Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Demoniczny wędrowiec
drży gdzieś głęboko,
Nieznany ludziom czarny anioł
Stalowe szpony,
Szkarłatne oczy,
Skrzydła nietoperza.
Pamięć torturuje szaleństwem.
Zew mroku
Odwieczne przekleństwo...
i rozdzierający krzyk przebudzenia
zamiera we mnie na zawsze..

**************************************************

Taniec potępionych
Pulsuje w żyłach, by ugasić
Ukryte wspomnienia śmierci.
I zagubiony w ciemności książe
Przerażony swoim losem.
Otchłań nicości,
Popiół przeszłości,
Krwawiąca blizna samotności.
Odwraca się skrywając.
Cień stada milczących kruków.
Nieodgadniony los
I to bezlitosne przeznaczenie
Nadciąga
I nie zna odpowiedzi..

************************************************

Czarny Anioł
Czyha i wciąga w kierunku
Odwiecznego przekleństwa.
Korowód bezwolnych istnień
Lodowate ostrze bólu
Pajęczyna utkana z obłędu
Bezosobowa maska
Torturuje wciąż szaleństwem
Przerażający krzyk cierpiących dusz
Chaos
Panika
Unicestfienie
Nieubłaganie nadciąga
???(( Nie moge końca wymyślić..))



Opublikowano

Codziennie wykrzykuja, wyrykują, wycharczają TO setki wokalistów zespołów z nurtu "black-death-grind-sludge-doom metal". Malują się do tego, przyozdabiają kunsztownie, robią wytrzeszcz i szczerzenie.
Ja mam z tego ubaw, ale przecież sprzedaż idzie sprawnie.
Moja rada: napisz do Nergala.

Opublikowano
Demoniczny, czarny anioł
Stalowe szpony,
Szkarłatne oczy,
Skrzydła nietoperza.
torturuje szaleństwem.
Zew mroku
Odwieczne przekleństwo...
i rozdzierający krzyk

**************************************************

Taniec potępionych
w żyłach wspomnienia śmierci.
w ciemności książe
Otchłań nicości,
Popiół Krwawiąca blizna
Cień stada milczących kruków.


************************************************

Czarny Anioł
Czyha
przekleństwa
Korowód bezwolnych istnień
Lodowate ostrze bólu
Pajęczyna utkana z obłędu
Bezosobowa maska
Torturuje wciąż szaleństwem
Przerażający krzyk cierpiących dusz
Chaos
Panika
Unicestfienie


Już bardziej szczerze nie umiem powiedzieć, co myślę.
Wybrałem, jak widzisz, tzw. perełki, a najlepsza z tego fszystkiego jest puenta ;))
Pozdrawiam.
Opublikowano

www.youtube.com/watch?v=wV3GmTn39Cw
Unicestfienie rządzi :D.

A Azotowi w skrócie pewnie chodziło o to, że takiego mroooooocznego pisania jest bardzo dużo. Jeśli jest go dużo to znaczy, że twoje dzieło jest wtórne a przez to nudne.

A poza tym to jest tak mroooczne, że aż śmieszne.

Kiedyś miałem komputerowy generator takich wierszy. Świetna zabawa :).

Opublikowano

Wiersze strasznie ,ale to strasznie ... No właśnie straszne. Próbuję zobaczyć w nich coś więcej niż tylko postaci demonów, popiół , pogorzeliska i tym podobne mroczne rzeczy. No przepraszam bardzo widocznie choćbym bardzo chciał to się do nich nie przekonam.

Opublikowano

owinięta demonami wydmuszka

nic tu nie ma oprócz określeń napisanych czarnym atramentem

rozumiem, że chciałeś oddać klimat, jakieś odczucie, jak mniemam, głębokie i wewnętrzne

ale się ono zagubiło pośród słowotoku


pisz więcej
szukaj własnego stylu
czytaj klasyków, wbrew pozorom nie są nudni ani przestarzali
osobiście polecam Transtromera (nie wiem jak pisać umlaut:)


w tyn ostatnim wierszu własnie nie umiesz końca dopisać bo jest o niczym

i traktuj krytykę życzliwie bo dotyczy treści a nie ciebie:)

bardzo serdecznie pozdrawiam:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A jednym z pierwszych polskich black-death metalowców był np. Stanisław Przybyszewski :D To był szatan! Poważnie.


