Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Immanuel*


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Oto nieprzemijająca i bezkonkurencyjna wartość mądrość Słowa którą zawiera także księga Kaznodziei (Koheleta):

Życie poświęcone bezwartościowym dążeniom jest puste. W odczuciu zwykłego człowieka wszystko jest marnością; pokolenia przychodzą i odchodzą, nawet naturalne cykle powtarzają się i męczą człowieka (1, 1-11).

Pomnażanie ludzkiej mądrości może pomnażać boleść; tego, co w tym systemie wykrzywione, nie da się wyprostować (1, 12-18)

Szukanie przyjemności w materialistycznych dążeniach przypomina pogoń za wiatrem (2, 1-11; 26)

Mądrość jest lepsza niż głupota, lecz zarówno mądrzy, jak i głupcy umierają, po czym odchodzą w niepamięć (2, 12-16)

Nieszczęściem jest trudzić się całe życie po to tylko, żeby wszystko zostawić komuś, kto tego nie doceni (2,17-23)

Oto W życiu człowieczym wiele wydarzeń stale się powtarza i często nie mamy na nie żadnego wpływu (3, 1-9)

W teraźniejszym systemie rzeczy wszyscy — ludzie i zwierzęta — w końcu umierają (3, 18-22)

Doznajemy wielu ucisków i z ludzkiego punktu widzenia nie ma żadnej nadziei (4, 1-3)

Trudzenie się i doskonalenie biegłości, wynikające z rywalizacji lub chęci wzbogacenia się, są marnością, ale człowiek leniwy jest głupcem (4, 4-8)

Życie władcy także może być marnością (4, 13-16)

Gromadzenie bogactw nie przyniesie zadowolenia, a mogą one spędzać właścicielowi sen z powiek; kiedy umrze, i tak nic ze sobą nie zabierze (5, 9-17)

Nawet jeśli ktoś ma wiele dóbr, to choroba, niespełniona tęsknota lub inne okoliczności nieraz nie pozwalają mu cieszyć się życiem (6, 1-12)

W dzisiejszym systemie to samo przytrafia się zarówno prawemu, jak i niegodziwemu — wszyscy umierają; dlatego niektórzy lgną do zła (9, 2, 3)

Mądrość ubogiego nie zawsze jest doceniana (9, 13-18)

Głupie postępki psują człowiekowi opinię; gdy ktoś taki sprawuje władzę, wystawia siebie na niebezpieczeństwo i jest utrapieniem dla innych (10, 1-19)

Młodość i wiosna życia są marnością; młodzieńczy wigor szybko przemija (11, 10)

Jeżeli człowiek, idąc przez życie, nie pamięta stale o swym Stwórcy, to wszystko jest marnością! (12, 8)

...i jeszcze kilka spraw godnych zachodu, które nadają sens życiu człowieka:

Ciesz się z owoców swej pracy i uważaj je za dar Boży (2, 24; 25; 5, 18-20)

Wszystkie dzieła Boga są piękne; otworzył On przed ludźmi widoki na życie po czas niezmierzony (3, 10-13)

Człowiek nie może zmienić biegu spraw ziemskich, które toczą się za przyzwoleniem Boga lub zgodnie z Jego zamierzeniem; dlatego należy czekać, aż w wyznaczonym przez siebie czasie wystąpi On w charakterze Sędziego (3, 14-17; 5, 8)

Lepiej działać we dwójkę niż w pojedynkę (4, 9-12)

Stosowna bojaźń przed Bogiem powinna pobudzać do uważnego wsłuchiwania się w Jego wymagania i do spełnienia każdego złożonego Mu ślubu (5, 1-7)

Pamiętaj o tym, jak ważne jest dobre imię i jak krótko trwa nasze teraźniejsze życie, podczas którego możemy je sobie wyrobić, a także jaki pożytek płynie z cierpliwości, jak ogromną wartość ma mądrość i jak bardzo potrzebne jest pokorne przyjmowanie tego, co dopuszcza Bóg (7, 1-15)

Unikaj skrajności, a kieruj się bojaźnią Bożą; nie zamartwiaj się tym, co mówią inni; wystrzegaj się niemoralności (7, 16-29)

Przestrzegaj prawa; chociaż ludzie panują nad innymi ku ich szkodzie, a ludzka sprawiedliwość zawodzi, niech to nie pozbawi cię radości życia; pamiętaj, że kto się boi prawdziwego Boga, temu będzie się dobrze wiodło; nie spodziewaj się, iż zgłębisz wszystkie powody, dla których Bóg coś czyni lub dopuszcza (8, 1-17; 10, 20)

Prawi i mądrzy są w ręku prawdziwego Boga i nie minie ich nagroda; po śmierci człowiek nic nie wie i nie może nic zrobić, dlatego teraz używaj życia tak, żebyś się podobał Bogu; ciesz się nim w rozsądny sposób, dopóki je masz (9, 1, 4-12)

Korzystaj z okazji do przejawiania szczodrości i wyświadczania dobra; nie pozwól, by przeciwności życiowe przeszkodziły ci w działaniu (11, 1-8)

Młodzieńcze, ciesz się młodością, ale nie zapominaj, że za swe uczynki jesteś odpowiedzialny przed Bogiem; pamiętaj o swoim Wspaniałym Stwórcy, dopóki jesteś młody, zanim osłabniesz, zestarzejesz się i zakończysz życie (11, 9; 12, 1-7)

Najpożyteczniejsze są te pisma, które odzwierciedlają mądrość „jednego pasterza”, Jehowy Boga (12, 9-12)

Bój się prawdziwego Boga i przestrzegaj Jego przykazań; On widzi i osądzi wszystko, co robimy, nie wyłączając twórczości i treści komentarzy (12, 13, 14)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Kohelet 12, 13-14

"Konkluzja sprawy, po wysłuchaniu wszystkiego, jest następująca: Bój się prawdziwego Boga i przestrzegaj jego przykazań. Na tym bowiem polega cała powinność człowieka. Bo prawdziwy Bóg podda wszelki uczynek osądzeniu w związku z każdą ukrytą rzeczą, czy to dobrą, czy złą." (za Wikicytaty)

"Koniec mowy. Wszystkiego tego wysłuchawszy:
Boga się bój i przykazań Jego przestrzegaj, bo cały w tym człowiek!
Bóg bowiem każdą sprawę wezwie na sąd, wszystko, choć ukryte: czy dobre było, czy złe." (www.nonpossumus.pl/ps/Koh/12.php).



