Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Myśli pędzą w niezbadanych kierunkach
Kotłują się jak kłęby kurzu po bezdrożach
Dokąd wyruszy ten piękny żaglowiec
Który wiatr kołysze jak szumiące zboża
Co dumnie w słońcu mieni się o świcie
Wśród fal płynąć będzie po morskich głębinach
Jak morza horyzont ginąc w błękicie
Pędząc przed siebie jak górska lawina
Ten dziewiczy rejs nie będzie ukojeniem
Północny szkwał przeszyje jego żagle
Kiedyś tylko wspomnieniem
Nazwę chwilę gdy wypływał rankiem
Zwiedziwszy świat dryfuje na nurtach
Wiodący do brzegu krainy z której przybył
Ziemia to jego i choćby przeklęta
Nigdy na świecie się jej nie wstydził
Unoszę głowę i patrzę przed siebie
Czy już przypłynął czy już go widać
Osiadł na mieliźnie koralowych raf
Dobrze mu tam , tam już jego przystań

Opublikowano

To mógłby być interesujący liryk, a nawet jest. Jednak posiada kilka błędów. Ogólnym jest brak odpowiedniej formy. Koniecznym wydaje się podział na zwrotki. Dużo stosujesz porównań, czy słusznie? Ten moment jest dla mnie niezrozumiały:
Kiedyś tylko wspomnieniem
Nazwę chwilę gdy wypływał rankiem
Zwiedziwszy świat dryfuje na nurtach

ma być "dryfuję"?, czy dryfuje odnosi się do nurtów... w każdym razie jest to wynik nieuporządkowania, braku przestrzeni. Mimo to w liryku jest dużo ładnych rzeczy. Czuć swobodę, potencjał, ale i chaos, który należy wyeliminować.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Migrena  ----------   " Somalija Opublikowano 26 minut temu   Godzinę temu, Migrena napisał(a): @violetta ale Bóg kocha miłość między ludźmi. ON nam ją dał. nie bój się miłości. przecież wzdychasz do jakiegoś przystojniaka który Ci się podoba. w tym jest też piękno.   fatalnie, że cierpisz ból. nie mogę Ci pomóc ale jestem z Tobą :)   Dzień dobry, czy może Pan już skończyć te geriatryczne wstawki... jest Pan pod moim wierszem na forum głównym nie na turnusie w Ciechocinku... Z góry dziękuję "               tak. już skończyłem. zdobyłem ciekawy materiał do badań poznawczych w kierunku emocji psychicznych.   a ty paniusiu nie szastaj tak słowem "moim" bo jesteśmy na publicznym portalu. nie dziękuj. nie musisz.   bez zwyczajowych pozdrowień. R.            
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Za Anią powtórzę, myślę tak samo.
    • Mi jest dobrze tu gdzie jestem gdzie witam kolejny dzień który coś tam przyniesie może uśmiech może łzy Dla mnie to ważne miejsce tu znajomy dotyka wiatr krzywo patrzy wróg przyjaciel podaje dłoń Tu jest mi bardzo dobrze ale czasem pragnę być tam gdzie mnie nie było doświadczyć tego co tam  Poczuć bliskość gwiazd móc dotknąć kolorów tęczy a potem powrócić na ziemię napisać wiersz o tym gdzie Tak naprawdę najpiękniej czy tam skąd wróciłem czy tu gdzie na co dzień przechadza się mój cień
    • @Berenika97 To trochę smutne są realia, ale bywają niestety. Jak najbardziej rozumiem Twój i mój sarkazm w tym wpisie. No bo to wiesz człowieka trochę jednak oburza. @iwonaroma Podobno ogólna reguła jest taka, że artystów ciężko się diagnozuje :))
    • Z tego domu nie ma wyjścia bez blizn. Trzyma mocniej niż kajdany. Wgryza się w skórę, rozsiewa jad w krwiobiegu, podąża mrocznymi ścieżkami. Ciemność sączy się z okien, za szybami gaśnie świat, próg zarasta nocą, jakby świt nigdy nie istniał. Wspomnienia zlatują się jak sępy, by szarpać resztki duszy. Aż stajesz się zakładnikiem. Nie siadaj już przy stole, gdzie zamiast chlebem karmią cię lękiem. Idź – choćby przez ruiny, idź – w milczenie bez końca. Szukaj światła którego nie dosięgnie cień złego domu.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...