Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

przybliżam i oddalam
bawię się światłem na twojej twarzy
stań tak bym mogła pamiętać
czas gdy umieliśmy udawać

powrót bywa ucieczką
ale nie tej nocy
chcę odejść patrząc ci w oczy
ale zgaś tego cholernego papierosa

odmówię litanię na drogę
oddam ci koszule i płyty
dwie zostawię
by mieć przy czym skamleć nocami

izolacja jest dobrym rozwiązaniem
tak budują domy w skandynawii
by nie witać świtu
z zaciśniętymi powiekami




Opublikowano

boleśnie bolesny ... nietuzinkowo wewnętrzny ... ścisnął w przełyku bo cholernie podobnie czuję ... a moja osobista prośba do Ciebie : bywaj tutaj częściej bo naprawdę dobrych wierszy za dużo tutaj nie mamy .
W prezencie może nic z bluesa , ale ze skandynawskimi korzeniami . Też można poskomleć , chociaż nie życzę bo wiem jak boli .
http://www.youtube.com/watch?v=zSpv7dIiTt4&feature=related
Serdecznie , Czarek ;-)

Opublikowano

Nic mi nie przeszkadza w odbiorze - jest tylko maleńki rozjazd w zapisie, bo ja czytam ostatnią strofę tak:

izolacja jest dobrym rozwiązaniem
tak budują domy w skandynawii
by nie witać świtu
z zaciśniętymi powiekami

Pozdrawiam :)


Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Vica, dwa drobiazgi bym miała. W II- giej, jw.
Za wers.. i tylko dwie ukradnę.. wolałabym.. dwie zostawię.. po prostu.
Poza tym, dobra Skandynawia...
Pozdrawiam... :)



Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Cezary, Cezary, Cezary nie podoba mi się że czujesz podobnie, wystarczy że mi źle. Gdybym tylko umiała byłabym tu tak często jak się da, ale ostatnio tak ciężko pozbierać mi myśli, a co dopiero w coś co nadawałoby się do pokazania
a przy Sophie skamle mi się znakomicie, a jeszcze lepiej przy Jose http://www.youtube.com/watch?v=s4_4abCWw-w i też Skandynawia:)
mam nadzieję, że wiesz jak bardzo Ci dziękuję
vica vica:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dziękuję Aniu, Twoja propozycja jak najbardziej, ale kursywa pojawiła się tu ze względu na to że gdzieś kiedyś usłyszałam te wersy przypomniały się i powstało to to to
pozdrawiam ciepło, a może lepiej chłodno:)
klaudia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Vica, dwa drobiazgi bym miała. W II- giej, jw.
Za wers.. i tylko dwie ukradnę.. wolałabym.. dwie zostawię.. po prostu.
Poza tym, dobra Skandynawia...
Pozdrawiam... :)





skorzystam skorzystam:))
dziekuję i pozdrawiam:)))
vica
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Cezary, Cezary, Cezary nie podoba mi się że czujesz podobnie, wystarczy że mi źle. Gdybym tylko umiała byłabym tu tak często jak się da, ale ostatnio tak ciężko pozbierać mi myśli, a co dopiero w coś co nadawałoby się do pokazania
a przy Sophie skamle mi się znakomicie, a jeszcze lepiej przy Jose http://www.youtube.com/watch?v=s4_4abCWw-w i też Skandynawia:)
mam nadzieję, że wiesz jak bardzo Ci dziękuję
vica vica:)
Jose jest cool ! Skąd go wytrzasnęłaś ?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2 Jaka droga do Boga, z Bogiem do siebie. Czy czlowiek potrafi ocenić, wybrać. Jak wyglądałby świat gdyby nie było tego lotu. Jedno jest pewne, byłby inny...   Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia   
    • @Natuskaa Czy łatwo jest odróżnić zwyczajne spotkanie, od tego na które przygotowujemy się przez pół życia, albo i całe? Można. Bo te, na które się przygotowujemy, nigdy nie wyglądają tak, jakbyśmy chcieli, a te drugie często wprost przeciwnie.   Świetny tekst. Szczególnie podobał mi się fragment z listonoszem. 10/10
    • @Leszczym Dziękuję.@Waldemar_Talar_Talar Dziękuję również :D 
    • @Stracony Bardzo mi się podoba to spostrzeżenie i jest bardzo prawdziwe, życiowe w sposób nawet dalej idący niż to się powszechnie uważa :))
    • Czy łatwo jest odróżnić zwyczajne spotkanie, od tego na które przygotowujemy się przez pół życia, albo i całe? To, na które zbieramy doświadczenia, jak wiano pod związek z jakim przyjdzie nam się mierzyć. Czy obie umówione strony taplają się w podobnych zajęciach, zanim nie otrzymają stopnia mistrzowskiego i nie wpadną na siebie w sposób całkowicie niewytłumaczalny? Dla tych którzy przeżyli coś takiego odpowiedź jest prosta. Tutaj nie ma pomyłek. Nie było możliwości ucieczki i z tą myślą się pozostaje...   Siedzę i zastanawiam się nad tym, co z tego wynikło? Z lat złego, z lat dobrego, z lat potem, z lat przedtem... bo wchodząc w kolejny zakręt, wiem, że potrzebuje kogoś nowego, choć jeszcze nie wiem, kto to będzie. Z kim jeszcze jestem umówiona? Kto jeszcze jest mi coś winien, a komu być może ja coś powinnam wynagrodzić... ?   Wielkie koło się okręca, niektórzy śmią twierdzić, że można się naraz rozstać ze wszystkimi możliwościami i ludźmi . Spłacić tego i owego i nie zaciągnąć żadnych nowych zobowiązań. Na raz – czy to możliwe? Że już nikt o nic nie ma prawa się upomnieć? Że można odciąć pępowinę świata nie rozmnażając się? Nie rozmawiając z kimś? Rozmawiając z kimś za często, zbyt nachalnie... Nie przenosząc wiadomości... jak mucha, albo pszczoła z miejsca na miejsce.   Kto roztrzaska swoje koło zdarzeń i w spokoju usiądzie po środku własnego "em" czekając na śmierć fizyczną? Nawet w oczekiwaniu można sobie powiązać ręce albo nogi. Zawsze przecież do drzwi może zadzwonić listonosz. Jak odbierzesz polecony - to masz nowe zadanie, a jak nie odbierzesz - to może sam będziesz miał możliwość zostać listonoszem... wszak poczuć deszcz, kły wszelkich psów domowych i ludzkie „przyjęcia” na własnej skórze to jest dobra nauczka, za niedocenienie czyjegoś wysiłku. Może dlatego moja babcia zawsze częstowała listonosza talerzem zupy... zupa to też jakaś forma spłaty.   Siedzę nad tekstem, nie moim tekstem... coś mnie przerosło, coś mi wyrosło, coś wyhodowałam nie spodziewając się tego. Płaczę nad tekstem... Czy to dobrze? Podobno łzy szczęścia zawsze są dobre.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...