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Kohelet 12, 13-14

"Konkluzja sprawy, po wysłuchaniu wszystkiego, jest następująca: Bój się prawdziwego Boga i przestrzegaj jego przykazań. Na tym bowiem polega cała powinność człowieka. Bo prawdziwy Bóg podda wszelki uczynek osądzeniu w związku z każdą ukrytą rzeczą, czy to dobrą, czy złą." (za Wikicytaty)

"Koniec mowy. Wszystkiego tego wysłuchawszy:
Boga się bój i przykazań Jego przestrzegaj, bo cały w tym człowiek!
Bóg bowiem każdą sprawę wezwie na sąd, wszystko, choć ukryte: czy dobre było, czy złe." (www.nonpossumus.pl/ps/Koh/12.php).





Przemiło, że i mnie kładziesz to przed oczy... Cieszę się niezmiernie tymi prawdami, dopełniając, niejako ich wymowę:

(...) poznaliśmy miłość, którą Bóg żywi do nas, i w nią uwierzyliśmy. Bóg jest miłością, a kto pozostaje w miłości, ten pozostaje w jedności z Bogiem, Bóg zaś pozostaje w jedności z nim. W ten sposób miłość została w nas wydoskonalona, żebyśmy mieli swobodę mowy w dniu sądu, ponieważ jak jest ten, tak i my jesteśmy na tym świecie. W miłości nie ma bojaźni, lecz doskonała miłość precz odrzuca bojaźń, ponieważ bojaźń powściąga. Doprawdy, kto się boi, nie wydoskonalił się w miłości. My zaś miłujemy, ponieważ on pierwszy nas umiłował. Jeżeli ktoś twierdzi: "Miłuję Boga", a jednak nienawidzi swego brata, to jest kłamcą. Bo kto nie miłuje swego brata, którego widział, nie może miłować Boga, którego nie widział. A mamy od niego to przykazanie, że kto miłuje Boga, powinien miłować również swego brata. - 1 Jana 4, 16-21
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To forum poetyckie czy religijne? Litanie całe cytató, które zwykłych ludzi tyle interesują co zeszłoroczny śnieg. Biblia i testamenty nie są żadnymi wyroczniami. Nim ten bóg Izraelitów się pojawił tysiące po świecie innych krążyło. Ani on tam miłosierny ani litościwy. Pewien faraon wymyślił owego boga nazywał siē Echnaton a bóg Aton i też litościwy i miłosierny miał być lecz świat innego zdania był. Dale popatrzmy w przyszłość troszkę ileż to wojen i śmierci przyniósł światu krzyż. Inkwizycja przykładówką miłosierdzia była i jest bo wewnątrz kościoła dalej istnieje. SS miało na pasach napis Bóg z nami. Super litość wykazywali, Stalin klerykiem był też wierzył w Boga. Cała historia tego boga to chaos, śmierć i cierpienie. A tylko jednemu chodzi o ten chaos. Prosta odpowiedź komu. Tak ma prawdziwe imię ten bóg. Ten autor tych tekstów jakiś dziwny jest wiersz wpisał by i dość. Nie to prorok musi te litanie pisać dalej cóż świadkowie jehowy tak mają. Zamiast prostego komentarza cała strona objawień pijanych głosicieli. Słów brak na to jest a administracja pewno śpi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem tego "świętego" oburzenia co niektorych poetów. Na forum każdy może pisać byle nie obrażać uczuć innych. W poezji Rihtika tego nie ma.Pisze o tym czym żyje i pasjonuje się . Jeśli Wam to nie leży to nie czytajcie po prostu lub ocencie pod względem literackim i to wszystko.
Taki słowa jak "dziadostwo moim zdaniem dyskwalifikują komentarz bo obraża i to jakim prawem ? Wstyd to pożałowania godne. Więcej kultury panowie.
Z całym szacunkiem Kredens

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Może byłoby lepiej, gdybym twój komentarz nie adresowany do mnie pozostawił do komentowania innym, lecz czuję nieodpartą potrzebę, Stary Kredensie, podziękowania... Z atencją (sic!) ci należną także pozdrawiam...

Zastanawiam się, czy permanentnie nie rezygnować z tzw. plusowania w momencie publikowania utworu - temu:http://www.poezja.org/wiersz,60,135304.html już plusnąć nie można. Zamieszczam, bo skądinąd stosowne jego przesłanie może przemówi... do osób sądzących mnie i moją podług siebie (dopisek po kolejnych niestosownych komentarzach, na które nie ma sensu reagować osobno).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Pani Kredens, niech Pani uczy się na pamięć. Dla przypomnienia ten fragment literatury Pana Rihtika:

1 Mojżeszowa 3, 14; 15: I Jehowa Bóg przemówił do węża: "Ponieważ to uczyniłeś, jesteś przeklęty wśród wszelkich zwierząt domowych i wśród wszelkich dzikich zwierząt polnych. Na brzuchu będziesz się poruszał i proch będziesz jadł przez wszystkie dni swego życia. I ja wprowadzę nieprzyjaźń między ciebie a niewiastę i między twoje potomstwo a jej potomstwo. On rozgniecie ci głowę, a ty rozgnieciesz mu piętę"

List apostoła Pawła do Efezjan 3, 3-5; 7-11: (...) za sprawą objawienia została mi oznajmiona święta tajemnica, jak uprzednio pokrótce napisałem. Wobec tego, gdy to czytacie, możecie sobie uzmysłowić moje pojmowanie świętej tajemnicy o Chrystusie. Za innych pokoleń tajemnica ta nie była oznajmiona synom ludzkim, tak jak została teraz przez ducha objawiona Jego świętym apostołom i prorokom (...) Stałem się jej sługą zgodnie ze wspaniałomyślnym darem niezasłużonej życzliwości Boga, danym mi stosownie do sposobu oddziaływania jego mocy. Mnie, człowieka mniejszego od najmniejszego ze wszystkich świętych, obdarzono tą niezasłużoną życzliwością, bym oznajmił narodom dobrą nowinę o niezgłębionym bogactwie Chrystusa i ukazał ludziom, jak jest zarządzana święta tajemnica, od niezmierzonej przeszłości ukryta w Bogu, który stworzył wszystko. Stało się to w tym celu, aby teraz rządom i władzom w miejscach niebiańskich dano poprzez zbór poznać wielce różnorodną mądrość Boga, zgodnie z wiekuistym zamierzeniem powziętym przez niego w związku z Chrystusem - Jezusem, naszym Panem

Izajasza 9, 2-7: Lud, który chodził w ciemności, ujrzał wielkie światło. Nad mieszkającymi w krainie głębokiego cienia zajaśniało światło. Pomnożyłeś naród; radość jego uczyniłeś wielką. Radowali się przed tobą taką radością, jak w porze żniwa, jak ci, którzy się weselą przy podziale łupu. Albowiem jarzmo ich ciężaru i rózgę na ich ramionach, laskę poganiającego ich do pracy, roztrzaskałeś jak za dni Midianu. Bo każdy but tego, kto stąpa aż dudni, i płaszcz zbroczony krwią będzie wydany na spalenie, na pastwę ognia. Bo narodziło się nam dziecko, syn został nam dany; a na jego barkach spocznie władza książęca. I będą go zwać imieniem Cudowny Doradca, Potężny Bóg, Wiekuisty Ojciec, Książę Pokoju. Obfitości tej władzy książęcej i pokojowi nie będzie końca, na tronie Dawida i nad jego królestwem, aby je ugruntować oraz wesprzeć sprawiedliwością i prawością odtąd aż po czas niezmierzony. Dokona tego gorliwość Jehowy Zastępów.

