Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Stefanie , swietnie , kilka werów,,,i wiem panie rewiński ,,,problemy są częścią życia ,albo radzimy sobie z nimi , albo ,zatracamy sie w lęku,,,,!
A resztę niech rozczytaja biegli bo ja wiem..o.co ...woooj oby nie!
Mam nadzieję ,że to tylko wiersz ,a nie osobista....!
Cholera , jak ostatnio czytam . czytam wiersz po wierszu , koment po komencie . to jestem przerazona....co dzieje się ,,,?
Pozdrawiam!
Tylko ja!
Osamotniona , dzięki wierszowi nie na tyle o ile,,,starczy rozumu?!

Opublikowano

Bardziej boli przyglądanie się z boku aniżeli osobiste uczestnictwo. Wiedzieć o tym nie mogę, ale obserwując, takie mi się narzuca przepuszczenie. Więc w odniesieniu do siebie - nie ma czego się bać; ale zostając w roli obserwatora - jest się czym martwić...
Mnie się podoba. Pozdrawiam.

Opublikowano

Stefan, przerażasz mnie tym wierszem...
sen - zdaje się taki koszmarnie prawdziwy, że przechodzą dreszcze...
może dlatego, że czasem też mam takie "sny"

trzymasz wenę w objęciach... gratuluję :)*

serdecznie pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Sam jesteś pozazatrzymaniowy,,,filozofując licho ooo!
W końcu załap ,że piszesz do ludzi ...a nie do encylkopedii ..i nie ważne twoje wymądrzenia (psu na bude i tak i tak każdy ma swoje odniesienie , a jakie to wiesz przeciez piszesz ,,,mądrości dla siebie), czytamy poezję ,,,a a nie enyklopedię !
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Sam jesteś pozazatrzymaniowy,,,filozofując licho ooo!
W końcu załap ,że piszesz do ludzi ...a nie do encylkopedii ..i nie ważne twoje wymądrzenia (psu na bude i tak i tak każdy ma swoje odniesienie , a jakie to wiesz przeciez piszesz ,,,mądrości dla siebie), czytamy poezję ,,,a a nie enyklopedię !




.....................................a ty nadal masz trudność z wyglądaniem poza własny ryj?

Już był łeb i teraz ryj ...cala twoja encyklopedyczna , i jeszcze nie wchodź pod moje pisanie ,,,ani ziębi ani grzeje ...poczytaj swoje ,,,banały!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Sam jesteś pozazatrzymaniowy,,,filozofując licho ooo!
W końcu załap ,że piszesz do ludzi ...a nie do encylkopedii ..i nie ważne twoje wymądrzenia (psu na bude i tak i tak każdy ma swoje odniesienie , a jakie to wiesz przeciez piszesz ,,,mądrości dla siebie), czytamy poezję ,,,a a nie enyklopedię !

Dz Alunko, pizdry.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Sam jesteś pozazatrzymaniowy,,,filozofując licho ooo!
W końcu załap ,że piszesz do ludzi ...a nie do encylkopedii ..i nie ważne twoje wymądrzenia (psu na bude i tak i tak każdy ma swoje odniesienie , a jakie to wiesz przeciez piszesz ,,,mądrości dla siebie), czytamy poezję ,,,a a nie enyklopedię !

Dz Alunko, [u]pizdry[/u].


no proszę jak się z aŁtorem..........................zgadzamy :-)

Dobry jesteś. Pizdry.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • myślę o tobie całym ciałem  o niej o nas dzień i noc   płynę za tobą całą sobą  bez przerwy na wytchnienie    świecę srebrem przegubów  otwartego pocałunku    z każdym oddechem uda nabierają drżenia  z każdym zbliżeniem usta czerwieni             
    • Gdybym miał wybierać po prostu nie urodziłbym się nigdy. No, ale gdybym jednak był zmuszony bo karma, przeznaczenie, jakiś bóg; wymyśl sobie powód; to zmieniłbym nie jedno, ale dwa wydarzenia ze swojego dzieciństwa. A już dalej poradziłbym sobie ze wszystkim. No, ale jednak się urodziłem, jednak doświadczyłem i wcale sobie nie poradziłem. Tak mi się kiedyś wydawało, że prę do przodu, że  będzie lepiej, ale życie po wielu latach kazało mi zweryfikować to "wydawanie się".  Gdyby te dwie rzeczy się nie wydarzyły, to...  Rozmyślania przerwała... cisza...  Głucha, niema i mroźniejsza niż arktyczne powietrze cisza.  Ostrożnie przesunąłem palec na spust Raka. Nie odbezpieczam, bo nigdy nie jest zabezpieczony. W tym świecie nie ma czasu na zastanawiania się i ostrzeganie kogokolwiek o intencjach; Albo ja, albo oni, albo zmutowana natura.  Nie otwieram oczu, bo noc jest tak ciemna, że nie widać nic na wyciągnięcie ręki. Staram się nie poruszyć pod plastikowym brezentem, żeby nie zaalarmować nikogo i niczego jakimś szelestem.  Leżę na prawym boku. To trochę niewygodnie, żeby pomóc sobie na czas bronią palną, ale kiedy leżę na lewym to słyszę bicie własnego serca... Taka ciekawostka.  Bardzo uważnie wsłuchuję się w ciszę. Jak to się stało, że nagle nie ma najmniejszego podmuchu wiatru?  Pieprzone zbiegi okoliczności. Nienawidzę tego bo wiem, że to początek kolejnych kłopotów. Zawsze jest tak samo, najpierw jest cisza albo w otoczeniu, albo w umyśle a później trzeba działać i to nie w rękawiczkach.  Jest!  Wyławiam delikatny szelest z głuchego mroku. To nie człowiek, ludzie są bardziej hałaśliwi, ale to wcale mnie nie uspokaja, bo na człowieka wystarczy jeden strzał z broni, ale nie na te bestie! Tak jakby wiedziały, że w smolistej ciemności nie da się celować...  Nie ruszam się. Czekam aż poczuję oddech na twarzy i ten cholerny smród...  Czekam...
    • i stale o tym zapominasz że przecież tutaj jesteś po coś "Panie to nie jest moja wina" dotykasz mnie swym ciężkim losem   pewno o Hiobie zapomniałeś swe dywagacje tocząc marne tylko przypomnę "bez Jego zgody z głowy najmniejszy włos nie spadnie"   pozdrawiam
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      odbieram jako jedną wielką metaforę rymy męskie sugerują że to może być piosenka   Pozdrawiam
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      powoli się uzależniamy aby rozjaśnić ciężki umysł jakże ciekawsze takie granie gdy niesie człeka uśmiech pusty   bez dopalaczy narkotyków seksem antrakt opanował konamy w tym diabelskim krzyku plując przekleństwem a nie słowem ... Pozdrawiam uzależnienia w twórczości - temat kolejnych rekolekcji
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...