Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

obudziłam się w niebiańskiej sypialni
gustownie urządzonej przestronnej
przepełniona radością zniewolona
odpływały codzienne niepokoje

wyszłam na hall drzwiami
dwuskrzydłowymi w rzeźbach
po jednej ciąg okien
tańcami promieni

grającymi na obrazach
malowanych ręką mistrza
w końcu korytarza wrota
mgiełką rosy lekką szklane

ku mojemu zdziwieniu TAM
przestronny salon w purpurze
aksamit kotar i stołów
meble w stylu zachwytu

podłogi iluminacją
ściana kryształu odblaskiem
barw tęczą jej odcieniami
za marzeniami dalej za

kuchenny aneks spełnienie
marzeń nie tylko kobiety

wszystko czarowne niesamowite
goście znajomi ciepli i serdeczni

snu lepiej nie obudzić
byłam w przedsionku nieba


(zastanawiam się co oznacza ogrom purpury)

Opublikowano

A wiesz, Haniu - że podobne choć całkiem inne wyobrażenie "tamtej strony" było zaprezentowane w "Mrzonce" (wpisz to słowo na You Tube:), filmie który pewno pamiętasz. Obie zakładają "ziemskie" warunki "za tęczowym mostem".
Ale kiedyś, w dyskusji telewizyjnej uświadomiono mi, że w niebie będziemy pozbawieni naszych ciał, a Duszy nie potrzeba ani sypialni, ani kuchni ani podłogi - bo nie ma oczu, ust ni stóp.

Tak więc sądzę, że i Twoja moja wizja - jest "ułomna" i ograniczona naszymi zmysłami - chociaż jak by sie spełniła - to ja na to idę!
Powiedz tylko, którego to Mistrza obrazy, godne są "żywota wiecznego" ?

Pozdrawiam (tuziemskim) Plusem - M.

Opublikowano

Stopy, dłonie itp będą tylko jak to po ludzku określić...ooo...ciał inną materię przyjmie. Dla zaawansowanych duchowo bardziej inne czekają niespodzianki. Dusza sama dostosuje się do otoczenia:-) tak tam jest byłem, widziałem i tam żyłem sobie spokojnie aż typ o imieniu Lucyfeg' hor' el dymu nie narobił;-)

Opublikowano

Wiesz Mefisto jaki miałam problem z
9z określeniem , opisem tego czego doswiadczyłam , i te odczucia , pozytywne , malo powiedziane) emocje, i tak główkowalam od rana ,żeby nie zaszufladkować się w prozę!

Opublikowano

Podziel wiersz na strofy.
Zbędne ;pięknej i niesamowite - pozwól by czytelnik ocenił wygląd wnętrza.
Zbyt dużo opisu wyglądu wnętrz , zbyt mało odczuć pella.
Brakuje liryki.
PozdrawiaM.

Opublikowano

Dzięki Marku za....Podglądnęłam ,,,,ale moje było takie wspaniałe pozytywne, odczuć i niezwykłych emocji nie można ubrać w słowa , to
tak jak ludzie ktorzy doswiadczyli bycia gdzies TAM po różnych tragediach i ,,powrócili.
Pozdrawiam!
Poruszona....

Opublikowano

Pałac snów - pięknie , teraz go nie zmienię ,dobrze wiesz!
Teraz nie dam rady ( popracuję nad sylabami i strofami!
Nawet nie wiesz jakich emocji doświadczułam?Zanim zaczełam pisać , byłam wciż TAM , najchętniej wybiegłabym w piżamce wrzeszcząc --miałam sen!!!!!!!!

Opublikowano

Dzięki Marlet za poczytanie, i za wskazania!
Wyobraź sobie ,że właśnie te emocje i "dziwne" doznania są dla mnie trudnością , muszę to dobrze przeanalizować!
Popracuję , z rana , bo wciąż w tym tkwię!
Pozdrawiam!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Robert Witold Gorzkowski tak to brzmiało w liście, a w opisie siódmej bitwy pod Troją to brzmi tak: … aby zmóc przerażenie olbrzymią tarczę krzyku podnoszą nad sobą Grecy. Bitwa jest wielka i piękna. Wrzawa tak miła bogom jak tłuste mięso ofiar. Rośnie w górę i w górę dochodzi do boskich uszu. Różowych od snu i szczęścia więc schodzą bogowie na ziemię.  @Robert Witold Gorzkowski i teraz na koniec puenta:   „Jest tyle miejsc zdobytych, widzianych. Italia, Hellada, czy "Martwa natura z wędzidłem". "Wysoko w górze- on", już nie wiem czy to zdumienie, zdziwienie- ono przecież też istnieje. Herbertowskie wołanie ze wzgórza Filopapposa- "on'! Widać, co, kogo, gdzie. A może to tylko błysk uporządkowania, tam leżą estetyk wszelkie doznania.”   To prawda Aniu ale każdy tą estetykę po swojemu interpretuje. Ania jako estetyczne doznania, Herbert jako głos z Akropolu, Freud jako parapraksje, a ja jako poszukiwanie wczorajszego dnia.  Super wiersz można go jeść łyżkami.    
    • @Annna2 ponieważ Berenika zanim ja skończyłem się pakować na wyjazd a jest godzina 1:50 napisała esej godny Herberta nie będę już nic wymyślał. Przeszukałem swoje zbiory i znalazłem list Herberta (nigdzie nie publikowany) tak szczery że aż boli, przyziemny że niżej się nie da ale mówi o tym co robił zanim doznał epifanii i wolał ze wzgórza Filopapposa" i tylko ta estetyczna kontemplacja nawaliła, a prawdziwą metaforą zagdaczę i zaszczekam i odwalając odczyt pochwalny dla luźnych chwil Herberta wyjeżdżam na Podkarpacie do zobaczenia Robert

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @violetta Viola

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      , na samą myśl głowa boli...
    • słuchajcie wszyscy i wszem i wobec chciałby lecz wstydzę się dla niej napiszę jak napisałem swój pierwszy wiersz chce lekko bez murów i twierdz tak jak trzmiel krąży przy kwiatu kielichu i wgłębić się chce byłem i jestem i ona była i kwiat tu swój pozostawiła podlewałem a on rósł jej ciągle mało aż  nic nie zostało teraz na brzegu morza dziecko bawiące się w piasku stawia zamki a w błękitno  -zielonym płaszczyku wiaderka ziarenka piasku tajemniczo błyszczą się przy sobie wiem, powiedziała i odeszła do niego
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...