Ewangelia wg Łukasza 1, 26-38 (...) anioł Gabriel został posłany od Boga do galilejskiego miasta zwanego Nazaret, do dziewicy przyrzeczonej w małżeństwo mężczyźnie imieniem Józef, z domu Dawida; a dziewicy było na imię Maria. I przyszedłszy do niej, rzekł: "Witaj, obdarzona łaską, Jehowa jest z tobą". Ona zaś była do głębi poruszona tą wypowiedzią i zaczęła rozważać, co by to mogło być za pozdrowienie. Toteż anioł rzekł do niej: "Nie bój się, Mario, znalazłaś bowiem łaskę u Boga; i oto poczniesz w swym łonie, i urodzisz syna, i masz mu nadać imię Jezus. Ten będzie wielki i zostanie nazwany Synem Najwyższego, a Jehowa Bóg da mu tron Dawida, jego ojca, i będzie on królował nad domem Jakuba na wieki, a jego królestwu nie będzie końca". Maria zaś rzekła do anioła: "Jakże to się stanie, skoro nie współżyję z mężczyzną?" Anioł, odpowiadając, rzekł do niej: "Duch święty przyjdzie na ciebie i moc Najwyższego cię ocieni. Dlatego też to, co się narodzi, będzie nazwane świętym, Synem Bożym. A oto Elżbieta, twoja krewna, w swej starości także poczęła syna i jest już w szóstym miesiącu ta, którą nazywają niepłodną; gdyż u Boga żadne oznajmienie nie będzie niemożliwe". Wtedy Maria rzekła: "Oto niewolnica Jehowy! Niechże mi się stanie według twego oznajmienia". Wówczas anioł od niej odszedł.

Ewangelia wg Jana 1, 1-5; 8-14; 18: Na początku był Słowo, a Słowo był u Boga i Słowo był bogiem. Ten był na początku u Boga. Wszystko zaczęło istnieć przez niego, a bez niego nic nie zaczęło istnieć. Tym, co zaczęło istnieć poprzez niego, było życie, a życie było światłem ludzi. I światło świeci w ciemności, a ciemność go nie przemogła. (...) Prawdziwe światło, które oświetla człowieka każdego pokroju, miało właśnie przyjść na świat. Był na świecie i świat zaczął istnieć przez niego, ale świat go nie poznał. Przyszedł do własnego domu, ale jego własny lud go nie przyjął. Jednakże tym wszystkim, którzy go przyjęli, dał prawo stać się dziećmi Bożymi, ponieważ wierzyli w jego imię; i narodzili się nie z krwi ani z woli ciała, ani z woli człowieka, lecz z Boga. A Słowo stał się ciałem i przebywał wśród nas, i widzieliśmy chwałę jego, chwałę, jaka się od ojca należy jednorodzonemu synowi; i był pełen życzliwości niezasłużonej i prawdy. (Jan o nim świadczył, a wręcz zawołał - właśnie on to powiedział - mówiąc: "Ten, który przychodzi za mną, wysunął się przede mnie, gdyż istniał przede mną"). (...) Żaden człowiek nigdy nie widział Boga; jednorodzony bóg, który zajmuje miejsce u piersi Ojca, ten dał co do niego wyjaśnienie.

List apostoła Pawła do Hebrajczyków 2, 6-9: (...) "Czymże jest człowiek, że o nim pamiętasz, lub syn człowieczy, że się o niego troszczysz? Uczyniłeś go niewiele niższym od aniołów; ukoronowałeś go chwałą i szacunkiem oraz ustanowiłeś go nad dziełami twoich rąk. Wszystko podporządkowałeś pod jego stopy". A podporządkowując mu wszystko, Bóg nie pozostawił niczego, co nie byłoby mu podporządkowane. Teraz jednak jeszcze nie widzimy, żeby mu wszystko było podporządkowane, widzimy natomiast Jezusa, który został uczyniony nieco niższym od aniołów, ukoronowanego chwałą i szacunkiem za wycierpienie śmierci, aby z racji niezasłużonej życzliwości Bożej zakosztował śmierci za każdego człowieka.

Ewangelia wg Mateusza 4, 23: (...) obchodził całą Galileę, nauczając w ich synagogach i głosząc dobrą nowinę o królestwie, i lecząc wszelką dolegliwość i wszelką niemoc wśród ludu.

1 list apostoła Piotra 2, 22-25: On grzechu nie popełnił ani w jego ustach nie znaleziono nic zwodniczego. Gdy go obrzucano obelgami, nie odwzajemniał się obelgami. Gdy cierpiał, nie groził, ale poruczał siebie temu, który sądzi w sposób nacechowany prawością. On sam we własnym ciele zaniósł nasze grzechy na pal, abyśmy skończywszy z grzechami, żyli dla prawości. I "jego pręgami zostaliście uzdrowieni". Byliście bowiem jak błądzące owce, teraz jednak wróciliście do pasterza i nadzorcy waszych dusz.

