Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

sobotnim gdzieś popołudniem
przyszło mi ciszę napotkać
tak zeszło nam do północy
nie pierwszy już raz na plotkach

bardzo się biedna skarżyła
że się nią wciąż wysługujesz
i dość ma dzwonienia w uszach
bo kocha słowne przytulie

znudziła ją adoracja
oddaję myślę przysługę
przepaplam ci jak najprędzej
więc zrób coś nie znajdziesz drugiej

na przykład niech ci się zechce
choć parę rymów wypieścić
czy widzisz wiersz na podłodze
czy kiedyś amen wyklęczy

Opublikowano

Mistrzyni nastroju, mistrzyni regularnej, smacznej pieśni.
Zawsze lekko z ironią do tematu, dziś - nie pierwszy raz mnie wzruszyłaś;)

Brawo i brawo! Cieplutko pozdrawiam, składając jednocześnie gratulacje.

Para:)

Opublikowano

ufff... Alicjo, tom się naczytała i tam hen, a teraz tu... Ja bardzo lubię rozmowy z ciszą,
ona zawsze uważnie słucha i cichutko szepce co w trawie piszczy.. ;)
Troszkę mi się hamowało czytanie "W jej imieniu" w trzeciej zwrotce, no ale
mnie się czasami przyhamowuje znacznie więcej. Wdzięczny wiersz, jest też
drugie dno.. to "peelkowate"
Pozdrawiam... :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Nata_Kruk Najmocniej działa tu dla mnie początek – „sunie powoli, lecz własnym rytmem”. Daje to konkretne tempo i klimat. Reszta układa się wtedy bardziej jak swobodne rozmarzenie niż opis z definicją. Pozdrawiam serdecznie. 
    • @Rafael Marius   Stwórca jest tak wspaniały, że brak słów żeby tę wspaniałość opisać.   ale myślę, że ma poczucie humoru :)   dzięki.      
    • @lena2_   to manifestem artystycznej uczciwości.   to ultimatum, w którym Lena  przedkłada autentyczność słowa nad sam akt tworzenia.   gotowa na rozstanie z poezją, jeśli ta utraci swoje "serce".     szlachetne to i piękne :)    
    • Znowu to samo. Tyle klatek… Miasto. Twarze. Światła. Maski.   O co chodzi? Co tu się wyprawia…?!   Dodaj, Panie, filtru! Tu obetnij! A tu? I tu - troszkę koloru!   I więcej śmiechu... Jeszcze więcej...   I co?   Wszyscy grają. Wszyscy. Nawet ci samotni - grają. Sprzedają.   Sprzedają siebie - powłoki, powidoki, błyskotki…   „Dodaj, Panie, filtru! Tu obetnij! A tu! I tu! Troszkę koloru! Więcej śmiechu. Jeszcze więcej!”   I co?   I gówno. To nie prawda. Fasada.   O, ślepi! Wy wszyscy… ślepi!   A ona…? Ona nie gra. Nie umie. Tam nie ma filtru. Jest jak pęknięcie w horyzoncie.   Bad pixel.   …Ona mnie spali… Nie. Tak! Spali mnie...  
    • @Annna2   wiersz Twój to wezwanie do refleksji nad siłą miłości i kruchej, lecz niezłomnej godności człowieka.   w sposób lapidarny i intensywny mierzysz się z fundamentalnym pytaniem : jakie jest źródło i siła dobra w świecie pełnym zła ?     i odpowiadasz - prawdziwa siła moralna wypływa z aktu wolności i wyboru dobra, nawet za cenę kruchości i cierpienia.   zło, mimo że jest realnym wyborem, nie jest ostateczne.   nadzieja odradza się w bezinteresownej miłości i gotowości do ofiary, czego symbolicznym przykładem jest życie i śmierć ks. Jerzego Popiełuszki.   a ja od siebie : Boże, nigdy tym bandytom nie wybacz !!!!     Aniu. Ty jesteś Człowiek Virtus.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...