Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

[right]Między jego szafą, jego łóżkiem a jego stołem -
biała granica nieobecności, ścisła jak odlew ręki.*
[/right]


mój brzuch wypełniony po brzegi
chce płakać. dotyk za dotykiem, siła odśrodkowa i
nieważne dłonie rozpychają ściany. to nic.
teraz i kiedyś, nigdy /constans/. przecież wiesz, że życie
mam zawieszone na nitkach, kołacze się z czasem -
chciałabym go cofnąć;

zdobyłam parę szczytów, taka głupia miłość.
pomieszały mi się niedowartości.
mój brzuch wypełniony po brzegi, mówisz - twój syn.
nie nasz. i ja w kącie, za karę.


_____________________

*Z. Herbert, Dom Poety

Opublikowano

Trochę niedowartościowana, zostawiona samej sobie, "łzawica". Są takie...

Banalnie. Nie wiersz, a rzeczywistość. Ale peelka ma wyobraźnię i sporo wrażliwości, że tak postrzega swoje "powołanie".

Podoba mi się. Jest łzawo, ale nie ckliwie. Pozdrawiam.E.

Opublikowano

Rano się prawie poryczałam, więc uznałam, że nie będę Peelki wspierać w użalaniu się nad sobą, bo to żadna pomoc.
Teraz już mogę napisać: zazdrosny jest, to i kąsa, a pewnie wie, jak swego dopiąć. I dopiął, bo przecież jest w centrum.
Pozdrawiam.

Opublikowano

Ta..biała granica nieobecności.. jest bardzo wyczuwalana. Tytułowa
"Ławica" jest dla mnie dobrym domknięciem treści, to jakby życie "spętane
w sieci", w podówjnym znaczeniu.! Siła odśrodkowa też mi troszeczkę nie pasuje.
Poza tym, jest dobrze.
Pozdrawiam... :)

Opublikowano

niby wypełniony emocjami, ale emocji nie odczułam.
pierwsze zdanie: brzuch chce płakać? czy Peelka?
dopóki "brzuch" nieświadom bodźców zewnętrznych- nie płacze.
rola matki taka, by dziecko nie odczuło jej problemów.
jeszcze się nie narodziło, a już obarczone jej nieudanym życiem z Peelem...Peelka ponad dziecko stawia swoje niepowodzenie, które jest władna naprawić...
źle mi się kojarzy w świetle wałkowanego szumu wokół jednej sprawy...
sorry, tak odbieram.
pozdrawiam:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • „ (…) w słynniejszych i lepiej nam znanych sztukach jest także coś boskiego, tak, że poeta nie zdoła bez natchnienia niebiańskiego wydać z piersi potężnego i wzniosłego wiersza (…)”                                                 Cyceron
    • Dziękuję za szczerą krytykę, cieszę się w pewnym sensie że sie, podoba.  wolałbym jednak nie pisac tego. 23.05 była pierwsza rocznica smierci  
    • tolerancja  najczęściej o niej mówią  a raczej wykrzykują  ci co inności nie uznają  obnosząc swoją    wolność tolerancja ma granice    nieskończoność to nie abstrakcja    co myśleć  o dwóch mlodzieńcach  w łóżku, pieszczących  adoptowane dziecko   czy to miłość  czy to jest kochanie  a może ...   5.2025 andrew  Inspiracja Amber N ,wiersz  ,,Pod niebem błękitnym,,na zaciszu  o kochających się młodzieńcach 
    • gdybyś był, mogłabym się z tobą wydarzać.   na kanapie w niedzielnym świetle i, gdy dzień zgaśnie, na jakiejkolwiek z dróg, za rękę.   gdybyś zasypiał policzkiem wtulony w moją pierś, zasypiałbyś w rytmie miłości. i mimo, że nie lubię banału, to uśmiecham się na tą myśl. chcę żebyś był, oddychał głośniej. chcę wstawać niewyspana.   gdybyś był, wyrzuciłabym wszystkie zapalniczki, a do porannej ciszy wystarczyłaby kawa i ty i światło zza firanki.   gdybyś nie chciał mnie zmieniać w kobietę zabawną, zawsze gotową i silną, byłabym najlepszą wersją siebie. to znowu banał, a ja znów się uśmiecham.   gdybyś był, nie byłbyś wszystkim i ja też bym nie była. bylibyśmy przestrzenią do zapełnienia, gdzie poza "jestem, wiem, zostanę" nic nie wystarcza.   gdybyś był, mogłabym z tobą ciągle chcieć więcej.
    • Dziękuję serdecznie :)   Mam Plutona w 12 domu, wiem co mówię:)   :))) Wpływy Plutona nie dla wszystkich są mocno odczuwalne, jeśli ktoś ma go w znaku o niezbyt zbliżonej do Plutona energii (albo znaki Skorpiona i Koziorożca, czy też Mars i Saturn w horoskopie u niego nie dominują), bez wyrazistych aspektów do planet osobistych i daleko od osi, to intensywne przeżycia może zawdzięczać chyba tylko tranzytom :P  U mnie akurat Pluton jest wyrazisty :) W czwartym domu, w Skorpionie, trygoni mi się ze Słońcem i Merkurym, tworzy kwadraturę do osi Asc-Dsc i Saturna, i jeszcze półtorakwadrat do Księżyca. Znam więc jego naturę i jest mi wręcz bliski :) Może przez to mi się jakośtam opisał :)   Pozdrówki i uściski :)   Deo   @Leszczym Dziękuję :))))
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...