Objawienie 12, 1-17: I było widać wielki znak na niebie: niewiasta przyobleczona w słońce, a pod jej stopami księżyc, a na jej głowie korona z dwunastu gwiazd, i była brzemienna. I woła w boleściach i w męce rodzenia. I było widać inny znak na niebie: a oto wielki smok barwy ognistej, mający siedem głów i dziesięć rogów, a na jego głowach siedem diademów; a jego ogon wlecze trzecią część gwiazd nieba - i zrzucił je na ziemię. I smok stał przed niewiastą, która właśnie miała urodzić, aby mógł, gdy już ona urodzi, pożreć jej dziecko. I urodziła syna, mężczyznę, który ma paść wszystkie narody rózgą żelazną. I dziecko jej zostało porwane do Boga i do jego tronu. A niewiasta uciekła na pustkowie, gdzie ma miejsce przygotowane przez Boga, aby ją tam żywiono tysiąc dwieście sześćdziesiąt dni. I wybuchła wojna w niebie: Michał i jego aniołowie toczyli bitwę ze smokiem i toczył bitwę smok i jego aniołowie, ale nie przemógł ani się już nie znalazło dla nich miejsce w niebie. 9 Zrzucony więc został wielki smok, pradawny wąż, zwany Diabłem i Szatanem, który wprowadza w błąd całą zamieszkaną ziemię; zrzucony został na ziemię, a z nim zostali zrzuceni jego aniołowie. I usłyszałem donośny głos w niebie, mówiący: "Teraz nastało wybawienie i moc, i królestwo naszego Boga, i władza jego Chrystusa, ponieważ zrzucony został oskarżyciel braci naszych, który dniem i nocą oskarża ich przed naszym Bogiem! A oni go zwyciężyli dzięki krwi Baranka i dzięki słowu swego świadczenia i nie miłowali swych dusz nawet w obliczu śmierci. Dlatego weselcie się niebiosa i wy, którzy w nich przebywacie! Biada ziemi i morzu, ponieważ zstąpił do was Diabeł, pałając wielkim gniewem, bo wie, że mało ma czasu". A gdy smok ujrzał, że został zrzucony na ziemię, prześladował niewiastę, która urodziła dziecko płci męskiej. Ale dano niewieście dwa skrzydła wielkiego orła, żeby poleciała na pustkowie na swoje miejsce; tam jest żywiona przez czas i czasy, i połowę czasu, z dala od oblicza węża. A wąż ze swej paszczy wyrzucił za niewiastą wodę jak rzekę, aby ją rzeka zatopiła. Ale ziemia przyszła niewieście z pomocą i otworzyła ziemia swoją paszczę, i pochłonęła rzekę, którą smok wyrzucił ze swej paszczy. I smok srodze się rozgniewał na niewiastę, i odszedł, aby toczyć wojnę z pozostałymi z jej potomstwa, którzy przestrzegają przykazań Bożych i zajmują się świadczeniem o Jezusie.

Psalm 110:
Wypowiedź Jehowy do mego Pana:
"Siądź po mojej prawicy,
aż położę twych nieprzyjaciół jako podnóżek dla twoich stóp".
Laskę twej siły Jehowa pośle z Syjonu, mówiąc:
"Wyrusz na podbój między swoich nieprzyjaciół".
Lud twój ochoczo się zaofiaruje w dniu twego wojska.
We wspaniałościach świętości, z łona brzasku,
masz swój orszak młodzieńców niczym krople rosy.
Jehowa przysiągł (i nie będzie żałował):
"Tyś kapłanem po czas niezmierzony
na sposób Melchizedeka!"
Jehowa po twej prawicy
roztrzaska królów w dniu swego gniewu.
Odbędzie sąd wśród narodów;
sprawi, iż będzie pełno trupów.
Roztrzaska tego, który jest głową ludnej krainy.
W drodze pić będzie z doliny potoku.
Dlatego głowę swą podniesie wysoko.

Izajasza 7, 14: (...) Jehowa sam da wam znak: Oto panna będzie brzemienna i urodzi syna, i nazwie go imieniem Immanuel.
Ew. wg Mat. 1, 23: (...) wszystko to się stało, żeby się spełniło, co Jehowa powiedział przez swego proroka, mówiąc: "Oto dziewica będzie brzemienna i urodzi syna, i nazwą go imieniem Immanuel”, co w tłumaczeniu znaczy: "Z nami jest Bóg"". Wtedy Józef zbudził się ze snu i uczynił tak, jak mu polecił anioł Jehowy, i wziął swą żonę do domu. Ale z nią nie współżył, dopóki nie urodziła syna, i nadał mu imię Jezus.

Psalm 91, 1-16:
Kto mieszka w ukryciu u Najwyższego,
znajdzie gościnę w cieniu Wszechmocnego.
Powiem do Jehowy: "Tyś schronieniem moim i moją twierdzą,
Bogiem moim, w którym chcę pokładać ufność".
On bowiem uratuje cię z pułapki ptasznika,
od zarazy sprowadzającej niedole.
Lotkami swymi zagrodzi dostęp do ciebie
i pod jego skrzydłami się schronisz.
Jego wierność wobec prawdy będzie wielką tarczą i wałem obronnym.
Nie ulękniesz się niczego strasznego w nocy
ani strzały lecącej za dnia,
ani zarazy idącej w mroku,
ani zagłady pustoszącej w południe.
Tysiąc padnie u twego boku
i dziesięć tysięcy po twej prawicy;
do ciebie się to nie zbliży.
Tylko oczami swymi będziesz na to patrzeć
i zobaczysz odpłatę daną niegodziwcom.
Rzekłeś bowiem: "Jehowa jest mym schronieniem",
Najwyższego uczyniłeś swym mieszkaniem;
nie spadnie na ciebie żadne nieszczęście
i żadna plaga nie zbliży się do twego namiotu.
Bo aniołom swoim wyda nakaz co do ciebie,
by cię strzegli na wszystkich twych drogach.
Na rękach będą cię nosili,
byś nie uderzył stopą o kamień.
Po młodym lwie i kobrze będziesz stąpać;
podepczesz młodego grzywiastego lwa i wielkiego węża.
Ponieważ mnie pokochał,
więc i ja go ocalę.
Ochronię go, gdyż poznał moje imię.
Będzie mnie wzywał, a ja mu odpowiem.
Będę z nim w udręce.
Wyratuję go i otoczę go chwałą.
Długimi dniami go nasycę
i dam mu ujrzeć zgotowane przeze mnie wybawienie.

1 list apostoła Pawła do Koryntian 15, 20-28: (...) Chrystus jest wskrzeszony z martwych - pierwocina tych, którzy zapadli w sen śmierci. Skoro bowiem śmierć jest przez człowieka, to i zmartwychwstanie umarłych jest przez człowieka. Bo jak w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy zostaną ożywieni. Ale każdy we własnym szeregu: Chrystus jako pierwocina, potem ci, którzy należą do Chrystusa, podczas jego obecności. Następnie - koniec, gdy przekaże królestwo swemu Bogu i Ojcu, obróciwszy wniwecz wszelki rząd oraz wszelką władzę i moc. Bo on musi królować, aż Bóg położy wszystkich nieprzyjaciół pod jego stopy. Jako ostatni nieprzyjaciel ma zostać unicestwiona śmierć. Albowiem Bóg „podporządkował wszystko pod jego stopy". Ale gdy mówi, iż "wszystko zostało podporządkowane", jest oczywiste, że z wyjątkiem tego, który mu wszystko podporządkował. A gdy już wszystko będzie mu podporządkowane, wtedy również sam Syn podporządkuje się temu, który mu wszystko podporządkował, tak by Bóg był wszystkim dla każdego.