Więc jak weźmiesz sobie do serca utwory Przybyszewskiego, wymyślisz dobry koniec. A jak jeszcze np. Micińskiego, to i środek i początek zyskają taki klimat, jakiego pozazdrości wspomniany już tutaj Nergal :D
Pozdrawiam!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @bazyl_prost ...a może nie istnieją żadne barykady. Pozdrawiam :)))))))
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Robert Witold Gorzkowski Filozofia jest w stanie odpowiedzieć na takowy dylemat,  ale jajka na twardo stwarzają ku temu inny dylemat, powiedzmy zapachowy o którym nie godzi się tutaj wspominać. Googlowe rozważania są istotnie ciekawe na tak delikatny, jajkowy temat:    "Z naukowego punktu widzenia pierwsze było jajko. Z niego wykluł się pierwszy ptak, który ewolucyjnie nie był jeszcze kurą, ale jego potomkiem była pierwsza kura. Gdyby pytanie dotyczyło "kurzego jajka", to pierwsze było jajko zniesione przez pre-kurę, która jeszcze nie była w pełni kurą.  Jajko było pierwsze: Ewolucja sprawiła, że ptaki wyewoluowały z gadów, a pierwsze jajka z chitynową skorupką pojawiły się miliony lat temu. Pierwsza kura wykluła się z jajka, które złożył ptak będący jej ewolucyjnym przodkiem. Kura była pierwsza (w kontekście kurzego jajka): Jeśli definicja "kurzego jajka" zakłada, że złożyła je kura, to pierwsza kura musiała istnieć przed pierwszym "kurzym jajkiem". Zgodnie z tą logiką, dwie pre-kury spłodziły potomka, który był już kurą i wykluł się z jajka złożonego przez tę pre-kurę."  -  Google.com   Google wie wszystko, nawet na temat kuro-jajeczny. Pozdrawiam serdecznie.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @violetta Prawi go ogłoszą starotestamentalnym  żebrem ( po staropolsku - ziobrem) I będzie miał fuchę wśród relikwii...
    • @Wiesław J.K. to skojarzenie odnosi się do jajka czyż istnieje coś bardziej surowego od jajka które nie ma ani początku ani końca bo którz podejmie się się filozoficznego przedstawienia rozwiązania odwiecznego dylematu co było pierwsze jajo czy kura. Pozdrawiam 
    • Litwo! czy mnie jeszcze miłujesz czy myślisz o mnie jak moja Ojczyzna czy tęskno wypatrujesz z wiarą wskrzeszoną na pokuszenie.    A gdy wracać będę na Macierzy łono  i w Ostrą Bramę zanosić pokuty  to z Góry Krzyży spójrz na mnie łaskawie ujmij od kończyn i bez miar błogosław.   W miłości nie rachuj a kwieciem pachnącym w krąg ciżby się wlewaj a rozlej przytomnie  po placach przelatuj a złotym promieniem  Żydom na kramach przyświecaj usłużnie.    Powtarzam te strofy pobożnie cytuję  co wiarę w narodzie przez wojny trzymała  i teraz to stojąc u progu katedry  tę noc ponad głową gwiaździście rozkładam.    Bo na nic błagania wróg stoi na powrót  i jak przed wiekami tak teraz się kłębi  aż znowu musimy walić w tarabany  i trąby bojowe wydobyć z odmętu.   Tymczasem przenosisz ponad głowy dachów  gdzie duchy szlacheckie tej ziemi się tłoczą  gdzie kurze bojowe powietrzem zakręcą i w nozdrza podetkną mi wonie morowe.   Tak pójdę polami na dawne stanice  biel kwiatów obaczę i zerwę je w słowach gdzie zieleń wezgłowia zachwyci me lico  Ukłonię się wiatrom wiejącym od nowa.    W rozstajach wiekowych kapliczek gromada  gdzie szlachcic się żegna i z konia nie zsiada  i zatnie rumaka popędzi przed siebie to czasu przeszłego świadectwo da w niebie.    I ja swoją miłość przytulam tak czule trochę opowiem by żałość w niej wzniecić  lecz wolę w jej oczy spoglądać i marzyć by nigdy tych wojen mój naród nie przeżył.   Idziemy a Wilno po bruku nas wodzi Maryja już tęskno przyciąga do siebie  na drzwiach pocałunek pokutnie składamy a w puszkę pątniczą wrzucamy medalik.   Ach przestań już myśleć przeklęta ma głowo  nie wskrzesisz umarłych z popiołów nie wstaną  naręcza bukietów rozrzucisz po polu na Rossie co świadkiem przez wieki zostanie.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...