Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
tłucze się szkłem przekątnie
wiek zmianiając codziennie
przesuwanym słońcem


fantazje skrupulatnie
ciągne do spełnienia
w trzeciej osobie oczyszczam się
spokojnie wyrywając korzenie

a owieczki płoną ze strachu
i wygryzają z wełny
zmieniamy gusta
- genetycznie
samogwałtem usuwając demony
Opublikowano

samogwałty i jesień - to takie trendy (nienawidzę tego słowa prawie tak jak słowa 'poezja') ostatnio...


"i wygryzają z wełny" - a może wyrastają z wełny? - hehe.....

pozdrawiam (i liczę na pomidory z Twojej strony w kierunku moich nieciekawych wierszyków...)

Opublikowano

"wiek zmianiając codziennie"
literówkę masz Terciu w "zmieniając" :))

hmm..
do mnie jakoś tak średnio trafia..
to przesuwane słońce i samogwałt nie pasują jakoś tutaj

ale za to druga zwrotka jest niczego sobie :)
dotarła do tej mojej zakleszczonej głowy :))
za to plusik :))

pozdrawiam
Emilka

Opublikowano

To co kursywą to bełkot na określenie banału, czyli banalny bełkot ;)
Zastanawiam sie też czy autor świadomie użył formy klasycznej w drugiej strofie? Jak miło coś takiego trafić w awangardzie ;)
Rozumiem, że wiersz polemiczny, więc w meritum nie wkraczam. I gdybyż tylko takie demony - to świat byłby bajką.
pzdr. bezet

ps. i jak zwykle: ciągnĘ ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...