1 list apostoła Pawła do Tymoteusza 1, 4-11: (...) sprzyjać udzielaniu czegoś przez Boga w związku z wiarą. Doprawdy, celem tego nakazu jest miłość z czystego serca i z dobrego sumienia, i z nieobłudnej wiary. Odstąpiwszy od tych rzeczy, niektórzy zwrócili się ku czczej gadaninie, chcąc być nauczycielami prawa, lecz nie pojmując ani tego, co mówią, ani tego, o czym stanowczo zapewniają. Wiemy zaś, że Prawo jest bardzo dobre, jeśli tylko ktoś z niego prawidłowo korzysta, wiedząc o tym, iż prawo zostało ogłoszone nie dla człowieka prawego, lecz dla dopuszczających się bezprawia i krnąbrnych, bezbożnych i grzeszników, wyzutych z lojalnej życzliwości i skalanych, ojcobójców i matkobójców, morderców, rozpustników, mężczyzn kładących się z mężczyznami, porywaczy, kłamców, krzywoprzysięzców, a także ze względu na wszystko inne, co jest przeciwne zdrowej nauce zgodnej z chwalebną dobrą nowiną szczęśliwego Boga, którą mi powierzono.


Sekta plusiaków, czy jak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Pani Kredens, niech Pani uczy się na pamięć. Dla przypomnienia ten fragment literatury Pana Rihtika:

1 Mojżeszowa 3, 14; 15: I Jehowa Bóg przemówił do węża: "Ponieważ to uczyniłeś, jesteś przeklęty wśród wszelkich zwierząt domowych i wśród wszelkich dzikich zwierząt polnych. Na brzuchu będziesz się poruszał i proch będziesz jadł przez wszystkie dni swego życia. I ja wprowadzę nieprzyjaźń między ciebie a niewiastę i między twoje potomstwo a jej potomstwo. On rozgniecie ci głowę, a ty rozgnieciesz mu piętę"

List apostoła Pawła do Efezjan 3, 3-5; 7-11: (...) za sprawą objawienia została mi oznajmiona święta tajemnica, jak uprzednio pokrótce napisałem. Wobec tego, gdy to czytacie, możecie sobie uzmysłowić moje pojmowanie świętej tajemnicy o Chrystusie. Za innych pokoleń tajemnica ta nie była oznajmiona synom ludzkim, tak jak została teraz przez ducha objawiona Jego świętym apostołom i prorokom (...) Stałem się jej sługą zgodnie ze wspaniałomyślnym darem niezasłużonej życzliwości Boga, danym mi stosownie do sposobu oddziaływania jego mocy. Mnie, człowieka mniejszego od najmniejszego ze wszystkich świętych, obdarzono tą niezasłużoną życzliwością, bym oznajmił narodom dobrą nowinę o niezgłębionym bogactwie Chrystusa i ukazał ludziom, jak jest zarządzana święta tajemnica, od niezmierzonej przeszłości ukryta w Bogu, który stworzył wszystko. Stało się to w tym celu, aby teraz rządom i władzom w miejscach niebiańskich dano poprzez zbór poznać wielce różnorodną mądrość Boga, zgodnie z wiekuistym zamierzeniem powziętym przez niego w związku z Chrystusem - Jezusem, naszym Panem

Izajasza 9, 2-7: Lud, który chodził w ciemności, ujrzał wielkie światło. Nad mieszkającymi w krainie głębokiego cienia zajaśniało światło. Pomnożyłeś naród; radość jego uczyniłeś wielką. Radowali się przed tobą taką radością, jak w porze żniwa, jak ci, którzy się weselą przy podziale łupu. Albowiem jarzmo ich ciężaru i rózgę na ich ramionach, laskę poganiającego ich do pracy, roztrzaskałeś jak za dni Midianu. Bo każdy but tego, kto stąpa aż dudni, i płaszcz zbroczony krwią będzie wydany na spalenie, na pastwę ognia. Bo narodziło się nam dziecko, syn został nam dany; a na jego barkach spocznie władza książęca. I będą go zwać imieniem Cudowny Doradca, Potężny Bóg, Wiekuisty Ojciec, Książę Pokoju. Obfitości tej władzy książęcej i pokojowi nie będzie końca, na tronie Dawida i nad jego królestwem, aby je ugruntować oraz wesprzeć sprawiedliwością i prawością odtąd aż po czas niezmierzony. Dokona tego gorliwość Jehowy Zastępów.

Ewangelia wg Łukasza 1, 26-38 (...) anioł Gabriel został posłany od Boga do galilejskiego miasta zwanego Nazaret, do dziewicy przyrzeczonej w małżeństwo mężczyźnie imieniem Józef, z domu Dawida; a dziewicy było na imię Maria. I przyszedłszy do niej, rzekł: "Witaj, obdarzona łaską, Jehowa jest z tobą". Ona zaś była do głębi poruszona tą wypowiedzią i zaczęła rozważać, co by to mogło być za pozdrowienie. Toteż anioł rzekł do niej: "Nie bój się, Mario, znalazłaś bowiem łaskę u Boga; i oto poczniesz w swym łonie, i urodzisz syna, i masz mu nadać imię Jezus. Ten będzie wielki i zostanie nazwany Synem Najwyższego, a Jehowa Bóg da mu tron Dawida, jego ojca, i będzie on królował nad domem Jakuba na wieki, a jego królestwu nie będzie końca". Maria zaś rzekła do anioła: "Jakże to się stanie, skoro nie współżyję z mężczyzną?" Anioł, odpowiadając, rzekł do niej: "Duch święty przyjdzie na ciebie i moc Najwyższego cię ocieni. Dlatego też to, co się narodzi, będzie nazwane świętym, Synem Bożym. A oto Elżbieta, twoja krewna, w swej starości także poczęła syna i jest już w szóstym miesiącu ta, którą nazywają niepłodną; gdyż u Boga żadne oznajmienie nie będzie niemożliwe". Wtedy Maria rzekła: "Oto niewolnica Jehowy! Niechże mi się stanie według twego oznajmienia". Wówczas anioł od niej odszedł.

