Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Głowa spoczęła na twardym kamieniu,
który jako podgłówek od lat już wielu
usłużny mu był.
Zaś starą kapotą co za dnia,
za odziewek służyła,
okrył się do snu płytkiego.

Wzrok wzbił ku niebu i spojrzał na gwiazdy,
westchnąwszy głęboko
słów kilka wymówił.
Żale to raczej niż modlitwa jaka,
które to z ust jego pod adresem świata
goryczą płynęły.

Że dom,że praca,że przyjaciele,
że żył jak człowiek aż chwili jednej
stracił to wszystko, i pyta;dlaczego?
I zasnął nie wiedząc,że chwila ta błoga
wkrótce sprowadzi go przed oblicze
samego Pana Boga.

A śnił to wszystko co kiedyś było;
był dom i praca i przyjaciele,
wykwintne strawy i piękne odzienie.
Budzić się nie chciał,więc jadł do syta,
skąd to i czyje,o nic nie pytał.
Nie zdając sobie co się wokół dzieje.

A słońce w zenicie już dobrze przygrzewało,
swoimi promieniami po licu go smagało.
Lecz on już tego nie czuł, oczy miał zamknięte,
zabrał z sobą to wszystko, co było dlań piękne.
Miał teraz dom nowy i przyjaciół wielu ,
i głowy już nie kładł na twardym kamieniu.



ad27062011

Opublikowano

gdyby pozbyć sie archaizmów w rodzaju 'lica", gdyby tekst bardziej wyreżyserować, uprościć językowo, może dałoby się z tego tekstu coś jeszcze wykrzesać -
a da się ale trzeba jeszcze długo długo nad nim posiedzieć -
życzę więc Cierpliwości!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2 Spektakularna synteza słowna! Szczególnie stylowe stanowi: Symfoniczne ścieranie się spółgłosek. Stworzenie sensownego, sprawnego sytuacyjnego szkicu, składającego się samotnie z sylab rozpoczynających się "s", stanowi spektakularny seans sztukmistrzowstwa. Słowa selekcjonujesz starannie, są sympatycznie szalone. Super! :)   ps. Lubię takie zabawy! W dzieciństwie bawiłam się z bratem i tatkiem w takie układanki, ale to były proste historyjki. Cudnie, że mi je przypomniałaś. 
    • @degatoja To wiersz pełen melancholii i autorefleksji. Ta surowa, niemal filmowa sceneria – pusty peron, neon, zadrapane mury – tworzy doskonałe tło dla wewnętrznego rozliczenia.   
    • @Sylwester_Lasota dzięki:) i nigdy słowa nie mogą być niestety takie, jakie by się chciało, aby były. Pozdrawiam:)
    • @Nata_Kruk Napisałaś ostry wiersz o współczesnej obsesji na punkcie wyglądu i mediów społecznościowych. Pokazałaś, jak za fasadą perfekcji kryje się pustka i smutek. Nie oceniasz wprost, ale dokładnie dobrane słowa robią swoje - „ociężałe rzęsy", „napompowane", „nadęta jak bąbel" - obnażają sztuczność i wysiłek włożony w kreowanie wizerunku. Świetny kontrast jesieni i bańki mydlanej - natura w swoim autentycznym, melancholijnym pięknie naprzeciwko sztucznej, kruchej konstrukcji ego. A to zakończenie... „sława - tylko podziwiać i... zaszlochać" - genialny chwyt. Pokazujesz, że za pragnieniem uznania i podziwu kryje się rozpacz. Że te „kłęby spojrzeń" nie nasycają, tylko pogłębiają pustkę. Jest w tym wierszu coś smutnego - widzisz, jak ludzie więzną w tej grze pozorów. Świetny tekst!
    • Świetnie odmalowany klimat grozy frontowych realiów (jak zgaduję), ale myślę, że można jeszcze co nieco w tekście poprawić. Mówiąc szczerze, nie przekonuje mnie jakoś "pchła, co pełza mym brudnym brzegiem palca". Widziałbym to jednak jakoś inaczej. Powiedzmy be "mym" i "brzegu palca", ale też nie chciałbym też za bardzo ingerować w gruncie dobry test.   Pozdrawiam    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...