Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kupki liści
Zgrabionych
Pod drzewami tańczą
Każdym podmuchem wiatru
Uśmiechnięte
Kolorowymi żyłkami
Tulą się jeden do drugiego
Skojarzone
Swatem-grabiami
Szczęśliwe nadzieją
Jaką daje
Ta chwila

Gdy przykryte białą pierzynką
Czekać będą na
Urodziny nowego

Gdy maleństwa będą im machać
Gamą zieleni
Wołając wesoło szelestem
I kolorowy szelest zrodził szelest zielony

Opublikowano

Co racja, to racja. Zgrabione liście spersonifikowane w radosne oczekiwanie na nowe pokolenie?
Zgrabiałe pod słodką, białą pierzynką radośnie czekają na odejście w humus? Wyraźnie mi to przedszkolaczkowo dźwięczy, żeby dzieci nie martwić wizją nieodwołalnego odchodzenia. Ale może dlatego, żem stary sceptyk i w odchodzeniu niewiele widzę radosnego? A kupki - też dla przedszkolaczków. One wiedzą dokładnie co to jest.
Pozdrawiam.
Ja-zrzęda-cek

Opublikowano

wbrew pozorom poezja, jak każda praca umysłowa, wymaga niezwykłej logiki i precyzji
zgrabione liście nie tańczą, one mogą jedynie podrywać się bezskutecznie do lotu
tańcza te spadające jak deszcz jesienny
w nich jest radość lotu
a te ulożone w wydmy złotobarwne odmierzają czas
czas mroku
kocham jesień i jej życiową mądrość
pozdrawiam zatem życząc wiary i wytrwałości
seweryna

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jak nie? A jak trąba powietrzna przyjdzie ? :))
A wiersz słabiutki. Dobre intencje autora zginęły gdzieś pod białą pierzynką gruzawiska geniuszu artystycznego. Następnym razem proponuję zawołać architekta, bo takie samotne budowanie pałacu może się źle skończyć ;)
Pomijając niedopracowania - w tym wierszu jest zalążek(choć nie ta pora roku) klimatu ;)

Pozdrawiam serdecznie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • dwa miliony lat temu  wtedy człowiek wyszedł z Afryki  entropia Europy przez kilka  gatunków istot ludzkich  życie nie jest łatwe    potem mrozy  cmentarzyska fosylia  i skamieniałe żebro    rzucona dzida leci wysoko  najlepiej celować w mamuci bok drony na osiedla i szpital dziecięcy  dobrze zeszklony koniec łatwiej przebija zwierzę    jar północny pali już ognie  praca daje spokój duszom przodków  pierwsza lekcja to wyjazd z hangaru  w pracy zbroi przeciwlotnicze  pociski rakietowe    z tej ciszy pierwszego miliona lat po upadku Asteroidy wyszły ssaki ryjące  życie nie jest łatwe    jadły popiół           
    • @Berenika97  delikatnie bardzo. Pięknie aż żal czasem się obudzić
    • @Jacek_Suchowicz  Inspiracją jest Cyprian Kamil Norwid- dałam w tagu a dokładnie"  Moja piosnka 2" fragm.   Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba Podnoszą z ziemi przez uszanowanie Dla darów nieba, Tęskno mi, Panie.    Do kraju tego, gdzie winą jest dużą Popsować gniazdo na gruszy bocianie, Bo wszystkim służą, Tęskno mi, Panie.    Do kraju tego, gdzie pierwsze ukłony Są jak odwieczne Chrystusa wyznanie: „Bądź pochwalony!” Tęskno mi, Panie.       
    • @Marek.zak1 ... i to święte słowa :) Pracowałem kiedyś w firmie, gdzie było bardzo dużo delegacji. Pojechał młody żonkoś na taką, wraca i zwierza się mi, że zdradził żonę. Był gdzieś w barze i jakaś kobieta zainicjowała sytuację. Sam stwierdził : nigdy nie spodziewałbym się ,że tak piękna kobieta zwróci na mnie uwagę. Jak mniemam chciała się odegrać na kimś za coś i nic więcej. Zapytałem się więc kolegi: masz do niej telefon, jakiś kontakt? Nie, nie mam. Więc żonie nigdy nic nie mów, ani mru mru. Myślę, że dobrze poradziłem, bo bez sensu rozwaliłby małżeństwo, a nawet gdyby mu żona wybaczyła, to oboje dźwigaliby niepotrzebne brzemię zdrady.  To tak po ludzku, z życia wzięte. Pytanie czy kolega się czegoś nauczył, wyciągnął wnioski na przyszłość ? Tego nie wiem.
    • @[email protected] z tym kłopot. Bo bym ją musiał trzymać w dużej papierowej torbie po chlebie orkiszowym na zakwasie. Ale zapamiętam Twoje słowa na następne spotkanie :)   Dobre !!!!!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...