Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

panoszą się czarne stoliki
stoliki czarne na amen

a przy nich żałobnicy
w żałobie po sobie samych

(tu nikt się na życiu
po prostu nie zna)

za oknem śnieżne migotania
świat znów powtórkę ma z umierania

leci śnieżynka co jak jeżozwierz
jeży się jarząc za oknem

pozostawione na kołku w murze
żebrzą o głowy kapelusze

na czarnych stolikach
rozdania wciąż nowe

bo wolą damę pik
niż byłą żonę

(gdzie nikt się na życiu
po prostu nie zna)

Opublikowano

Wiesz jest tajemniczy, niebanalny… otwiera kilka drzwi do interpretacji… podoba mi się !Przeczytałam odpowiednio na głos, nie drażni mnie rytm – może tylko ten środek z przypadkowym (?) rymem, rozpędza na chwilę, i … bliskość dźwięków w śnieżynka –jeżozwierz – jeży - jarząc – ale myślę, że to zabieg świadomy !
Pozdrawiam Arena

Opublikowano

Od początku zacząłem się modlić, żeby to był na całej rozciągłości równie fajny wiersz - no i jest. Karkołomność rytmicznej estetyki odbieram raczej jako celową; refrenik tylko wstawiłbym gdzieś jeszcze raz... Tekst czarny, błyszczący i kłuje; szybko go sobie kopiuję - w obawie przed zbytnią agresją zmian. Zawieszę w pokoju dziecięcym, jeśli kiedyś dzieci miał będę. Dziękuję i pozdrawiam ;)

Opublikowano

Panie Bartoszu-dziekuje za lekture i komentarz-co do rytmu, ma Pan prawo to tak odbierać-wiadomo,ze nie wszytsko wszytskim podchodzi-i tak ma być,pozdrawiam;-)

Pani Areno-dziekuje za przeczytanie,ciesze sie ze słów, które Pani zostawiła;-)

Kolego Messalinie;-)hehe-jak nie piwo, to może wino?;-))))jak nie wino, to może nic z rzeczy do picia;-)dziekuje za odwiedziny,pozdrawiam ,życze miłej niedzieli;-)

Panie Witoldzie-serdecznie witam, dziekuje za słowa;-)tylko...kurka siwa...ale ma Pan wizje pokoików dziecięcych;-)))))))))))))))))))))))))))pozdrawiam;-)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Ewelina Bo to zmierzchu, pokuszenie Jaki wyraz, ma znaczenie   Ciekawie napisane A raczej.. namalowane   Pozdrawiam,  M.
    • Z cyklu: Dwóch czy jeden (wspólny tomik z Krzysztofem Eską)     Chcę, ale po mojemu   Oddałem Tobie Me piękne serce   Wszystko dla Ciebie A Ty chcesz więcej   Serce to jedno A rozum drugie   Coś sobie zostawiłeś Upominać nie lubię   Powtarzasz, A ja rozkładam ręce   Masz moje serce Czego chcesz więcej   Nie mam lepszego Nie mam innego   A bez rozumu Tyle tego złego   Nie chcę oceniać Ale Twoje serce szkodzi   Jest ciężkie I nic z nim nie wychodzi   Tylko mnie upomina Mówi, że to moja wina   Już wolałbym Twój rozum Zostałby przynajmniej pozór   Szczęścia, albo zagubienia I znowu musze odganiać się od cienia   A Ty bez serca Jak mój morderca   Mówisz, i czubisz Powtarzasz, nie lubisz   A mnie się po prawdzie wydaje Że tan altruizm niczym się staje   Że niewielu chce serce przyjąć Bo się boi dobro wziąć   Bo się boi konsekwencji Które wypływają z dobrych intencji                    //Marcin z Frysztaka         Piszę opowiadania, sztuki teatralne, dialogi kabaretowe i wiersze   Wszystkie moje książki           Za darmo Znajdziesz na stronie:          wilusz.org
    • @Domysły Monika Bo to być, to nie przeszkadza To jak żyć, na swoich zadach   Ważny wiersz Podoba mi się :)   Najlepszości, M.
    • @aff Zastanawiam się nad tym wersem. Rzeczywiście mi nie wyszedł. A przecież nie muszę trzymać ani rymu ani metrum. I have walked a great while over the snow - Może bardziej dosłownie: Po śniegu szłam przez długi czas?
    • Ziemia, która tę różę stworzyła, Jest też i twoją matką, a ja nie. Iskra, co twego dziewiczego ducha rozświetliła Nie rozbłysła przy ogniu, którym grzałam się. Jak niebo jest nad tobą, tak ja przemykam dołem. Nie kochałabym cię bardziej, będąc twym aniołem.   Pozwól, bym twą obrończynią była! Niech mi się udzieli twa nadludzka groźna siła, Użycz ręki żelaznej i serca stalowego. By bić, ranić, zabijać i nie czuć niczego. Lecz jeśli otrzymam przyganę, Jak słabe, bezbronne dziecię przy tobie stanę.   Od tłumacza: Dla mnie ten wiersz to zagadka. W Google nie znajduję interpretacji ani analiz.     I Mary: The earth that made the rose, She also is thy mother, and not I. The flame wherewith thy maiden spirit glows Was lighted at no hearth that I sit by. I am as far below as heaven above thee. Were I thine angel, more I could not love thee.   Bid me defend thee! Thy danger over-human strength shall lend me, A hand of iron and a heart of steel, To strike, to wound, to slay, and not to feel. But if you chide me, I am a weak, defenceless child beside thee.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...