Ewangelia wg Jana 1, 1-5; 8-14; 18: Na początku był Słowo, a Słowo był u Boga i Słowo był bogiem. Ten był na początku u Boga. Wszystko zaczęło istnieć przez niego, a bez niego nic nie zaczęło istnieć. Tym, co zaczęło istnieć poprzez niego, było życie, a życie było światłem ludzi. I światło świeci w ciemności, a ciemność go nie przemogła. (...) Prawdziwe światło, które oświetla człowieka każdego pokroju, miało właśnie przyjść na świat. Był na świecie i świat zaczął istnieć przez niego, ale świat go nie poznał. Przyszedł do własnego domu, ale jego własny lud go nie przyjął. Jednakże tym wszystkim, którzy go przyjęli, dał prawo stać się dziećmi Bożymi, ponieważ wierzyli w jego imię; i narodzili się nie z krwi ani z woli ciała, ani z woli człowieka, lecz z Boga. A Słowo stał się ciałem i przebywał wśród nas, i widzieliśmy chwałę jego, chwałę, jaka się od ojca należy jednorodzonemu synowi; i był pełen życzliwości niezasłużonej i prawdy. (Jan o nim świadczył, a wręcz zawołał - właśnie on to powiedział - mówiąc: "Ten, który przychodzi za mną, wysunął się przede mnie, gdyż istniał przede mną"). (...) Żaden człowiek nigdy nie widział Boga; jednorodzony bóg, który zajmuje miejsce u piersi Ojca, ten dał co do niego wyjaśnienie.

List apostoła Pawła do Hebrajczyków 2, 6-9: (...) "Czymże jest człowiek, że o nim pamiętasz, lub syn człowieczy, że się o niego troszczysz? Uczyniłeś go niewiele niższym od aniołów; ukoronowałeś go chwałą i szacunkiem oraz ustanowiłeś go nad dziełami twoich rąk. Wszystko podporządkowałeś pod jego stopy". A podporządkowując mu wszystko, Bóg nie pozostawił niczego, co nie byłoby mu podporządkowane. Teraz jednak jeszcze nie widzimy, żeby mu wszystko było podporządkowane, widzimy natomiast Jezusa, który został uczyniony nieco niższym od aniołów, ukoronowanego chwałą i szacunkiem za wycierpienie śmierci, aby z racji niezasłużonej życzliwości Bożej zakosztował śmierci za każdego człowieka.

Ewangelia wg Mateusza 4, 23: (...) obchodził całą Galileę, nauczając w ich synagogach i głosząc dobrą nowinę o królestwie, i lecząc wszelką dolegliwość i wszelką niemoc wśród ludu.

1 list apostoła Piotra 2, 22-25: On grzechu nie popełnił ani w jego ustach nie znaleziono nic zwodniczego. Gdy go obrzucano obelgami, nie odwzajemniał się obelgami. Gdy cierpiał, nie groził, ale poruczał siebie temu, który sądzi w sposób nacechowany prawością. On sam we własnym ciele zaniósł nasze grzechy na pal, abyśmy skończywszy z grzechami, żyli dla prawości. I "jego pręgami zostaliście uzdrowieni". Byliście bowiem jak błądzące owce, teraz jednak wróciliście do pasterza i nadzorcy waszych dusz.

Objawienie 12, 1-17: I było widać wielki znak na niebie: niewiasta przyobleczona w słońce, a pod jej stopami księżyc, a na jej głowie korona z dwunastu gwiazd, i była brzemienna. I woła w boleściach i w męce rodzenia. I było widać inny znak na niebie: a oto wielki smok barwy ognistej, mający siedem głów i dziesięć rogów, a na jego głowach siedem diademów; a jego ogon wlecze trzecią część gwiazd nieba - i zrzucił je na ziemię. I smok stał przed niewiastą, która właśnie miała urodzić, aby mógł, gdy już ona urodzi, pożreć jej dziecko. I urodziła syna, mężczyznę, który ma paść wszystkie narody rózgą żelazną. I dziecko jej zostało porwane do Boga i do jego tronu. A niewiasta uciekła na pustkowie, gdzie ma miejsce przygotowane przez Boga, aby ją tam żywiono tysiąc dwieście sześćdziesiąt dni. I wybuchła wojna w niebie: Michał i jego aniołowie toczyli bitwę ze smokiem i toczył bitwę smok i jego aniołowie, ale nie przemógł ani się już nie znalazło dla nich miejsce w niebie. 9 Zrzucony więc został wielki smok, pradawny wąż, zwany Diabłem i Szatanem, który wprowadza w błąd całą zamieszkaną ziemię; zrzucony został na ziemię, a z nim zostali zrzuceni jego aniołowie. I usłyszałem donośny głos w niebie, mówiący: "Teraz nastało wybawienie i moc, i królestwo naszego Boga, i władza jego Chrystusa, ponieważ zrzucony został oskarżyciel braci naszych, który dniem i nocą oskarża ich przed naszym Bogiem! A oni go zwyciężyli dzięki krwi Baranka i dzięki słowu swego świadczenia i nie miłowali swych dusz nawet w obliczu śmierci. Dlatego weselcie się niebiosa i wy, którzy w nich przebywacie! Biada ziemi i morzu, ponieważ zstąpił do was Diabeł, pałając wielkim gniewem, bo wie, że mało ma czasu". A gdy smok ujrzał, że został zrzucony na ziemię, prześladował niewiastę, która urodziła dziecko płci męskiej. Ale dano niewieście dwa skrzydła wielkiego orła, żeby poleciała na pustkowie na swoje miejsce; tam jest żywiona przez czas i czasy, i połowę czasu, z dala od oblicza węża. A wąż ze swej paszczy wyrzucił za niewiastą wodę jak rzekę, aby ją rzeka zatopiła. Ale ziemia przyszła niewieście z pomocą i otworzyła ziemia swoją paszczę, i pochłonęła rzekę, którą smok wyrzucił ze swej paszczy. I smok srodze się rozgniewał na niewiastę, i odszedł, aby toczyć wojnę z pozostałymi z jej potomstwa, którzy przestrzegają przykazań Bożych i zajmują się świadczeniem o Jezusie.

Psalm 110:
Wypowiedź Jehowy do mego Pana:
"Siądź po mojej prawicy,
aż położę twych nieprzyjaciół jako podnóżek dla twoich stóp".
Laskę twej siły Jehowa pośle z Syjonu, mówiąc:
"Wyrusz na podbój między swoich nieprzyjaciół".
Lud twój ochoczo się zaofiaruje w dniu twego wojska.
We wspaniałościach świętości, z łona brzasku,
masz swój orszak młodzieńców niczym krople rosy.
Jehowa przysiągł (i nie będzie żałował):
"Tyś kapłanem po czas niezmierzony
na sposób Melchizedeka!"
Jehowa po twej prawicy
roztrzaska królów w dniu swego gniewu.
Odbędzie sąd wśród narodów;
sprawi, iż będzie pełno trupów.
Roztrzaska tego, który jest głową ludnej krainy.
W drodze pić będzie z doliny potoku.
Dlatego głowę swą podniesie wysoko.

