Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

podnieś się z kolan przed siebie idź
co cię wiązała za słaba nić
nie patrz za siebie szanuj swój czas
głupio myślałaś nie ma już was

tyle przed tobą planów i dni
przegoń zwątpienie pamiętaj sny
odwaga teraz to jest twa broń
przed nijakością też siebie chroń

zaznasz spokoju ukojenia
los teraz spełni twe marzenia
więc będąc sobą przed siebie dąż
wtedy świat będzie zadziwiał wciąż

www.youtube.com/watch?v=NcW8V_rxxeo

/ rymowany staroć :)) /

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


dzięki Łaskawa:)), ogólnie oczekuję masakry, wg mnie to taki rytm rymowany, że można przy nim maszerować jak stachanowiec :)) kłaniam się zadowolona za "poprawiło ci się":)
w międzyczasie wywaliłam całą interpunkcję bo od wielokropków majaczyło mi się przed oczami,
odbuziakowuję :)
Opublikowano

najlepsze:
"dąż wciąż" do ciąż - o matkoooooooooo
straszne, Emko. ale każde z nas takie popełnia

grunt żeś wiesz
prónd to grzesz
yć talentem
grzesz!
i bierz co chcesz!
mnie też!

buziak z rana jak śmietana ide dalej bo nie lubie kawy białej.
omatko
nie przestane tak zostanie rymowanie to przez ciebie sie zrobiło wcale nie jest wcale nie jest miło!
stooooooop
miłego dnia!

buziak
uffff
:))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


narażać się na czytanie takiego gniota z rana? Dzielna Kobieta. doceniam:)
idź do pracy jak rodacy
niech Twój dzionek będzie cacy:))
ciągle rymuj i nie wstrzymuj
to od Krymu aż do Rzymu
wszyscy będą pod wrażeniem
żeś Cudownym jest Stworzeniem:)
*******
obiecuję: na ten czas kończę z masakrą:))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


narażać się na czytanie takiego gniota z rana? Dzielna Kobieta. doceniam:)
idź do pracy jak rodacy
niech Twój dzionek będzie cacy:))
ciągle rymuj i nie wstrzymuj
to od Krymu aż do Rzymu
wszyscy będą pod wrażeniem
żeś Cudownym jest Stworzeniem:)
*******
obiecuję: na ten czas kończę z masakrą:))


:))))))))
dzisiaj robię w domu szum
bum bum bum bum bum!!!!!!!

obiecałaaaaaaś obiecałaaaaaaaaś!
:))))))))
Opublikowano

Nie, no nie!!! Tutaj dłubać nie będę. Ale wrzutka szalenie pouczająca i dająca do myślenia - jak wiele zmienia się w pisaniu i umiejętnościach, kiedy człowiek próbuje iść naprzód.

Potworek jest znakomity, taki potworkowaty, że aż piękny. Taki Quasimodo. Przepoczwarzył się potem, więc optymizm jest. Tak trzymać. Elka.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Alicja_Wysocka   Alu. jak Ty to ładnie napisałaś !   "wiersz płonie".   ja też....   dziękuję Alu :)         @violetta   Violetko.   ja jestem szeptem płatka...   dziękuję pięknie :)      
    • @Migrena To piękny hymn o miłości, która nie zna granic ciała i czasu. Niesie on sobą wrażenie, że uczucie jest jak żywy żywioł, który rośnie, rozświetla, porusza cały kosmos i obejmuje całą swoją przestrzenią. Jest w tym tekście nieposkromiona wiara, że kiedy dwoje ludzi się spotyka, wszechświat na chwilę przestaje być obojętny. Jakby każdy pocałunek był nową gwiazdą, a każde spojrzenie narodzinami planety.    
    • Spokojnie — nie płacz. To do ciebie niepodobne. Nieskromne twe łzy, zwłaszcza gdy lico masz tak pięknie rozpalone.   Oczy żarzą ci się niczym ogień, twój smutek skrapla się niepotrzebnie. Nie sposób obejść wobec ciebie obojętnie, a ja chcę się uzbroić w obojętność — odejść, zostawiając cię taką, jaką trzymałaś mnie przy sobie: rozpaloną, smutną i zniszczoną.   Nie jest to vendetta. Serca wszak jeszcze nie straciłaś. Tak ci się tylko wydaje — lecz uwierz, ono ci zostawię.   Chcę cię dotknąć chociaż raz i zostać z tobą jak najdłużej, lecz nadszedł już czas, by zakończyć ten losu śmiech.   Chciałaś tego — sama dobrze wiesz. A ja już siły nie mam walczyć o przegrane.   Zdałem sobie sprawę, że to ty chcesz odejść, choć sama wróciłaś. Że potrzebowałem cię, a ty mnie porzuciłaś.   Otworzyłem serce — w twych rękach tkwiące, skradzione — tylko po to, by ogrzać twe dłonie, w smutku zmrożone.   I teraz, gdy taki gorąc od ciebie bije, nie zabiorę ci też jego — bo jest już niczyje.   Lecz dbaj o nie. Nie pozwól mu się rozłożyć. Nie daj mu zgasnąć — a zezwól mu się kiedyś na powrót otworzyć.
    • @Annna2   jesteś wyznawcą miłości jako Absolutu.   i ja się z Toba zgadzam.....ale nie do samego końca. wiem, że brzmi to tak jakbym częściowo wysiadł z pociągu, ale.....   dla mnie, ale tylko  częściowo miłość jest zjawiskiem czysto ludzkim,  psychologicznym  lub biologicznym.   a więc nie w zasadzie transcendencji ale w biologii i psychologii jej istota.   chociaż muszę przyznać, że mój pogląd brzydko pachnie.   komunizmem on śmierdzi.   popyskowałem trochę ale w zasadzie się z Tobą zgadzam.   a z tym co napisałaś wyżej - całkiem się zgadzam.   dzięki Aniu.       @KOBIETA   on jest gorący jak serce zakochane.   jak miłość która rozsadza ciało pragnieniem i tęsknotą .   Dominiko.   jesteś i mój puls......   kurcze, jaki jest numer na SOR ?   dzięki piękne :)        
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...