowym ROKU 2013 , a może i jeszcze w tym starym sprawdzonym (wiemy co nam przyniósł, , nie Mikołaj rok ) !

Do poczytania !
Hania

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


zgadzam się z Tobą Grażyno, bo ilu nas jest, tyle doświadczeń przemijania i każde jest wyjątkowe. czy to śpiewaczki operowej, czy tokarza z fabryki betoniarek :).
dziękuję za pozdrowienia we własnym imieniu i Janusza :)))
i oczywiście taż pozdrawiam :)
do poczytania :)
Oczywiście, jeśli jest w pobliżu jakiś Janusz, to pozdrów, żeby życzenia się nie zmarnowały :)))
A Ciebie serdecznie przepraszam, zwalę to na pośpiech i wieczny brak czasu, ok?
Przyjmij szczere życzenia imieninowe, no i oczywiście szałowego Sylwestra!
:)
Opublikowano

Lubie takie " całościowe" podejścia. Ładnie to spiąłeś w wiersz. Spokojny, równo się toczący. Ze starego tematu: życie jak pory roku, udało Ci się zrobić jeszcze coś nowego. Właśnie dlatego, że napisałeś prostym językim o prostych rzeczach, o swoich rzeczach. A każdy człowiek jest jak to mówi Pan Premier "fenomenem" ;););). Przepraszam, może żart nie na miejscu. Wiersz w zasadzie nie jest religijny,ale na końcu, gdy Cię "już tam nie ma" dzielisz się z nami swoją nadzieją, że pewnie jesteś gdzie indziej. Dla mnie budujące i nadające treść. Bez tego wiersz byłby czymś w rodzaju pamietnika.

Pozdrawiam MM

Opublikowano

Sylwek, bardzo fajny pomysł. Treść zwyczajna, jak zwyczajne potrafi być życie i to jest plusem weirsza.
Mam uwagi do dwóch miejsc, jeśli złe, nic to.. wiersz Twój... :)
Pozdrawiam.
(...)
"a gdy dzieci już śpią
upalna noc
jeszcze ciała nam plącze
" . . . ja, wolałabym.. splata nam ciała

(...)
"a ja
mnie tam już nie ma
" . . . tak bym zakończyła.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 Duszko, jak ja lubię Twoje "gadulstwo" pod wierszami - jest zawsze na temat, zawsze do rzeczy, układne jak bukiety. Przykładasz się prawdziwie  poetyckim sercem, dziękuję :)
    • @Toyer Bóg pokarał świat Adamem – mężczyzną, co milczał, gdy Ewa wyciągała dłoń, nie pytał, nie wątpił, nie czuł nawet winy, posłuszny jak cień, bezmyślny jak manekin. To nie jabłko zgubiło nam Eden, lecz brak słów, gdy trzeba było mówić. Adam stał się niemą, potulną figurą, świadkiem, nie uczestnikiem w dramacie Bożym. Więc może to kara – nie za ciekawość, lecz za obojętność, bierność, za strach, za milczenie, gdy inni popełniają błędy, za życie, w którym sami siebie wyrzekamy .
    • @Alicja_Wysocka Wszystko już zostało powiedziane wcześniej. Twój wiersz o naturze tworzenia jest genialny. Cierpienie może stać się siłą napędową dla sztuki a paradoksalnie - szczęście można znaleźć w samym trudzie tworzenia. Podoba mi się opis tworzenia. Surowcem nie jest nic pięknego ani solidnego - lecz"porwane pajęczyny" - coś ulotnego i zniszczonego. A drugim składnikiem "tęsknota śródniebna" czyli wzniosła. I z tego klecisz (jak rzemieślnik) coś cudownego i to jest dar dla drugiej osoby. Ale puenta zaskakuje - to jest bardziej potrzebne twórcy. Może to terapia? No i opisuję Ci Twój wiersz, muszę chyba z tym skończyć, bo moje "gadulstwo" już mnie samą denerwuje. Ale czytając piękny wiersz czy tekst nie mogę się powstrzymać. :) A Twój jest rewelacyjny! :)
    • @Alicja_WysockaMoże Ty nie wiesz, czy "pięknie", ale ja wiem, że "pięknie". I nie chowaj się, tylko pisz i eksperymentuj, bo świetnie Ci to wychodzi. Pozdrawiam. :)
    • @violetta Chyba odpłynełaś

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...