Izajasza 7, 14: (...) Jehowa sam da wam znak: Oto panna będzie brzemienna i urodzi syna, i nazwie go imieniem Immanuel.
Ew. wg Mat. 1, 23: (...) wszystko to się stało, żeby się spełniło, co Jehowa powiedział przez swego proroka, mówiąc: "Oto dziewica będzie brzemienna i urodzi syna, i nazwą go imieniem Immanuel”, co w tłumaczeniu znaczy: "Z nami jest Bóg"". Wtedy Józef zbudził się ze snu i uczynił tak, jak mu polecił anioł Jehowy, i wziął swą żonę do domu. Ale z nią nie współżył, dopóki nie urodziła syna, i nadał mu imię Jezus.

Psalm 91, 1-16:
Kto mieszka w ukryciu u Najwyższego,
znajdzie gościnę w cieniu Wszechmocnego.
Powiem do Jehowy: "Tyś schronieniem moim i moją twierdzą,
Bogiem moim, w którym chcę pokładać ufność".
On bowiem uratuje cię z pułapki ptasznika,
od zarazy sprowadzającej niedole.
Lotkami swymi zagrodzi dostęp do ciebie
i pod jego skrzydłami się schronisz.
Jego wierność wobec prawdy będzie wielką tarczą i wałem obronnym.
Nie ulękniesz się niczego strasznego w nocy
ani strzały lecącej za dnia,
ani zarazy idącej w mroku,
ani zagłady pustoszącej w południe.
Tysiąc padnie u twego boku
i dziesięć tysięcy po twej prawicy;
do ciebie się to nie zbliży.
Tylko oczami swymi będziesz na to patrzeć
i zobaczysz odpłatę daną niegodziwcom.
Rzekłeś bowiem: "Jehowa jest mym schronieniem",
Najwyższego uczyniłeś swym mieszkaniem;
nie spadnie na ciebie żadne nieszczęście
i żadna plaga nie zbliży się do twego namiotu.
Bo aniołom swoim wyda nakaz co do ciebie,
by cię strzegli na wszystkich twych drogach.
Na rękach będą cię nosili,
byś nie uderzył stopą o kamień.
Po młodym lwie i kobrze będziesz stąpać;
podepczesz młodego grzywiastego lwa i wielkiego węża.
Ponieważ mnie pokochał,
więc i ja go ocalę.
Ochronię go, gdyż poznał moje imię.
Będzie mnie wzywał, a ja mu odpowiem.
Będę z nim w udręce.
Wyratuję go i otoczę go chwałą.
Długimi dniami go nasycę
i dam mu ujrzeć zgotowane przeze mnie wybawienie.

1 list apostoła Pawła do Koryntian 15, 20-28: (...) Chrystus jest wskrzeszony z martwych - pierwocina tych, którzy zapadli w sen śmierci. Skoro bowiem śmierć jest przez człowieka, to i zmartwychwstanie umarłych jest przez człowieka. Bo jak w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy zostaną ożywieni. Ale każdy we własnym szeregu: Chrystus jako pierwocina, potem ci, którzy należą do Chrystusa, podczas jego obecności. Następnie - koniec, gdy przekaże królestwo swemu Bogu i Ojcu, obróciwszy wniwecz wszelki rząd oraz wszelką władzę i moc. Bo on musi królować, aż Bóg położy wszystkich nieprzyjaciół pod jego stopy. Jako ostatni nieprzyjaciel ma zostać unicestwiona śmierć. Albowiem Bóg „podporządkował wszystko pod jego stopy". Ale gdy mówi, iż "wszystko zostało podporządkowane", jest oczywiste, że z wyjątkiem tego, który mu wszystko podporządkował. A gdy już wszystko będzie mu podporządkowane, wtedy również sam Syn podporządkuje się temu, który mu wszystko podporządkował, tak by Bóg był wszystkim dla każdego.

1 list apostoła Pawła do Tymoteusza 1, 4-11: (...) sprzyjać udzielaniu czegoś przez Boga w związku z wiarą. Doprawdy, celem tego nakazu jest miłość z czystego serca i z dobrego sumienia, i z nieobłudnej wiary. Odstąpiwszy od tych rzeczy, niektórzy zwrócili się ku czczej gadaninie, chcąc być nauczycielami prawa, lecz nie pojmując ani tego, co mówią, ani tego, o czym stanowczo zapewniają. Wiemy zaś, że Prawo jest bardzo dobre, jeśli tylko ktoś z niego prawidłowo korzysta, wiedząc o tym, iż prawo zostało ogłoszone nie dla człowieka prawego, lecz dla dopuszczających się bezprawia i krnąbrnych, bezbożnych i grzeszników, wyzutych z lojalnej życzliwości i skalanych, ojcobójców i matkobójców, morderców, rozpustników, mężczyzn kładących się z mężczyznami, porywaczy, kłamców, krzywoprzysięzców, a także ze względu na wszystko inne, co jest przeciwne zdrowej nauce zgodnej z chwalebną dobrą nowiną szczęśliwego Boga, którą mi powierzono.


Sekta plusiaków, czy jak?



!?!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Kohelet 12, 13-14

"Konkluzja sprawy, po wysłuchaniu wszystkiego, jest następująca: Bój się prawdziwego Boga i przestrzegaj jego przykazań. Na tym bowiem polega cała powinność człowieka. Bo prawdziwy Bóg podda wszelki uczynek osądzeniu w związku z każdą ukrytą rzeczą, czy to dobrą, czy złą." (za Wikicytaty)

"Koniec mowy. Wszystkiego tego wysłuchawszy:
Boga się bój i przykazań Jego przestrzegaj, bo cały w tym człowiek!
Bóg bowiem każdą sprawę wezwie na sąd, wszystko, choć ukryte: czy dobre było, czy złe.
" (www.nonpossumus.pl/ps/Koh/12.php).



Przemiło, że i mnie kładziesz to przed oczy... Cieszę się niezmiernie tymi prawdami, dopełniając, niejako ich wymowę:

Szanowny Panie,
naprawdę Pan nie zauważa? czy świadomie pomija?
Tekst na czerwono jest umieszczony jako fragment Pisma Św. - jednak nie do odnalezienia w żadnej z edycji.
[color=red]nie wyłączając twórczości i treści komentarzy[/color]
To Pańskie dzieło? Dopisuje Pan do Ewangelii swoje teksty? Zmienia zapis kanoniczny? Jakim prawem?
Tym Pana zabiegiem jestem po dwakroć oburzony; manipulacja tekstem (rodzaj szantażu moralnego) dotyka moich ludzkich praw, publiczne przeinaczanie tekstów Księgi (dla własnych, niskich celów) rani moje uczucia religijne.
Bedę się modlił, żeby Najwyższy odsłonił panu prawdę.
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Kohelet 12, 13-14

"Konkluzja sprawy, po wysłuchaniu wszystkiego, jest następująca: Bój się prawdziwego Boga i przestrzegaj jego przykazań. Na tym bowiem polega cała powinność człowieka. Bo prawdziwy Bóg podda wszelki uczynek osądzeniu w związku z każdą ukrytą rzeczą, czy to dobrą, czy złą." (za Wikicytaty)

"Koniec mowy. Wszystkiego tego wysłuchawszy:
Boga się bój i przykazań Jego przestrzegaj, bo cały w tym człowiek!
Bóg bowiem każdą sprawę wezwie na sąd, wszystko, choć ukryte: czy dobre było, czy złe.
" (www.nonpossumus.pl/ps/Koh/12.php).



