Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zanikiem wartości nam młódź dorośleje,
ups, ups, wirowaniem chorągwi na wietrze,
czy pisać wyniośle ma jeszcze znaczenie,
gdy lekkość od lata i zwykle jest „letrze”,
wszak Lete Hadesu opływa pamięci,
a niech, że zapomni, a „let”-ze się święci,

ni standard, ni talent szczulaniem młodości
i pępka pokazem (broń tegoż, żem przeciw),
skupiony w refleksie problemów jasności
Flegaton – felieton o pępku więc klecić
z rumieńcem na twarzy zahaczyć o nuty
fanfarą co z kiszki, a mówią, że z pupy,

żal w dal, płacz na zmarszczki – na skórę obszytą
we wzory mądrości (nie zawsze prawdziwe),
zmywając wspomnienie nad brzegiem Kokytos
i piórem wzlatując z Hadesu nad niwę,
w obrazach przeszłości ożywam feniksem,
spłowiałym werniksem mazanym nad Styksem,

zanikiem wartości – z tej łodzi do młodzi,
Charonie to koniec, więc hip-hop z etatu,
poeta nie wiersze, lecz chodzi i płodzi
kawałki cool-beauty i źle się wciąż ma tu
kto jeszcze z motyką na słońce z Erebu
na świat wydostaje rym, który ku niebu.

Opublikowano

Przewartościowaniem pewnie, nie zanikiem, ale to porywanie się z motyką zdarza się na szczęście od zawsze, no i nie ma tego złego, czyli: cenniejsza róża na planecie z jedną różą niż milionami. "żal w dal, płacz na zmarszczki" - trzeba tego theatrum, tej ostentacji często już ochrypłej.

Poza tym może dołożyłem :)

Pozdrawiam.

Opublikowano

hmmm...odważę sie na komentarz ;)
podziwiam doskonałą umiejętność zabawy słowem i jeszcze do tego z rymem...
ale mam pytanie czy w wersie :
"a niech, ze zapomni, a „let”-ze się święci,"
nie powinno być :
"a niech, że zapomni, a „let”-że się święci,"?
pozdrawiam
Lidia

Opublikowano

nie zgadzam się z tezą
bronię młodzieży, bo jest tego warta :)
i tylko mi zal, że wzorców pomnikowych brak
z bełkotu idei, z potwarzy sprawiedliwości budować dom, to wielki kunszt
mnie było w każdym bądź razie łatwiej
gratuluję żonglowania erudycją i śpiewnością

pozdrawiam
seweryna

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Seweryno - przyzna się, że chciałem wywołać coś w postaci "dogaduszek" lub "pogruszek" od młodzieży - cóż nie wiem w jakim jesteś wieku i broń, broń młodych - bo warto - tylko świeży oddech i patrzenie w dal czy zwycięży?

Próboałem też zmusić do zamysłu nad miejscem Atlantydy - wciąż uzurpowanej Posejdonowi - udźwięcznienie wiersza czterema strunami rzek umożliwiło mi skierować ten stary ląd ku Erebowi - skąd archeologiczną motyką dotykam "świeżości" nieba

no cóż - nie chciałem by wyszło - co poeta miał na myśli - tylko co chciał zasugerować

MN

ps. dzięki Seweryno za kkoment
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



poprawione - czy teraz już błyszczy? - sorka - Amandaleo - dziękuję za komentarz
MN



sorki Messa......nie chciałam urazić :(....nie zastanawiałam się czy "błyszczy" tylko nad treścią, a że dostrzegłam błąd??.....
Lidia..........
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



poprawione - czy teraz już błyszczy? - sorka - Amandaleo - dziękuję za komentarz
MN



sorki Messa......nie chciałam urazić :(....nie zastanawiałam się czy "błyszczy" tylko nad treścią, a że dostrzegłam błąd??.....
Lidia..........

Amandea - to ja przepraszam, hihihi - rzeczywiście był błąd - miłaś rację - całkowitą - tak tylko napisałem - ejjj "błyszczy" - moje ukłony
MN

