Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

to teraz na mnie skup percepcję.
lub mnie, lub! lub pokochaj wreszcie.

w skupieniu znajdziemy wspólny cel,
celnie pakując myśli w celofan.
fantazje obwiąż wstążeczką;
lub mnie i skub troszeczkę, bo kocham.

tworzysz śliczne wiersze,
a ja zmrożona cała, choć za oknem wiosna.
zamarłam w czekaniu na cud.

wiem co to. sobota, niedziela bez ciebie.
zostań.

Opublikowano
znajdziemy wspólny cel
pakując myśli w fantazje
obwiązane wstążeczką
lub mnie i skub troszeczkę

tworzysz śliczne wiersze
a ja zmrożona cała choć za oknem wiosna
zamarłam w czekaniu


Tak sobie odczytałam, Spółko, dlaczego?
- gryzło się cel - celnie; może to był CELowy zabieg, ale raczej nieCELny :))
- bo kocham - pominęłabym to, co wydaje się tu oczywiste, na początku jest pokochaj, a to prosi tylko osoba, która sama kocha;
- na cud - niepotrzebne dopowiedzenie, coś trzeba zostawić dla czytelnika :)
- zrezygnowałabym z interpunkcji,albo dopracowała, bo u Ciebie nie wszystko wydaje się tenteges;

Strasznie przypadł mi ten kawałek:

"lub mnie, lub! lub pokochaj wreszcie"

Warto dla niego zrobić porządek.
Ale to oczywiście moje skromne zdanie, wcale nie musisz się przejmować moim marudzeniem.
Pozdrawiam serdecznie, Spółko.
:)
Opublikowano

plączę się po tym wierszu , i ... jest fajny , ale ... No dobra - kupuję , bez ostatnich dwóch . Wiadomo o co chodzi , niemniej tam wyżej tak frywolnie dosyć , wesoło ... , a tutaj takie z dyskoteki wprost na kondukt prawie żałobny . No nie i koniec ! Też musi być z dystansem ;-)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



:))
to nie sztuka tęsknić rozpaczliwie, sztuką jest nauczyć się tęsknić z pogodą i radością na chwile. traktować tęsknotę jako zjawisko niedotkliwe, to dopiero sztuka. bardzo dziękuję, Taro za obecność pod wierszem. pozdrawiam.
S.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



:))
Grażynko, dziękuję serdecznie za pracę nad tekstem, Twoja wersja piękna i lepsza warsztatowo, ale muszę przedstawić propozycję na walnym zgromadzeniu zarządu. serdecznie pozdrawiam.
S.
:))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




:))
no dobrze, Cezary. trzeba być empatycznym, bez końca frywolnym - trudno, a czasem nie wypada. trzeba dopuścić tę prawdziwą - niech znajdzie ujście, choćby w dwóch ostatnich.
dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
S.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Amber To nie jest wcale tak dobrze :// AI coraz lepiej robi podkład muzyczny :)) Aż strach, a są jeszcze lepsze, płatne wersje :)
    • @Leszczym  Świetnie wybrzmiewa, a Koleżanka balansuje i równocześnie pokreśla powagę tematu. Całość super :))
    • Maszyna czasu   Pewien mężczyzna kiedyś się zastanawiał: „Dlaczego przeszłość jest niezmienna? Dlaczego rzeczy, które zrobiliśmy, słowa, które wypowiedzieliśmy, pozostają w przeszłości nietknięte niczym blizny po ranach, widocznie przypominające nam nasze czyny…”   I tak kontynuował: „Gdyby istniała Maszyna Czasu, pozwalająca w mgnieniu oka polecieć w przeszłość i zmienić wszystko na lepsze, nigdy niczego bym nie żałował. Jednak życie jest okrutne i bezlitosne, dając nam tylko jedną szansę przy każdym wyborze. Ten jeden wybór może być bolesny jak rana, która będzie goić się miesiącami, latami — kto wie?”   Mężczyzna podsumował swoje myśli: „Najwyraźniej życie wystawia nas na próby, dając nam egzaminy, a od nas zależy, jak szybko się nauczymy. Niektórzy nigdy się nie uczą, pogrążeni w nieustannych wyrzutach sumienia, marząc o wspaniałej Maszynie Czasu, która nigdy się nie wydarzy.”   Zapytał samego siebie: „A co ze mną? Mam już mnóstwo blizn, które na zawsze utkwiły w moim ciele i nie mogę tego zmienić. Jestem apatycznym, pełnym żalu człowiekiem, który mówił sobie, że nigdy nie będzie żałował, lecz los lubi się powtarzać, pstrykając nas w nos, jakby chciał powiedzieć, że jesteśmy tylko małymi istotami ludzkimi — słabymi i bezsilnymi. A jednak aż do końca mojego istnienia będę wierzył, bo życie, mimo swojej surowości, daje mi nadzieję, czekającą na mnie wraz z nowymi dylematami, jeszcze ukrytymi, lecz wkrótce…”   Tak więc mężczyzna żył swoim życiem, dokonując nowych wyborów i nowych decyzji, które prowadziły go do kolejnych żali, smutku i cierpienia. W ostatnich dniach był cały pokryty bliznami, jednak nigdy nie przestał wierzyć w Maszynę Czasu.
    • @violetta To jest instynkt kulinarny wywodzący się z regionu nie do podrobienia. Mama pielęgnuje tradycje.:)
    • @UtratabezStraty

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Annna2
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...