Przemiło, że i mnie kładziesz to przed oczy... Cieszę się niezmiernie tymi prawdami, dopełniając, niejako ich wymowę:

Szanowny Panie,
naprawdę Pan nie zauważa? czy świadomie pomija?
Tekst na czerwono jest umieszczony jako fragment Pisma Św. - jednak nie do odnalezienia w żadnej z edycji.
[color=red]nie wyłączając twórczości i treści komentarzy[/color]
To Pańskie dzieło? Dopisuje Pan do Ewangelii swoje teksty? Zmienia zapis kanoniczny? Jakim prawem?
Tym Pana zabiegiem jestem po dwakroć oburzony; manipulacja tekstem (rodzaj szantażu moralnego) dotyka moich ludzkich praw, publiczne przeinaczanie tekstów Księgi (dla własnych, niskich celów) rani moje uczucia religijne.
Bedę się modlił, żeby Najwyższy odsłonił panu prawdę.
Pozdrawiam

Szanowny dawniejbezet..

Niczego nie staram się pomijać i zauważam w Pańskim komentarzu, to co powyżej zacytowałem. W nim na czerwono podkreślił Pan fragment mojej wypowiedzi, której pełne brzmienie mówi, to co każdy nie wyłączając Pana może pojąć czytając MOJE teksty i ZANURZONE w nich cytaty ze zrozumieniem.

Bynajmniej nie dodawałem do treści Ewangelii swoich tekstów. Kompletnym absurdem zaś jest jakobym zmieniał treść manuskryptów ją zawierających. Pańskie oburzenie więc świadczy o tym jaka jest Pańska znajomość Słowa Bożego, nie wyłączając Ewangelii oraz wiedzy z zakresu biblistyki, albo świadczy o "rżnięciu głupa" i bezczelnym imputowaniu mi tego, czego nie robiłem by następnie znów pastwić się nade mną słowami: "manipulacja tekstem (rodzaj szantażu moralnego) dotyka moich ludzkich praw, publiczne przeinaczanie tekstów Księgi (dla własnych, niskich celów) rani moje uczucia religijne." Jest jeszcze trzecia możliwość, najbardziej korzystna dla Pana, że po prostu podane przeze mnie źródło cytatu i cytat wziął Pan za fragment Ewangelii wg Jana, gdy tymczasem de facto cytowałem fragment PIERWSZEGO LISTU APOSTOŁA JANA (w tzw. Biblii Tysiąclecia - wydanie DRUGIE - tekst ów znajduje się na stronie 1390, natomiast w tzw. Nowym Testamencie - Przekład z języka greckiego opracowyany przez zespół pod redakcją ks. MARIANA WOLNIEWICZA, wydany przez Księgarnię Świętego Wojciecha, Poznań 1980 na stronie 412), dokładnie tak, jak poniżej skopiowałem i zamieszczam, dodając, że cytat pochodzi z Pisma Świętego w Przekładzie Nowego Świata:

(...) poznaliśmy miłość, którą Bóg żywi do nas, i w nią uwierzyliśmy. Bóg jest miłością, a kto pozostaje w miłości, ten pozostaje w jedności z Bogiem, Bóg zaś pozostaje w jedności z nim. W ten sposób miłość została w nas wydoskonalona, żebyśmy mieli swobodę mowy w dniu sądu, ponieważ jak jest ten, tak i my jesteśmy na tym świecie. W miłości nie ma bojaźni, lecz doskonała miłość precz odrzuca bojaźń, ponieważ bojaźń powściąga. Doprawdy, kto się boi, nie wydoskonalił się w miłości. My zaś miłujemy, ponieważ on pierwszy nas umiłował. Jeżeli ktoś twierdzi: "Miłuję Boga", a jednak nienawidzi swego brata, to jest kłamcą. Bo kto nie miłuje swego brata, którego widział, nie może miłować Boga, którego nie widział. A mamy od niego to przykazanie, że kto miłuje Boga, powinien miłować również swego brata. - 1 Jana 4, 16-21

Jak więc Pan czyta, usilnie staram się czytać uważnie i niczego nie pomijać!!! Niniejszym rozważyłem trzy możliwości, niemniej któraś z nich albo jeszcze inna, której się nie domyślam, sprawiła że znów odniósł się Pan do mnie tak, a nie inaczej. Nie mnie sądzić Pańskie poczynania także wobec mnie. Jest Bóg na niebie, który widzi i wie, że również Pana stosownie darzę miłością, m.in. przez niezlekceważenie Pańskich, znów niesłusznych pomówień i odniesień. Jeśli odczyta Pan moje wypowiedzi i ustali co i DLACZEGO do Pana kieruję, to mam nadzieję, że nie tylko zaprzestanie Pan szkodzenia... - nie tylko sobie...!

Pomny na mądre pouczenie, zapisane ręką apostoła Pawła w DRUGIM LIŚCIE DO TYMOTEUSZA 2, 23-26:

Ponadto odrzucaj głupie i ignoranckie dociekania, wiedząc, iż wywołują spory. 24 Ale niewolnik Pana nie ma się spierać, lecz ma być delikatny wobec wszystkich, wykwalifikowany do nauczania, opanowujący się w obliczu zła, z łagodnością pouczający nieprzychylnie usposobionych; bo może Bóg udzieli im skruchy prowadzącej do dokładnego poznania prawdy i opamiętają się, wyrwawszy się z sidła Diabła, widząc, iż zostali przez niego żywcem złowieni dla woli jego.

opanowawszy się w obliczu zła jakie spotyka mnie z Pana strony, ponownie ze stosowną delikatnością i łagodnością wyjaśniam co należało, w nadziei DOKŁADNIE TAKIEJ jaką określa powyższy, zacytowany fragment Pisma Świętego, tj. 2 Tymoteusza 2, 25b; 26.

Bardzo proszę o dołożenie starań i wczytanie się w treść tej i pozostałych moich wypowiedzi do Pana adresowanych (i nie tylko), aby ustało z Pana strony to, co mnie niesłusznie spotka...

Serdecznie życzę jak najwięcej korzyści wynikających z karmienia się Słowem Bożym, dedykując DRUGI LIST APOSTOŁA PAWŁA DO TYMOTEUSZA 3, 15-17.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...