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @epi Czy Tobie zablokował się enter? To wiersz czy proza? Bo jeśli wiersz, to wiesz, przypomina mi młode drzewko, a na każdej gałęzi tyle jabłuszek, że gną je do ziemi.  nie można tak?   Zostawiłeś mnie samą, czy tak ciężko było się mną zająć? w nocy ja znów nie śpię  Myśląc o tobie mam dreszcze, lecz ty śpisz i nie czujesz jak ja cierpię, twa obecność budzi serce lecz gdy znikasz masz je w ręce,  Itd...  w ręce później łamiesz je i topisz, me tonące serce nadal walczy czy pokona drogę w męce? Czy staranie me wystarczy? Jeśli znaczę choć troszeczkę powiedz gdzie schowałeś swoje serce? Ktoś je złamał? Ktoś ma je jeszcze? Nigdy nie ucieknę, wydawałoby się że to lepsze, lecz poczekam aż odzyskasz swoje wnętrze, wten będzie nam pisane szczęście.    Z prawej strony Twojego postu, masz trzy kropki, kliknij tam, a później w edytuj, popraw i zatwierdź
    • @Berenika97 niezwykły wiersz Bereniko. Albo nawet więcej niż niezwykły.
    • Co*             Polacy wiedzą o panu premierze seniorze Mateuszu Morawieckim?             Wyjątkowy i nawet jak na Prawo i Sprawiedliwość - miglanc, poglądy - jeśli ma - to bardzo zmienne.             W internecie pełno jest jego wynurzeń, jednak: nie zawsze był gadułą, a znajomość z charyzmatycznym panem rabinem Shmuleyem Boteachem - ukrywał.             A przecież to rabin dość nietypowy: był rabinem studentów w Oxfordzie i popierał społeczność LGBT - prowadził również sklep z koszernymi gadżetami erotycznymi.            Shmuley Boteach znalazł się wśród 50 najbardziej wpływowych rabinów na świecie. Ma zdjęcia z Andrzejem i Agatą Dudami oraz z kard. Rysiem.   Morawiecki zjadł z rabinem kolację, o której Boteach tak napisał na Facebooku: „Miałem dziś wieczorem (koszerną) kolację z polskim premierem Mateuszem Morawieckim – łaskawie wysłuchał moich obiekcji co do polskiej ustawy o Holokauście i przedstawił własne spojrzenie na kwestie polskiego cierpienia doznanego od nazistów. Jest to człowiek inteligentny i ciepły, który głęboko zna historię i którego dzieci uczęszczały do szkół żydowskich”.   Źródło: Przegląd 
    • I. Było westchnienie. Bo było ciągle gorzej. Skóra ledwo rozciągała się na kościach. Jak prześcieradło, które już nie pasuje do łóżka. Ciało - które kiedyś przecież tańczyło, śmiało się, jest teraz ciężarem, którego nikt nie chce nieść. Nawet ono samo siebie. Juz prawie obce, chociaż ciągle twoje. II. Rurki. Zapach środka do dezynfekcji. Woda w butelce na szafce obok - jakby czekała na jutro. Pielęgniarka mówi cicho. Nie do ciebie.. Do innego  czasu. Do strzykawki, wenflonu, kroplówki. III. Ból nie ma teraz barwy. Ani kształtu. Rozlewa się jak woda z kubka na brzuchu, a zycie nie ma już siły prosić o wytarcie, o suchość. IV. Cisza tu nie jest spokojem. To sól. Wchodzi pod paznokcie. Nie pytaj, co boli. Boli wszystko, wszystko co jeszcze pamięta życie. V. Ktoś postawił kwiaty. Nie pachną. Ktoś zostawił kartkę: „Myślami z tobą” Choć nikt już tu nie czyta ani słów, ani znaków. VI. Trzeba było wtedy tylko usiąść. Obok. Bez słów. Nie próbować ratować oddechu, ani uspokajać dłoni. Ciało znało tę ciszę. Znało jej ciężar, znajomy jak brzęk aparatury w nocy bez zmiany. Skóra przyjmowała obecność jak kroplówkę - powoli, nie wiedząc, że to już ostatnia. VII. Potem już nic. Prawie nic. Aparat pikał życiem  jeszcze przez chwilę. Potem zapadła cisza. Nie absolutna. Tylko taka, której nikt nie miał siły nazwać tym jednym, jedynym słowem. VIII. Zza drzwi dobiegł stłumiony szept. Zmieniono pościel. Zamknięto okno. Subtelny dzwięk wentylacji dopełniał ciszę. Kubek wciąż stał na stoliku. W wodzie - twój włos. Jak jedyny ślad po kimś, kto właśnie przestał być.  
    • "A Stany Zjednoczone Ameryki Północnej muszą wreszcie zrozumieć, iż w interesie Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej nie jest wspieranie dyktatury w Niemczech, dyktatury na Ukrainie i dyktatury w Izraelu - to my mamy przewagę - możemy wyjść z Unii Europejskiej, Paktu Północnoatlantyckiego i Trójkątu Weimarskiego i zawrzeć sojusz wojskowy z Federacją Rosyjską lub z Republiką Turcji, Konfederacją Szwajcarii i Republiką Iranu."   Filozof Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...