Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

do następnej minuty
nikt nie dotrze szybciej

ani ten co przyspieszył
ani ten który zwolnił
tamten który zasnął i śni że upada
ten który powrócił
lub właśnie odchodzi

nawet ci - a tych dużo - bo cały samolot
nie potrafią przeskoczyć najdrobniejszej sekundy
ot przelecieć ponad nią łatwo jak nad chmurą
ominąć choćby jednej
prześcignąć lub zgubić
po prostu przefrunąć

może ten
tuż przed nami
co nas minął tak szybko
w pojedynczej minucie próbuje pomieścić

więcej smutków zachwytów

Opublikowano

podjęty temat banalny jak upływający czas, a smakowicie podany.
oczywiste oczywistości...człowiek od zawsze próbował przechytrzyć czas i ciągle próbuje.. proste prawdy na refleksję.
podoba mi się.
pozdr.

Opublikowano

Anno,

jakoś tak ostatnio u Ciebie mam, że inaczej zorganizowałabym tekst.

Oczywiście wiesz, że jest tak, ponieważ wiersz mi się podoba:


do następnej minuty
nikt nie dotrze szybciej

ani ten co przyspieszył
ani ten który zwolnił
tamten który zasnął
i śni że upada
ten który powrócił
lub właśnie odchodzi

nawet ci - a tych dużo
- bo cały samolot
nie potrafią przeskoczyć
najdrobniejszej sekundy
ot przelecieć ponad nią
łatwo jak nad chmurą
ominąć choćby jednej
prześcignąć lub zgubić
po prostu przefrunąć

może ten
tuż przed nami
co nas minął tak szybko
w pojedynczej minucie
próbuje pomieścić

więcej smutków zachwytów


Ale to propozycja, nie wyraz dezaprobaty.

Pozdrawiam, (...)

Para:)

Opublikowano

Od razu wziąłem się za poprawianie tekstu i wyrzucanie zbędnych "słówek" ,ale ... potem od tego odstąpiłem.To męczące "który" po wielokrotnym czytaniu ma swój urok i cel.Może tylko zmieniłbym w trzecim wersie na "samolot cały" .Wiersz to rodzaj "ślinotoku" ,który jak najbardziej akceptuję.pozdr

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Lubię takie zabawy słowami Mariuszu. Czytałam ten wiersz na głos. Wydawało mi się, że ta wylicznka znajduje swoje uzasadnienie w tekście. Dzięki. A

Nad samotem pomyślę :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ładna refleksja - ważki temat zaplątany w lekką (powietrzną!) formę.
Tok wypowiedzeniowy monologu - jak najbardziej. Ale i w nim warto czasem ugryźć język (skrótem - wygraniem przemilczenia) - podkreślone. I może bez sztucznego oddalania pointy - w takuej delikatności - dziura między wersami wygląda na "czarną".
Pozdrawiam
PS. Jedno "i" nie robi sztuki, ale może? "glob" jako luźna propozycja (choć obciąża patosem, więc może tylko jako kierunek poszukiwań określenia; samolot jest zbyt konkretny na symbol).
Opublikowano

do następnej minuty
nikt nie dotrze szybciej
ani ten co przyspieszył
ani ten który zwolnił
tamten który zasnął i śni że upada
ten który powrócił
lub właśnie odchodzi

może ten tuż przed nami
co nas minął tak szybko
w pojedynczej minucie pomieści
więcej

Wiersz "przegrzany" w środku, myśl mętnieje w nim, zajęta bezproduktywnym wznoszeniem "ani", na coraz wyższy poziom.
Każde słowo, bez którego wiersz może się obejść, które nie jest mu potrzebne "do życia", staje się zaczątkiem językowej graciarni.




  • 9 miesięcy temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Pan Ropuch Twój wiersz ma piękną, intymną atmosferę. Metafora pięciolinii jako przestrzeni, gdzie druga osoba może "się rozgościć" wśród "szeptów, jęków i westchnień" jest bardzo zmysłowa i muzyczna. Bardzo mi się podoba.  
    • @Wiesław J.K. Oddałeś w swoim wierszu naszą skomplikowaną relację z czasem. Widzę pewną mądrość życiową i refleksję nad paradoksami czasu. Szczególnie podoba mi się kontrast między czasem "dobrze zużytym" a "zmarnowanym" oraz obraz czasu opisywanego "różnymi językami" w różnych mediach. Ps. A niektórzy twierdzą, że czasu nie ma.  
    • @MIROSŁAW C. Miły, refleksyjny wiersz z autentyczną emocją. A co do gąsienic - to jednak wolę ich inne stadium rozwoju. :) Pozdrawiam. 
    • @Dominika Moon super-ego:) pozdrawiam:)
    • @Migrena Twój wiersz to rana, która krwawi słowami. Czytając go, czuję, jak każda metafora wbija się pod skórę jak ten piasek z twojego lata - boleśnie i prawdziwie Piszesz o miłości jak o żywiole, jak o czymś, co nie zna granic ani litości. "Kochałem cię jak pustynia ulewę" - tak właśnie kocha się naprawdę - z desperacją, z głodem, który nie ma końca. Nie szukasz pociechy w pięknie, tylko prawdy w bólu. Jesień w twoim wierszu to nie tylko zmiana pór roku - to śmierć wszystkiego. Widzę te popalone krawędzie wspomnień, które się rozpadają w palcach. Końcówka rozbija serce. Ten samotny podmiot z piaskiem w oczach, z tęsknotą "co ma kształt noża" - to obraz tak konkretny, że fizycznie boli. Piszesz tak, jakbyś wyrywał słowa z własnego ciała, jakby każda linia kosztowała cię kawałek duszy. Pięknie! 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...