znamy się tylko z prologu

[Anna_Myszkin]

chciałbyś jak w kinie
przełożyć jesień czerwienią
z nierozwiniętych płatków
czytam niepewność nie wiem
czy odcień oblepi
receptory szczelnie
jak w prologu

przed rozdziałem
na mnie i na ciebie

[Anna_Para]

Zagadkowo, metaforycznie, sprawnie, jak lubię.
Cieplutko pozdrawiam,

Para:)

[Anna_Myszkin]

Bardzo mi miło, że trafiłam, Anno.
Gościł już tutaj, ale zniknął w zawierusze orgowej ;)
Dziękuję za wizytę i pozdrawiam :)

[Ian Duma]

Sympatyczny ładny wiersz. Bardzo przyjemnie się czyta. I właśnie ta tajemniczość... Mmm palce lizać!
Pozdrawiam!

[Anna_Myszkin]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję za czytanie i tak pochlebną ocenę, Ianie.
Pozdrawiam :)

[M._Krzywak]

A ja widzę to tak - czekanie na seans, gdzie wtreżyserowana gra jest wejściem do kolejnej gry, tej na zewnątrz, powiedzmy, dwójki widzów. Pod tym kątem ten wiersz jest dla mnie intrygujący.

Pozdrawiam.

[Anna_Myszkin]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Zgoda - można i tak, a skoro taka interpretacja Czytelnika "klei się" bardziej z wierszem, to mnie w to graj.
Dziękuję za wizytę i pozdrawiam.

[emil_grabicz]

Czerwień jesieni jest bajkowo piękna, ale rozdziałów za nas nie napisze. Ładny wierszyk :)

[maria_bard]

Bardzo miły, subtelny liryk. Nie jest mi jakoś potrzebne "nie wiem" na końcu czwartego wersu, ale może czepialska jestem :) Lubię krótkie formy bez rozlazłych, zbędnych słów użytych tylko po to, aby przekolorować wiersz. Twój mówi wiele bez tych ozdobników. Jak zwykle, zresztą. Receptorowa metafotra jest bardzo udana :). Uściski. e-mb.

[teresa943]

bardzo wymowne mini, Aniu.
podoba się.

serdecznie pozdrawiam -
Krysia

[HAYQ]

w prologu bywa namiętnie
przyjemnie bawi nawet niezręczność
jak szczery prezent

kiedy w rozdziały spływają wersy
niepielęgnowane to czas
na rozstanie

bardzo fajny wiersz Anno
Pozdrawiam.

[cezary_dacyszyn]

w tym przypadku za najlepszy uważam epilog :-)
Dobry wiersz aczkolwiek dla zrozumienia dość mocno trzeba się wczytać ... Niemniej - nie do "zemlenia" ;-))

[Anna_Myszkin]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

A mnie się wydaje, że roli miłości w życiu nie sposób przecenić ;)
Dziękuję za zaglądkę i pozdrawiam :)

[Anna_Myszkin]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Już wiem, że cenimy to samo w wierszach, a i pewnie w życiu - miło o tym przeczytać w Twoim komentarzu, E-mario.
Co do "nie wiem", to chyba je zostawię, bo chcę, żeby było jasne, że brak pewności leży po obu stronach.
Pozdrawiam :)

[Anna_Myszkin]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dzięki, że wpadłaś, Krysiu, z komentarzem, tym bardziej, że z miłym ;)
Pozdrawiam :)

[Anna_Myszkin]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To prawda, ale już z powrotami do przerwanego prologu bywa różnie...
Dziękuję, HAYQ, za zręcznie zwierszowany komentarz i czytanie.
Pozdrawiam :)

[Anna_Myszkin]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

I nie do zmięcia? ;)
Tak, wiem, że nie zawsze to, co nam, piszącym, wydaje się oczywiste, jest równie oczywiste dla czytelników, ale pracuję nad tym.
Dzięki, Czarku, za czytanie i skomentowanie.
Pozdrawiam :)

[Oxyvia]

Oryginalnie wyrażona niepewność, kiedy się poznaje kogoś nowego i chciałoby sie, żeby rozwinęło się z tego coś więcej. :)

[Emmka_Szlajfka]

wiersz przyjemnie oblepił moje receptory...
plusuję, pozdrawiam:))

[Magda_Tara]

pięknie tak przy kawie poczytać. aromat wiersza oblepia.
:*